Facebook usuwa treści promujące ONR i NOP. „Otwarcie propagują poglądy rasistowskie, antysemickie i homofobiczne”

O zaczęło się. Facebook decyduje co i kto może dodawać. Wg mnie póki coś nie jest nielegalne w danym kraju, powinno być możliwe do zamieszczenia. Inaczej to oczywista cenzura. Jeśli taka a nie inna organizacja działa w Polsce, to jest legalna.

Ciekawe, skąd to przekonanie, że prywatny Facebook miałby nie mieć prawa decydować, co jest na nim zamieszczane.
Czy, idąc tym tokiem rozumowania, można na przykład zrobić u kogoś na posesji kupę, bo robienie kupy na własnej posesji nie jest nielegalne?

Wchodzenie na cudza posesję jest nielegalne, nie ważne w jakim celu.

Jesteś blisko. Lada chwila być może zrozumiesz, dlaczego Facebook może cię wyprosić ze swoich stron internetowych i poprosić, żebyś kupę robił gdzie indziej.

Ale rozumiesz, że prywatna posesja to co innego niż prywatna firma. Firma świadczy usługi. Jak jesteś taksówkarzem, to do domu możesz nie wpuszczać kogo chcesz, ale do taksówki, którą świadczysz usługi, nie możesz nie wozić ludzi, którzy mają lewicowe/prawicowe poglądy, są biali czy czarni, wysocy czy niscy. Bo jesteś firmą sankcjonowaną przez państwo.

Zuckerberg już wrócił do łask liberałów czy nadal jest be ?