SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Aż 82 proc. Polaków deklaruje, że umie jeździć na rowerze. To najwięcej na świecie

Według badania przeprowadzonego przez Ipsos w 28 krajach świata prawie dwie trzecie dorosłych deklaruje, że umie jeździć na rowerze. Najwięcej takich osób jest w Polsce – aż 82 proc. Polska jest też wśród krajów, których mieszkańcy najczęściej posiadają własny rower.

Czy Polska jest rowerowym gigantem? Okazuje się, że mamy ku temu co najmniej potencjał. Wprawdzie nie uważamy roweru za główny środek transportu, ale za sposób uprawiania sportu już zdecydowanie tak. Co więcej, jesteśmy światowym liderem, jeśli chodzi o posiadanie własnych dwóch kółek oraz deklarowaną umiejętność jazdy na nich.

Badanie przeprowadzone przez Ipsos w 28 krajach przynosi więcej niespodzianek. Prawie dwie trzecie dorosłych na świecie deklaruje, że umie jeździć na rowerze. W Polsce takich osób jest najwięcej: aż 82 proc. Jednocześnie Polska, razem ze Szwecją i Holandią, jest w grupie krajów, gdzie mieszkańcy najczęściej posiadają własne rowery. Średnio na świecie 42 proc. osób posiada własne dwa kółka, podczas gdy w Polsce - 69 proc., w Holandii - 72 proc., a w Szwecji - 68 proc.

Ogólnie w badaniu dwukrotnie częściej traktuje się jazdę na rowerze jako sport (28 proc.) niż jako środek transportu (12 proc.). Tutaj też wyraźnie wybija się Polska, gdzie jazdę na rowerze uważa za sport aż 61 proc. osób i jest to najwyższy wskaźnik we wszystkich badaniach krajach.

Rower rzadziej postrzegany jest jako środek transportu. Tu liderem jest, co nie dziwi – Holandia. W tym kraju aż 45 proc. osób postrzega rower jako swój główny środek transportu. W peletonie za liderem są Chiny (33 proc.) i Japonia (27 proc.). W Polsce takich osób jest 18 proc., co – jak się okazuje - i tak jest wynikiem wyższym niż średnia na świecie.

Jednocześnie jazda na rowerze jest często postrzegana jako coś niebezpiecznego – najgorzej jest w Ameryce Południowej – w Chile, Kolumbii, Meksyku i Peru rower za niebezpieczny uważa ok. 70 proc. osób. I znów niespodzianka – w Polsce odsetek osób uznających rower za niebezpieczny jest relatywnie niski – tak twierdzi tylko 30 proc. osób, co jest jednym z najniższych wyników w badaniu, na poziomie Szwecji i Norwegii.

Co jeszcze może zaskakiwać, Polacy mają ogólnie najbardziej pozytywny stosunek do rowerów jako środka transportu we porównaniu do wszystkich badanych krajów. Aż 93 proc. Polaków deklaruje pozytywny stosunek do roweru. Zaraz potem plasują się Chiny i Indie (91 proc.).

Jak mówi Anna Karczmarczuk, prezeska Ipsos Polska: „Wyniki są i nie są zaskakujące zarazem. Widać, że w Polsce jazda na rowerze to przede wszystkim sport i czas wolny, a znacznie rzadziej codzienne przemieszczanie się, w tym po mieście. Przed nami długa droga, a jednak mamy duży potencjał do dalszej popularyzacji roweru jako środka transportu. Masowo mamy je i umiemy na nich jeździć, więc główne bariery wejścia są zewnętrzne – prawdopodobnie niewystarczająca infrastruktura miejska i… pogoda”.

Źródło danych: IPSOS: CyclingAcross the World. Realizacja badania: od 25 marca do 8 kwietnia br., metoda CAWI, na próbie mieszkańców 28 wybranych państw (łącznie N=20.057). Badanie prowadzone w ramach cyklicznych pomiarów na platformie online Ipsos Global Advisor.

Firma badawcza Ipsos jest trzecią co do wielkości firmą badawczą na świecie, obecną w 90 krajach. Zatrudnia ponad 18 tys. pracowników i pracuje dla 5 tys. klientów na całym świecie. Ipsos dostarcza wiarygodnej wiedzy dla głębokiego zrozumienia społeczeństwa, rynków i ludzi.

Czytaj też: Rośnie świadomość ekologiczna Polaków

Dołącz do dyskusji: Aż 82 proc. Polaków deklaruje, że umie jeździć na rowerze. To najwięcej na świecie

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
No
To dobrze bo za kilka tygodni tylko na jazdę rowerem będzie stać większość polakow. Czytałem art jak jakiś inteligentny tłumaczył dlaczego paliwo w Polsce jest tak tanie w porównaniu np do Szwajcarii gdzie litr kosztuje 1,2 zł więcej niż u nas albo w Norwegii 2,2 zł. A cudem to są ceny paliwa, ropa drożeje o 7 gr za litr a paliwo na stacji paliw o 30 gr, to dopiero dbałość państwa o nasze portfele.
0 0
odpowiedź
User
As123
Rower jest spoko ale co roku dokładają nasi władcy dodatkowe obciążenia i utrudnienia dla kierowców więc coraz.mniej osób będzie stać na auta i niezależne przemieszczanie się na większe odległości.
0 0
odpowiedź
User
smuteczki
Mamy tyle rowerów,bo je kradniemy. U nas jest najwięcej złodzeji rowery i jego osprzęt. Zostaw rower przypięty to jak wrócisz światła będziesz mieć wyrwane
0 0
odpowiedź