Festiwal Cannes Lions to nie tylko projekty robione „pod publiczkę” (opinie)
Tytanowy Lew i Grand Prix w kategorii Glass: The Lion for Change dla akcji „Ostatni Twój Weekend” oraz pięć Lwów dla „Niezniszczalnej tęczy” pokazały, że Polska ma coś do powiedzenia w globalnej branży kreatywnej. Nie tylko ze względu na ilość nagród i nominacji, ale przede wszystkim na poziom zgłaszanych prac. Taki sukces może być impulsem dla pozostałych, że warto inwestować w projekty odważne, mające znaczenie społeczne i z odpowiednim ładunkiem emocjonalnym. Dla marketerów i agencji jest to przykład odwagi i zaangażowania, który odpłacił się nagrodą, do jakiej aspiruje wielu marketerów jako do życiowego osiągnięcia - komentują tegoroczny festiwal reklamowy Cannes Lions eksperci z polskich agencji reklamowych.
Dołącz do dyskusji: Festiwal Cannes Lions to nie tylko projekty robione „pod publiczkę” (opinie)