SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Facebook pod lupą UOKiK. Zmienił linki do polskich portali

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie Facebooka. Dotyczy ono zmiany sposobu wyświetlania linków do serwisów z treściami dziennikarskimi. Facebook uzasadniał to zmianą prawa autorskiego w Polsce.

Tomasz Chróstny, prezes UOKiKTomasz Chróstny, prezes UOKiK

Postępowanie prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczy spółki Meta Platforms Ireland odpowiadające za zarządzanie serwisami Meta Platforms w naszym kraju. W komunikacie UOKiK wskazano, że celem podjętych działań jest sprawdzenie, czy poprzez zmianę sposobu wyświetlania linków firma „mogła nadużyć swojej pozycji rynkowej”.

- Treści polskich wydawców na platformie wyświetlane są w postaci pojedynczego odnośnika, a nie jak to było dotychczas, jako graficzny podgląd materiału. Zmiana mogła spowodować niższe zainteresowanie treściami dziennikarskimi oraz zmniejszyć liczbę odsłon artykułów - opisano.

Wskazano, że rozpoczęte postępowanie ma „sprawdzić, czy praktyki spółki Meta mogą być niedozwolone na gruncie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów”, przy czym „nie stanowi stanowiska w ewentualnym sporze lub negocjacjach pomiędzy wydawcami a właścicielami mediów społecznościowych”. Zaznaczono, że zgodnie z prawem antymonopolowym przedsiębiorcy posiadający dominującą pozycję na danym rynku nie mogą wykorzystywać jej na niekorzyść innych podmiotów, np. poprzez stwarzanie im uciążliwych warunków umów.

CZYTAJ TEŻ: Na Facebooku treści od polskich wydawców mniej widoczne. „Zareagował z arogancją”

- Z perspektywy wydawców prasy, Facebook jest istotnym kanałem dystrybucji treści. Wielu użytkowników platformy szuka na niej aktualnych wydarzeń z Polski i regionu. Działania Mety mogły znacząco wpłynąć na spadek zaangażowania czytelników i rzutować negatywnie na liczbę odsłon materiałów prasowych. Dlatego wszcząłem w tej sprawie postępowanie wyjaśniające - uzasadnia Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Postępowanie wyjaśniające jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jeśli materiał zebrany w trakcie postępowania potwierdzi zastrzeżenia prezesa Urzędu, wówczas rozpocznie on postępowanie antymonopolowe, stawiając zarzuty konkretnym podmiotom. Za stosowanie praktyk ograniczających konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu.

Linki na Facebooku mniej widoczne

Zmiana ograniczająca widoczność linków do serwisów zewnetrznych została wprowadzona na Facebooku 20 września, w dniu gdy w życie weszła nowelizacja prawa autorskiego. Dotychczas wraz z każdym odnośnikiem pojawiał się tytuł, główna grafika i początek tekstu. Obecnie wyświetlany jest jedynie tytuł.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

W komunikacie dla użytkowników Meta Platforms stwierdził, że art. 15 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady z 17 kwietnia 2019 r. wprowadził nowe zapisy o prawie pokrewnym obowiązującym w przypadku określonych publikacji prasowych.

Koncern wyjaśnił, że w miarę wdrażania dyrektywy w państwach członkowskich UE „poddaje te przepisy ocenie i określa najlepszą strategię dla swoich użytkowników, wydawców i całej platformy Facebook, uwzględniając nowe lokalne zobowiązania”. - Polska wdrożyła własną interpretację artykułu 15 w swoich lokalnych przepisach wchodzących w życie 20 września 2024 r. Jednak wdrożenie w Polsce nie jest zgodne z zakresem lub warunkami artykułu 15, co powoduje, że nie ma jasności co do stosowania nowych przepisów - uważa Meta Platforms.

- Jest to podejście tymczasowe w oczekiwaniu na wydanie wytycznych dotyczących zakresu artykułu 15 przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w odniesieniu do podobnych przepisów wykonawczych we Włoszech. Opublikujemy aktualizacje, gdy tylko TSUE udzieli dalszych wyjaśnień - zaznacza firma.

CZYTAJ TEŻ: Google i Meta miały zawrzeć tajną umowę. Ws. reklam dla nastolatków

Meta Platforms w komunikacie dla mediów podkreślił, że linki są publikowane na Facebooku przez samych wydawców, „gdyż redakcje czerpią korzyści z przekierowanego ruchu i zyskują nowych odbiorców”.

- Jednocześnie treści informacyjne nie przyciągają naszych użytkowników i nie są dla nas znaczącym źródłem przychodów. Jak wcześniej informowaliśmy, na całym świecie linki do artykułów informacyjnych stanowią mniej niż 3 proc. tego, co ludzie widzą w Aktualnościach, a z informacji jakie dostajemy od użytkowników wynika, że nie chcą oni, aby treści polityczne dominowały wśród tego, co widzą na Facebooku - zaznaczył koncern.

Facebook to zdecydowanie najpopularniejsza platforma społecznościowa w Polsce. Jak opisywaliśmy szczegółowo, w lipcu 2024 roku przyciągnął u nas 24,53 mln użytkowników (czyli 82,61 proc. wszystkich polskich internautów), każdego średnio na 14 godzin, 41 minut i 21 sekund (według badania Mediapanel).

Dołącz do dyskusji: Facebook pod lupą UOKiK. Zmienił linki do polskich portali

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
cypis
Podjęcie postępowania w sprawie linkowania JEST zajęciem stanowiska po określonej stronie, tj. jest poparciem wydawców mających roszczenie o to, że fb nie daje im już darmowego ruchu, choć wcześniej dawał.
odpowiedź
User
nikt
Ale chyba to wydawcy walczyli o zmiane prawa. A teraz im się to niepodoba?
odpowiedź
User
hehe
do powyższych. Wydawcy domagali się należytych opłat od zarobków jakie fb osiąga z ich materiałów. Zwykły link z profilu wydawcy na fb do trony wydawcy tego nie dotyczy. Profile różnych firm na fb też przyciągają dodatkowe osoby do fb i w sumie to fb powinni płacić każdej firmie za każdego obserwującego bo to generuje mu informacje do sprzedania reklamodawcom.
odpowiedź