Zielona rewolucja w Biedronce. Sieć masowo instalować będzie ładowarki do samochodów
Do końca 2024 roku ładowarki elektryczne do samochodów pojawią się w 600 lokalizacjach przy sklepach Biedronka, a każde urządzenie jednocześnie będzie mogło ładować do trzech aut. Tym samym powstanie 1800 punktów ładowania, których operatorem będzie firma Powerdot. - To będzie kolejny krok w celu poprawy komfortu zakupów dokonywanych przez naszych klientów - mówił na konferencji Paweł Stolecki, członek zarządu i dyrektor operacyjny sieci Biedronka.
Dzięki współpracy Biedronki i firmy Powerdot trzykrotnie powiększy się obecnie istniejąca infrastruktura szybkiego ładowania pojazdów w Polsce, o mocy przekraczającej 100 kW. Stacje ładowania umieszczone będą na parkingach sklepów zarówno w wielkich miastach, jak i małych miasteczkach, zapewniając szeroki dostęp do nowej usługi na terenie całego kraju.
Pierwsze stacje ruszyły 11 lipca br. w Warszawie - zostały one uruchomione przy sklepach na ul. Sytej i Pałacowej. Jeszcze w tym roku powstanie co najmniej 150 tego typu urządzeń. Będą one instalowane przy sklepach Biedronka, które mają własne parkingi (nie dotyczy to sklepów na parterach apartamentowców, w centrach i parkach handlowych). Ładowarki będą zasilane niezależnie od sklepów.
Ustawa nakaże instalację ładowarek przy sklepach z większymi parkingami
Ruch Biedronki przybliża ją do realizacji zapisów ustawy o elektromobilności. Zakłada ona, że od stycznia 2025 roku obiekty niemieszkalne, które posiadają co najmniej 20 miejsc parkingowych, powinny udostępnić możliwość ładowania aut elektrycznych. Z obowiązku zwolnieni są mali i średni przedsiębiorcy. Wymóg dotyczy marketów, galerii i parków handlowych, ale też innych obiektów użyteczności publicznej: stadionów, biur, urzędów, uniwersytetów, a nawet szpitali.
Każda stacja dostępna przy wybranych sklepach sieci Biedronka będzie dysponować mocą 120 kW, co w praktyce będzie oznaczało możliwość szybkiego i komfortowego naładowania elektryka (dysponującego baterią o pojemności 50 kWh) w czasie ok. 20-30 minut, czyli adekwatnym do czasu trwania zakupów w pobliskim sklepie sieci Biedronka. Po takiej operacji możliwe będzie przejechanie przykładowym autem elektrycznym około 200 km.
- Sieć ładowarek przy Biedronkach będzie rozmieszczona w całym kraju w taki sposób, aby poruszanie się pojazdów elektrycznych po polskich drogach było możliwe, tylko korzystając z sieci ładowania aut przy Biedronkach w całym kraju - podkreśla Paweł Stolecki.
Stacje będą posiadać trzy złącza: CCS, ChaDemo oraz Type 2. Dzięki takiemu rozwiązaniu użytkownicy naładują nie tylko niemal każdego elektryka, ale również hybrydę typu plug-in. Pod ładowarką będą dwa oznaczone specjalnie miejsce parkingowe, ale ładować będzie można trzy auta naraz.
Przy projekcie Biedronka współpracuje z firmą Powerdot, która jest inwestorem (właścicielem) stacji, a także ich operatorem. Będzie również odpowiedzialna za ich funkcjonowanie od strony sprzedaży energii, obsługi płatności oraz oprogramowania, a do dyspozycji klientów będzie całodobowe centrum wsparcia.
Ile kosztować będzie naładowanie samochodu przy Biedronce?
- Przy tym projekcie stawialiśmy na dostępność i powszechność z ich korzystania – mówił na konferencji Grigoriy Grigoriev, dyrektor generalny Powerdot w Polsce. Korzystanie z urządzeń nie będzie bowiem wymagało zakładania konta, używania aplikacji, ani opłacania jakiegokolwiek abonamentu. Przy opcji ładowania CCS klienci zapłacą 2,71 zł za kWh, korzystając z Type 2 - 1,91 zł, a używając ChaDemo - 2,52 zł.
Możliwe będą różne formy płatności: kartą bankową poprzez wbudowany terminal do kart płatniczych, kodem QR bez rejestracji, a także kartą RFiD w ramach roamingu (dzięki czemu obsłużeni zostaną również abonenci innych dostawców usługi ładowania).
- Celem projektu jest udostępnienie infrastruktury do ładowania dla każdego, tj. mieszkańców zarówno małych, jak i dużych miejscowości, a także wypełnienie rynkowej niszy, jaką jest niedobór ładowarek o dużej mocy, powyżej 100 kW. Projekt wpisuje się w ideę „destination charging”, tj. ładowania samochodu przy okazji wykonywania codziennych obowiązków – podkreśla Grigoriy Grigoriev.
Współpraca Powerdot i Biedronki, obejmująca uruchomienie 600 stacji do końca 2024 roku, jest największym tego typu programem w Europie, stworzonym przez sieć handlową i operatora stacji ładowania.
Jeszcze w lipcu kierowcy aut elektrycznych i hybrydowych, którzy są klientami sieci Biedronka, mogą spodziewać się dodatkowej specjalnej oferty z okazji obchodzonego 25 lipca, w tym roku już po raz 16., Dnia Bezpiecznego Kierowcy.
Już teraz część pracowników Biedronki korzysta ze służbowych samochodów elektrycznych, ale sieć Paweł Stolecki nie podaje jaka to liczba i jakie są dalsze plany w tym zakresie.
Sieć Biedronka ma obecnie ponad 3,4 tys. sklepów w Polsce. Przychody Biedronki w IV kwartale ub.r. wzrosły 24,1 proc. rdr do 4,856 mld euro, a w całym 2022 roku - o 20,9 proc. do 17,582 mld zł. Sprzedaż LFL wzrosła w 2022 roku o 20,6 proc.
Z danych Licznika Elektromobilności wynika, że pod koniec maja br. w Polsce działało 2836 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych. 31 proc. z nich to były szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), resztę stanowiły wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW.
Dołącz do dyskusji: Zielona rewolucja w Biedronce. Sieć masowo instalować będzie ładowarki do samochodów