Tak będą działać telewizory i dekodery. Resort szykuje rozporządzenie
Ministerstwo Cyfryzacji kończy prace nad rozporządzeniem dotyczącym odbiorników telewizyjnych. Resort informuje Wirtualnemedia.pl, że w obecnym brzmieniu dokumentu obowiązek obsługi HbbTV dotyczy telewizorów, ale dekoderów do naziemnej telewizji cyfrowej już nie.
Latem Ministerstwo Cyfryzacji rozpoczęło konsultacje odnośnie projektu rozporządzenia dotyczącego wymagań technicznych i eksploatacyjnych dla odbiorników cyfrowych. Z obecnie obowiązującej wersji rozporządzenia wynika, że urządzenia, które można podłączyć do internetu, muszą obsługiwać telewizję hybrydową, czyli HbbTV. Takich dekoderów jest na polskim rynku niewiele. Po wejściu w życie tych przepisów Canal+ musiał zawiesić sprzedaż dekodera Canal+ Box 4K. Wznowiono ją dopiero po usunięciu ze sprzętu tunera do naziemnej telewizji cyfrowej. W projekcie rozporządzenia zaproponowano rezygnację z wymogu HbbTV.
W HbbTV polscy odbiorcy naziemni mają do dyspozycji aplikacje: TVP VOD, TVP GO, CDA Premium, Sklep.Kapitan.pl, Legia TV, serwisy z programem telewizyjnym i stacjami radiowymi Emitela, EWTN GO, kanały wirtualne TVP ABC 2, TVP Kultura 2, TVP Historia 2, Perszyj, promo Grupy Polsat Plus w HbbTV, reklamy adresowalne (DAI) i aplikacje reklamowe. Emitel uruchomił też kanały testowe w naziemnej telewizji cyfrowej, gdzie mogą trafić kolejne usługi HbbTV. Nadawcy mają szacować, że w Polsce jest 2 mln odbiorników pobierających treści telewizji hybrydowej.
Resort cyfryzacji: dekodery są urządzeniami budżetowymi
Na jakim etapie są prace nad rozporządzeniem? - Prace nad rozporządzeniem w sprawie wymagań technicznych i eksploatacyjnych dla odbiorników sygnału telewizyjnego są na końcowym etapie – dokument jest obecnie analizowany przez komisję prawniczą po zakończeniu uzgodnień, konsultacji i opiniowania. Zgodnie z aktualnym brzmieniem projektu rozporządzenia, obowiązek obsługi telewizji hybrydowej w standardzie HbbTV dotyczyć będzie wyłącznie odbiorników z własnym wyświetlaczem, czyli telewizorów. Wymóg ten nie będzie obejmował dekoderów typu set-top-box obsługujących DVB-T/T2, które są urządzeniami budżetowymi - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Mateusz Pawłowicz z Biura Komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji.
Dalej resort tłumaczy dlaczego zdecydował się na przywrócenie wymagania obsługi HbbTV w przypadku telewizorów. - Decyzja o przywróceniu obowiązku obsługi wskazanego w projekcie standardu telewizji hybrydowej wynika ze szczegółowej analizy oraz z uwzględnienia stanowisk zgłoszonych podczas konsultacji i opiniowania projektu przez izby telekomunikacyjne i Krajową Radę Radiofonii i Telewizji – dodaje Pawłowicz.
Zwolennicy HbbTV argumentują, że jest ona łatwiejsza dla mniej zawansowanych technicznie użytkowników niż na przykład aplikacje na telewizorach Smar TV. Systemy operacyjne typu Android TV/Google TV, Tizen, WebOS pozwalają jednak na zainstalowanie znacznie większej liczby aplikacji. Usługi telewizji hybrydowej można łatwo zintegrować z listą kanałów naziemnej telewizji cyfrowej. To powoduje, że mogą po nie sięgnąć na przykład starsi odbiorcy. O ile ich telewizor jest podłączony do internetu.
W konsultacjach przeważyły głosy w obronie HbbTV
W konsultacjach za wymogiem HbbTV opowiedziały się m.in. Emitel i izby gospodarcze. - Z perspektywy użytkownika telewizja hybrydowa cechuje się niezwykłą prostotą, nie wymaga posiadania lub znajomości obsługi komputera czy smartfonu, instalowania dodatkowych aplikacji, by korzystać z dodatkowych treści dostarczanych przez internet, dlatego wielu widzów aktywnie korzysta z tej formy przekazu. Z racji na relatywnie małą świadomość techniczną, dużą wrażliwość cenową polskiego rynku, pozbawienie odbiorców tej technologii w nowych odbiornikach spowoduje wykluczenie, ograniczenie bądź niewłaściwe działanie usług u tej części odbiorców, którzy nabyli odbiornik bez HbbTV lub bez jednoznacznie określonej wersji obsługiwanego standardu. Nadawcy w całej Europie wykorzystują HbbTV do dostarczania swoich treści. Standard ciągle się rozwija, a nad jego rozwojem oraz zgodnością odbiorników i aplikacji czuwa międzynarodowa organizacja HbbTV Association z siedzibą w EBU (Europejska Unia Nadawców) w Genewie - zauważył operator multipleksów naziemnej telewizji cyfrowej.
