Sojusz Renault, Nissana i Mitsubishi. 35 nowych modeli elektryków do 2030 roku

Marki Renault, Nissan i Mitsubishi ogłosiły wspólne plany wydania 25,8 mld dol. (23 mld euro) w celu zbudowania 35 nowych modeli aut elektrycznych https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/uber-auta-elektryczne-arrival do 2030 r.

Grupa opracuje pięć nowych platform, które będą wykorzystywane wspólnie przez wszystkie marki. Nissan ujawnił jeden z pierwszych samochodów opartych na jednej z tych platform, całkowicie elektryczny kompakt, który będzie sprzedawany w Europie i zastąpi popularną Micrę.

Czytaj także: Auta elektryczne w ogniu krytyki, Tesla w ogonie rankingu. „Jakość wykonania na poziomie Poloneza”

Elektryczna ofensywa

W komunikacie poinformowano, że sojusz skupia się na czystych pojazdach elektrycznych oraz „inteligentnej i połączonej mobilności”. Jego celem jest zwiększenie kompatybilności między pojazdami, która umożliwia łączenie platform, zakładów produkcyjnych, układów napędowych i segmentów pojazdów.

- Na przykład, wspólna platforma dla segmentu C i D pomieści pięć modeli trzech marek należących do Sojuszu (Nissan Qashqai i X-Trail, Mitsubishi Outlander, Renault Austral i nadchodzący siedmiomiejscowy SUV) - podała Grupa Renault w komunikacie.

Zaprezentowano 5 oddzielnych platform, w tym przystępną cenowo CMF-AEV, na której bazuje budżetowy model Dacia Spring firmy Renault, platformę KEI-EV dla ultrakompaktowych pojazdów elektrycznych oraz LCV dla pojazdów użytkowych, takich jak Renault Kangoo i Nissan Town Star. Kolejna jest CMF-EV, obecnie wykorzystywana przez partnerów do produkcji crossoverów, takich jak Nissan Ariya i Renault Megane E-Tech.

Wreszcie, platforma CMF-BEV będzie wykorzystywana w kompaktowych pojazdach elektrycznych, ale zmniejszy koszty o 33 proc. i zużycie paliwa o 10 proc. w porównaniu z obecnym Renault Zoe. Będzie to podstawa dla 250 tys. pojazdów rocznie pod markami Renault, Nissan i Alpine, w tym Renault R5.

Czytaj także: Tesla w dobrej kondycji. Ponad 936 tysięcy aut w 2021 roku, akcje w górę

Nissan z kolei zapowiedział swoje auto jako następcę Micry. Choć nie ma nazwy, ceny ani daty premiery, samochód będzie budowany w centrum Renault ElectriCity w północnej Francji.

Grupa Renault zapowiedziała, że zastosuje wspólną strategię również w zakresie akumulatorów, dążąc do osiągnięcia zdolności produkcyjnej 220 GWh do 2030 r. Planuje obniżyć koszty akumulatorów o 50 proc. w 2026 r. i o 65 proc. do roku 2028.  

Sojusz zdradził również, że jego celem jest posiadanie 25 mln pojazdów podłączonych do jednego systemu chmury do 2026 r., który umożliwiłby aktualizacje OTA (over the air), podobne do Tesli.