Ukraińska działaczka do Borisa Johnsona: boi się pan przyjechać do Kijowa, to w ukraińskie dzieci trafia uderzenie wojny
Podczas wtorkowej konferencji prasowej ukraińska działaczka Daria Kaleniuk w pełnym emocji pytaniu do Borisa Johnsona zarzuciła krajom NATO, że niewystarczająco pomagają militarnie Ukrainie. - NATO obawia się trzeciej wojny światowej, ale ona już się zaczęła. I to w ukraińskie dzieci trafia jej uderzenie - podkreśliła.
Boris Johnson zorganizował własną konferencję prasową w Warszawie po spotkaniu z Mateuszem Morawieckim. Zadając mu pytanie, ukraińska działaczka Daria Kaleniuk, współzałożycielka i dyrektor wykonawcza Anticorruption Action Centre, stwierdziła, że niedawno udało jej się przedostać z Ukrainy do Polski.
Zaznaczyła, że większość osób z jej zespołu pozostała w Kijowie i Lwowie, a jedna z koleżanek jest w miejscowości opanowanej przez żołnierzy rosyjskich. - Bardzo się boi, że zostanie zastrzelona - stwierdziła Kaleniuk.
- Mówi pan o opanowaniu ukraińskich obywateli, ale ukraińskie kobiety i dzieci są przerażone z powodu bomb i pocisków spadających z nieba. Ukraińcy desperacko proszą zachód, żeby chronił nasze niebo - powiedziała premierowi Wielkiej Brytanii.
Zaapelowała, żeby wojska lotnicze NATO zaczęły chronić terytorium Ukrainy. Jej zdaniem NATO-wski system ochrony powietrznej powinien zostać rozszerzony przynajmniej na zachodnią część Ukrainy, tak żeby ludność cywilna chcąca uciec na bezpieczne terytorium nie musiała stać w 30-kilometrowych kolejkach przed przejściami granicznymi.
- Nie przyjeżdża pan do Kijowa ani Lwowa, bo się pan boi. Bo NATO obawia się trzeciej wojny światowej, ale ona już się zaczęła. I to w ukraińskie dzieci trafia jej uderzenie - podkreśliła Daria Kaleniuk.
Wytknęła też Johnsonowi, że sankcje nie objęły dzieci rosyjskiego miliardera Romana Abramowicza, od lat mieszkającego w Wielkiej Brytanii, ani dzieci Władimira Putina, żyjących w rezydencjach w Niemczech i Holandii.
- Czy te rezydencje zostały przejęte? Nie widzę tego. Widzę członków mojej rodziny, mojego zespołu, jak płaczemy, nie mamy gdzie uciekać – powiedziała działaczka, hamując płacz.
Incredibly powerful moment at Boris Johnson’s press conference in Poland pic.twitter.com/QHgWfjjrHv
— Sebastian Payne (@SebastianEPayne) March 1, 2022
W odpowiedzi Boris Johnson podkreślił, że już kilka razy przekazał Wołodymyrowi Zełenskiemu, że Wielka Brytania nie zamierza wysłać swoich wojsk, w tym lotnictwa, do Ukrainy, ponieważ oznaczałoby to bezpośrednie zaangażowanie się w wojnę.
- Konsekwencje tego byłyby naprawdę trudne do kontrolowania - powiedział.
Wyliczył działania pomocowe dla Ukrainy ze strony Wielkiej Brytanii, zaznaczył, że jako pierwsza przekazała uzbrojenie. - Muszę powiedzieć, że uważam, że to zadziała. Myślę, że akcja Władimira Putina jest skazana na porażkę - stwierdził. Podkreślił, że to wyłącznie prezydent Rosji jest odpowiedzialny za cierpienie ludzi w Ukrainie.
Zapewnił, że ze wsparciem międzynarodowej społeczności dziennikarka i jej rodzina będą mogli żyć w niepodległej, suwerennej Ukrainie.
- Przykro mi, że zajmie to czas i będzie skomplikowanie. Przykro mi z powodu tragedii i cierpienia, którego doświadczasz. Ale dziękuję, że przyszłaś i zadałaś pytanie, myślę, że każdy tutaj to docenia - powiedział do dziennikarki (w poniższym wideo jego wypowiedź zaczyna się w 21. minucie).
NATO nie wyśle żołnierzy ani samolotów do Ukrainy
NATO nie chce być częścią konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, dlatego nie zamierzamy wysyłać żadnych wojsk na Ukrainę, nie zamierzamy też wysyłać samolotów do ukraińskiej przestrzeni powietrznej - mówili we wtorek w Łasku sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg i prezydent Andrzej Duda.
Jens Stoltenberg i Andrzej Duda zostali zapytani na konferencji prasowej w Łasku, czy NATO udostępni Ukrainie samoloty i lotniska.
"NATO stoi solidarnie u boku Ukrainy i nałożyło ogromne koszty na Rosję za jej nieuzasadnioną agresję" - zaznaczył Stoltenberg. "NATO udziela też wsparcia militarnego, wysyłamy sprzęt wojskowy, wysyłamy broń przeciwpancerną, broń przeciwlotniczą, a także inne rodzaje sprzętu, poza tym dostarczamy pomocy humanitarnej i finansowej" - dodał.
"Jednak chcę zaznaczyć, że NATO nie chce być częścią tego konfliktu. Dlatego nie zamierzamy wysyłać żadnych wojsk na Ukrainę, nie zamierzamy też wysyłać samolotów do ukraińskiej przestrzeni powietrznej" - podkreślił sekretarz generalny NATO.
Podobnej odpowiedzi udzielił Andrzej Duda. "Nie wysyłamy naszych samolotów, bo oznaczałoby to ingerencję militarną w konflikt, który toczy się na Ukrainie i włączeniem się NATO w ten konflikt. NATO nie jest stroną tego konfliktu" - oświadczył.
Dołącz do dyskusji: Ukraińska działaczka do Borisa Johnsona: boi się pan przyjechać do Kijowa, to w ukraińskie dzieci trafia uderzenie wojny
https://wmeritum.pl/362-sposoby-upa-mordowanie-polakow/33331