SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Patryk Michalski: reporter wojenny wraca (na chwilę) do domu

Gdy są na miejscu, nie śpią nieraz przez 40-50 godzin, potem szybka regeneracja, hełm na głowę – i wybiegają ze schronu, czasem wbrew regułom bezpieczeństwa, obowiązującym cywili. Na miejscu trzymają się razem, a barwy redakcyjne nie mają wówczas najmniejszego znaczenia. Pomoc koledze z Polski, czy innego kraju, jest naturalną rzeczą dla wojennego korespondenta. W Ukrainie dziennikarzy z Polski, relacjonujących wojenny teatr pracuje w tej chwili kilkunastu. Niektórych redakcje właśnie ściągają ich do domu.

Dołącz do dyskusji: Patryk Michalski: reporter wojenny wraca (na chwilę) do domu

37 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Greg
Jak na razie w roli korespondenta wojennego najlepiej sprawdza się Wojciech Bojanowski z TVN 24. Jest w kluczowych i strategicznych miejscach nierzadko ryzykując tym życiem.


W jakim sensie?

Żaden z korespondentów wojennych innych stacji nie jest tak blisko tych wydarzeń jak Pan Wojciech. Inni swoje relacje przekazują z bardziej bezpiecznych miejsc, jeśli tak to można określić.
odpowiedź
User
Greg
Jak na razie w roli korespondenta wojennego najlepiej sprawdza się Wojciech Bojanowski z TVN 24. Jest w kluczowych i strategicznych miejscach nierzadko ryzykując tym życiem.


W jakim sensie?

W TAKIM SENSIE, ŻE PSEUDOELITY CHCIAŁYBY, ŻEBY TUSK WRÓCIŁ DO WŁADZY I ŻEBYM ZNOWU ZAPIEPRZAŁ ZA MISKĘ RYŻU
I tak zapieprzasz za miskę ryżu, polska popierdólko.

To raczej nie czas by siać propagandę głupoty tym wpisem, bo za tą miskę ryżu w przyszłości będziesz jeszcze dziękował.
odpowiedź
User
może
Jak na razie w roli korespondenta wojennego najlepiej sprawdza się Wojciech Bojanowski z TVN 24. Jest w kluczowych i strategicznych miejscach nierzadko ryzykując tym życiem.


W jakim sensie?

Żaden z korespondentów wojennych innych stacji nie jest tak blisko tych wydarzeń jak Pan Wojciech. Inni swoje relacje przekazują z bardziej bezpiecznych miejsc, jeśli tak to można określić.


Oglądam naprzemian TVP Info, TVN24 i Polsat News i jakoś nie zauważyłem tej wyjątkowości. Ale być może wchodzi gdy jestem na innym kanale.
odpowiedź