SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

W TVP politycy PSL dłużej niż PiS i Lewicy. Inaczej jest w Polskim Radiu

W III kwartale br. w TVP 85,65 proc. czasu poświęconego politykom, przypadło na stanowiska koalicji rządzącej. Z informacji przesłanej Wirtualnemedia.pl przez prof. Tadeusz Kowalskiego , członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wynika, że w przypadku Polskiego Radia było to 69,35 proc.

Dołącz do dyskusji: W TVP politycy PSL dłużej niż PiS i Lewicy. Inaczej jest w Polskim Radiu

37 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Phi
W TV REPUBLIKA 🇵🇱 jest pół na pół. Na 4 uczestników dyskusji, dwóch z opozycji, dwóch z koalicji.


Republika zaprasza najczęściej jakąś ofiarę z 3-go rzędu ław sejmowych (dla którego zaproszenie do jakiejkolwiek telewizji to jakaś nobilitacja), by pełniła rolę listka figowego. Poza tym zapominasz o prowadzącym, który sam jest skrajnie upolityczniony. Politycy PiS mogą przez wiele minut wygłaszać swoje teorie spiskowe (nikt im nie przerywa), gość z opozycji jest uciszany po 10 sekundach jak dyskusja idzie nie po myśli prowadzącego. Dokładnie to samo Ci ludzie robili w TVPiS.
odpowiedź
User
Real Polak R.
Tu trzeba zakopać wszystkie obecne rządy razem z mediami/telewizjami co w łapę biorą i stawiać wszystko od nowa z ludźmi, którzy mają wiedzę i inteligencję, jak czymś takim operować, a nie tylko sianko w kieszeniach upychać... a przepraszam w Polsce już takich ludzi nie ma, bo kto miał łeb na karku już dawno wyemigrował, bo wie, że tego nie da się naprawić...
odpowiedź
User
Prawda boli tuskoli
W TV REPUBLIKA 🇵🇱 zapraszają często po 5,6 gości do dyskusji w studio, zawsze starają się, by wszyscy mieli czas na wypowiedź. Wszystkie chętne strony polityczne biorą udział w tych dyskusjach.

Nie przychodzą ci z Koalicji Oszustów, bo to Tusk im zakazał przychodzić do Republiki.
Kiedyś przychodził tam pewien radny, ale go przywołano do porządku. Tusk się boi, że jego kumotry mogą trochę prawdy usłyszeć.
odpowiedź