Podobne stanowisko przygotowała Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji, zrzeszająca m.in. największych nadawców. - Zwracamy uwagę, iż brak standaryzacji, w zakresie wymogów HbbTV, spowoduje, że część odbiorników cyfrowych będzie wyposażona w technologię HbbTV a część nie. Co więcej odbiorniki wyposażone w technologię HbbTV mogą posiadać różne warianty i standardy tej technologii, które nie będą ze sobą kompatybilne. Niewątpliwie taka sytuacja doprowadzi do znacznej fragmentacji w obszarze dostępności oraz wersji HbbTV. W takiej sytuacji budowanie rozwiązań, które osiągałyby skalę uzasadniającą poczynione inwestycje, jest znacznie utrudnione, jeśli nie niemożliwe. Rezygnacja z regulacji standaryzujących ten obszar, to powrót do stanu sprzed 2019 roku, czyli lat bardzo ograniczonego rozwoju rozwiązań wokół tej technologii. Jest to kierunek odwrotny do obecnych trendów europejskich i światowych, gdzie HbbTV stanowi jeden z fundamentów do implementacji kolejnych usług, tj. DVB-I (telewizja dystrybuowana drogą oraz DVB-I wzajemnie się przenikają), czy HbbTV TA (personalizacja reklam w telewizji liniowej). Brak w treści nowego rozporządzenia regulacji i standaryzacji wymogów w zakresie HbbTV niewątpliwe ograniczy rozwój tej technologii, ze szkodą zarówno dla odbiorców naziemnej telewizji cyfrowej jak i innych uczestników rynku, którzy w ostatnim okresie, poprzez swoje inwestycje przyczynili się do znacznego rozwoju technologii HbbTV - wyjaśniała KIGEiT.
Telewizji hybrydowej bronił też Związek Pracodawców Prywatnych Mediów (Konfederacja Lewiatan). - HbbTV na telewizorze jest jak system operacyjny MS Windows na komputerze PC. Niezależnie od tego, czy ten pochodzi z renomowanej fabryki Lenovo, Dell’a, czy od nieznanego producenta z Shenzhen znajdująca się na nim instalacja „okienek” daje konsumentowi gwarancję, że uruchomi na nim co najmniej edytor Word, arkusz kalkulacyjny Excel i w zależności od architektury sprzętowej mniej lub bardziej wymagającą grę przeznaczoną na PC. Projekt nowego rozporządzenia, poprzez usuniecie zapisów o standardzie HbbTV podważa podstawową zasadę pewności prawa. Jak wspomniano powyżej, wszyscy wiodący nadawcy telewizyjni w Polsce nie spodziewając się takiego kroku wstecz, w oparciu o obowiązujące rozporządzenie, poczynili znaczne nakłady, by w oparciu o tę technologię zaoferować widzom dostęp do dodatkowych funkcjonalności czyniących programy telewizji naziemnej bardziej interaktywnymi, dostarczyć treści VOD, rozpocząć proces zastępowania nowocześniejszymi rozwiązaniami archaicznych usług teletekstowych, które w projektowanym rozporządzeniu wciąż są obecne. W rezultacie proponowanych zmian najwięcej stracą widzowie - oceniła organizacja.
Przeciwnego zdania był Canal+ Polska. - Pozytywnie oceniamy usunięcie w projekcie Rozporządzenia wymagań dotyczących obsługi telewizji hybrydowej HbbTV. Traktujemy to jako uznanie racji naszych argumentów, które wielokrotnie podnosiliśmy w trakcie prac nad aktualnie obowiązującym rozporządzeniem. Gwoli przypomnienia wskazywaliśmy, że obligatoryjne rozwiązanie w zakresie HbbTV powoduje, że każdy odbiornik posiadający tuner DVB-T/DVB-T2 i możliwość podłączenia się do internetu, będzie musiał być wyposażony w HbbTV. Oznacza to, bardzo dużą ingerencję w swobodę oferowania treści audiowizualnych oraz innych danych i usług dodatkowych, również dla urządzeń dedykowanych do usług innych niż NTC. Przykładowo, przedsiębiorca planując wejść na rynek z urządzeniem służącym przede wszystkim do odbioru usług IPTV i usług interaktywnych, postanawia uatrakcyjnić swój produkt poprzez dodanie możliwości odbioru naziemnej telewizji cyfrowej. W takiej sytuacji, ponieważ urządzenie jak najbardziej posiada możliwość podłączenia do Internetu i ma zaimplementowane funkcje interaktywne, musi mieć zainstalowane HbbTV. Czyli producent musi przeprojektować hardware urządzenia – zasoby pamięci i procesora – tak, aby możliwe było korzystanie z HbbTV. Ponadto, musi zmienić model biznesowy usługi, bo usługa HbbTV może spowodować spadek zainteresowania usługami, dla których urządzenie zostało zaprojektowane (np. posiada własne rozwiązanie do odbioru usług/treści dodatkowych). Uważamy, że HbbTV może mieć określone w Rozporządzeniu wymagania, ale jego stosowanie powinno cechować się dobrowolnością a nie stanowić obowiązek dla przedsiębiorców - zauważał dostawca płatnej telewizji.
Dołącz do dyskusji: Tak będą działać telewizory i dekodery. Resort szykuje rozporządzenie