Więcej reklam telewizyjnych w prime-time: początkowo wzrosną zyski nadawców, ale widzowie mogą przejść do internetu
W krótkim okresie czasu telewizja powinna zyskać kosztem pozostałych mediów. Zwłaszcza, gdy uwolnione zasobu czasu reklamowego przyczyniłoby się do spadku cen w telewizji. W perspektywie długofalowej znaczne zwiększenie limitu reklam w paśmie prime-time mogłoby zniechęcić widzów, którzy wybraliby np. wideo w internecie - efekty możliwego uelastycznienia czasu reklamowego w telewizji komentują dla Wirtualnemedia.pl Sergiusz Geller, Maciej Niepsuj, Paweł Więckowski i Tadeusz Żórawski.
Dołącz do dyskusji: Więcej reklam telewizyjnych w prime-time: początkowo wzrosną zyski nadawców, ale widzowie mogą przejść do internetu
Nie cierpię chodzić do kina! :x Nie znoszę oglądania filmów w towarzystwie zupełnie obcych dla mnie ludzi, nie znoszę, kiedy obok mnie usiądą jacyś dziwacy, którzy przez cały seans filmowy obżerają się śmierdzącym popcornem albo siorbią jakieś napoje! :x Nic nie zastąpi oglądania w domowych warunkach, kiedy koło mnie nie siedzą niepożądani goście i nie przeszkadzają mi w kontemplowaniu filmu. :) Nigdy nie lubiłem chodzić do kin, a teraz, w epoce olbrzymich telewizorów HD/4K, tym bardziej nikt mnie już nigdy żadnymi argumentami nie przekona do pójścia do kina. Od dwóch miesięcy mam nowiuteńki 85-calowy telewizor i jest super, oglądanie filmów to prawdziwa przyjemność i niesamowita rozkosz. Wcześniej przez kilka lat jechałem na 60-calowym i też było nieźle. W kinie w ogóle nie ma tej magii i atmosfery, którą mam w domowym zaciszu. Tak po prawdzie w kinie nie ma żadnej magii.
Płacę 149 zł miesięcznie na kontent oferowany przez nc+ i jestem w miarę zadowolony. Nie jest idealnie, mogłoby być lepiej, ale oferta jest taka, na jaką nc+ może sobie pozwolić finansowo. Kontent byłby jeszcze lepszy, gdyby więcej ludzi płaciło tak wysoki abonament jak ja (nigdy nie miałem zwyczaju składać wypowiedzenia umowy i negocjowania jak najwyższego pakietu w jak najniższej cenie, zawsze przyjmowałem pierwszą propozycję nc+, bo wychodzę z założenia, że w nc+ wiedzą lepiej, ile chcieliby na mnie zarobić!).
Uważam nc+ za jedną z najlepszych ofert telewizyjnych na polskim rynku. Dorównać nc+ mogą tylko kablówki, ale żeby korzystać z kablówki, trzeba mieszkać w mieście, a mi się w mieście nie chce mieszkać. Jestem bogaczem, stać mnie na zapewnienie sobie luksusu w postaci domku poza miastem i oddychanie czystym wiejskim powietrzem niezatrutym spalinami tysięcy samochodów. Kablówek na wsiach nie ma i w przewidywanej przyszłości nie będzie. Cyfrowy Polsat dla mnie odpada, bo ma niepełną ofertę premium, nigdy w Cyfrowym Polsacie nie będzie paczki Canal+, a dla mnie to jedne z podstawowych kanałów do kontemplowania kontentu. Dzięki nc+ mam dostęp do całej telewizyjnej oferty premium dostępnej na polskim rynku i to jest pięknie. Platforma nc+ jest platformą, którą śmiało można kochać z całego serca i się tego nie wstydzić!
Kontent? W słowniku którego języka znalazłeś to słowo? Ty nie jesteś kontent gdy musisz oglądać filmy w towarzystwie osób spożywających pop corn (podobnie i ja), za to ja nie lubię czytać podobnych tekstów z wstawkami zanieczyszczającymi język polski. I nie ma tu absolutnie znaczenia, że jesteśmy na portalu branżowym - to słowo nie istnieje ani w języku polskim (póki co), ani w angielskim, z którego jest bezrozumnie zapożyczone i na siłę spolszczone (poprawne tłumaczenie w tym kontekście to treść/ci, zaś w swojej wypowiedzi mogłeś użyć naprawdę wiele synonimów: audycje, produkcje, materiały itp.)...