W internecie Polacy najczęściej udostępniają adresy e-mail i zdjęcia. Fake newsy częstsze niż wirusy
Najczęściej udostępniane online informacje na własny temat przez polskich internautów to adres e-mail, zdjęcie i data urodzenia. Prawie połowa użytkowników natrafiła w sieci na tzw. fake newsy, a co trzeciej osobie zdarzyło się pobrać wirusa - wynika z badania CBOS.
Wraz z rozwojem internetu, w tym przede wszystkim serwisów społecznościowych, coraz więcej danych na nasz temat jest dostępnych w sieci i, co istotne, większość z nich zamieszczają dobrowolnie sami użytkownicy. Do informacji najczęściej udostępnianych online należą: adres e-mail, który zamieściła w sieci ponad połowa użytkowników (56%, w tym 9% dla wszystkich), zdjęcie, na którym widoczna jest twarz udostępniającego (55%, w tym 26% dla wszystkich), a także data urodzenia (51%, w tym 14% dla wszystkich).
Spośród wszystkich typów informacji, o które pytano respondentów, zdjęcia są najczęściej publikowane bez ograniczania grupy odbiorców. Około 1/3 korzystających z internetu udostępniła online, z tym że na ogół do wiadomości wybranych osób lub firm (instytucji), informacje o swoich zainteresowaniach, poglądach lub przynależności do grup (35%), o miejscu przebywania (32%), o swoim związku, stanie cywilnym (30%), a także podało numer telefonu (30%). Rzadziej zamieszczano online dane z adresem zamieszkania (25%), miejscem zatrudnienia (24%), wypowiedzi na jakiś temat podpisane imieniem i nazwiskiem (24%) oraz materiały wideo umożliwiające identyfikację publikującej je osoby (18%).
Przynajmniej jedną z tych informacji udostępniło w sieci dla wszystkich 36% internautów, dla wybranych osób lub firm (instytucji) – 71%, a w jeden lub drugi sposób – 80%. Inaczej mówiąc: 1/5 internautów (20%) nie udostępniała w sieci żadnych informacji o sobie, 44% zamieściło coś online wyłącznie dla ograniczonego grona odbiorców, a 36% – dla wszystkich potencjalnych odbiorców.
Od poprzedniego pomiaru, przeprowadzonego w 2015 r., nie zmieniła się skala zamieszczania w sieci prywatnych informacji. Można jednak zauważyć, że obecnie więcej osób niż wówczas zamieszcza je dla ograniczonej grupy odbiorców, a mniej – dla wszystkich.
Zamieszczaniu online prywatnych informacji sprzyja obecność w serwisach społecznościowych. W największym stopniu dotyczy to publikowania zdjęć, daty urodzenia, informacji o zainteresowaniach, poglądach i przynależności do grup, a także o związku lub stanie cywilnym oraz wypowiedzi podpisanych imieniem i nazwiskiem.
Informacje na swój temat niemal powszechnie zamieszczali w sieci użytkownicy internetu mający mniej niż 35 lat, zwłaszcza najmłodsi (18–24 lata), których dodatkowo wyróżnia to, że publikowali je często dla wszystkich potencjalnych odbiorców. Badani mający 35 lat i więcej nie tylko nieco rzadziej niż młodsi udostępniali w internecie prywatne informacje, ale także przeważnie ograniczali grupę ich odbiorców do wybranych osób lub firm (instytucji). Prywatne dane dla ograniczonego grona odbiorców na ogół podają również internauci z wykształceniem podstawowym i, rzadziej, wyższym. Z kolei użytkownicy mający wykształcenie zasadnicze zawodowe i średnie publikują je w sposób zróżnicowany – połowa z nich dla wszystkich potencjalnych odbiorców, a połowa – tylko dla wybranych. Płeć nie wpływa na sam fakt udostępniania danych w sieci. Można natomiast zauważyć, że kobiety w większym stopniu niż mężczyźni zamieszczają informacje wyłącznie do wglądu wybranych osób lub firm, natomiast mężczyźni częściej publikują je dla wszystkich.
W ramach badania sprawdzono także jaka jest skala negatywnych doświadczeń wynikających z obecności online. Najczęściej wskazywanym ryzykiem związanym z korzystaniem z internetu jest natrafianie na nieprawdziwe informacje. Zdarzyło się to prawie połowie użytkowników (45%), w tym większości z nich (40%) więcej niż raz. Na drugim miejscu znajdują się wirusy. Szkodliwy program lub zainfekowany plik pobrała 1/3 badanych (32%), w tym co piąty (20%) – więcej niż raz. Niewykonanie jakichś obowiązków ze względu na korzystanie z internetu zdarzyło się 1/4 (25%), przy czym większości z nich (23%) co najmniej kilkakrotnie. Prawie co siódmy użytkownik (15%) został online przez kogoś obrażony, w tym co dziewiąty (11%) więcej niż raz. Z kolei na strony zawierające obraźliwe treści trafiła 1/10 internautów (10%), przy czym większość z nich (7%) przynajmniej kilka razy. Co dziewiąty internauta (11%) poznał w sieci osobę, która podawała się za kogoś innego, niż była w rzeczywistości. Zbliżony odsetek użytkowników (10%) padł w internecie ofiarą oszustwa i tyle samo (10%) spotkało się z nieprawdziwymi informacjami lub komentarzami na swój temat. 9% twierdzi, że ktoś niepowołany próbował uzyskać lub uzyskał dostęp do ich prywatnych plików, poczty e-mail czy konta w serwisie społecznościowym.
Pozostałe sytuacje, o które pytano badanych, zdarzały się rzadziej. 6% użytkowników internetu deklaruje, że ktoś podszywał się pod nich korzystając z ich poczty lub konta w portalu społecznościowym, tyle samo (6%) zostało okradzionych, a o połowę mniejsza grupa (3%) twierdzi, iż zdarzyło się, że ktoś w sposób dla nich szkodliwy wykorzystał informacje, które sami zamieścili w sieci.
Żadnej z wymienionych sytuacji nie doświadczyła ponad 1/3 internautów (35%). Pozostali wskazywali średnio mniej więcej trzy sytuacje (2,81), przy czym ich liczba istotnie statystycznie wiąże się z intensywnością korzystania z sieci wyrażoną czasem spędzanym online.
W stosunku do wyników badania sprzed 3 lat skala większości negatywnych doświadczeń związanych z korzystaniem z internetu pozostaje względnie stabilna. Co się zmieniło? Nasiliło się zjawisko tzw. fake newsów: zauważalnie więcej użytkowników internetu – nie tylko więcej niż w roku 2015 (wzrost o 8 pkt. proc.), ale też więcej niż w ostatnich 10 latach – deklaruje, że natrafiało w sieci na nieprawdziwe informacje. Zmniejszył się natomiast kontakt z wirusami i różnymi innymi szkodliwymi aplikacjami (od roku 2015 spadek wskazań o 9 pt. proc.).
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" zostało przeprowadzone przez CBOS w dniach 6-13 września 2018 r. metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI), na liczącej 1023 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Dołącz do dyskusji: W internecie Polacy najczęściej udostępniają adresy e-mail i zdjęcia. Fake newsy częstsze niż wirusy