„Królewska Republika” reklamująca Roleski to oryginalny chaos, ale marka na tym zyska (opinie)
Reklamy przypraw Roleski pokazujące „Królewską Republikę” ocierają się o groteskę i zły smak, więc mogą wprawić wielu odbiorców w konsternację. Z drugiej strony pozwalają marce wyróżnić się w natłoku reklamowym - oceniają dla Wirtualnemedia.pl stratedzy i kreatywni z agencji marketingowych.
Dołącz do dyskusji: „Królewska Republika” reklamująca Roleski to oryginalny chaos, ale marka na tym zyska (opinie)
Uważam, że reklama jest świetna, oglądam z przyjemnością, piosenkę słuchałem już z 20 razy bo mi się "wkręciła" w ucho.
Powiew świeżości na tle innych reklam na jedno kopyto.