„Gazeta Polska” wydała ponad 4 mln zł na relaunch, zmalał zysk „GPC”. Wg Niezalezna.pl przekaz TVP wypiera portale prawicy
W ub.r. Niezależne Wydawnictwo Polskie, wydawca „Gazety Polskiej”, zanotowało 15,09 mln zł wpływów netto ze sprzedaży oraz 539,9 tys. zł straty netto. Na relaunch tygodnika wiosną ub.r. firma wydała ponad 4 mln zł. Z kolei zarząd Słowa Niezależnego, wydawcy Niezalezna.pl i „Nowego Państwa” zwraca uwagę na „wypierania konserwatywnych portali przez przekaz TVP” oraz promowanie wPolityce.pl przez publicznego nadawcę.
Przychody sprzedażowe netto Niezależnego Wydawnictwa Polskiego w ub.r. zwiększyły się o 15 proc. do 15,09 mln zł.
Jednocześnie mocno wzrosły koszty operacyjne - z 12,41 do 15,48 mln zł, a więc o 24,7 proc. Firma dużo więcej wydała na usługi obce (wzrost z 6,51 do 8,32 mln zł), wynagrodzenia (w górę z 2,47 do 3,47 mln zł) oraz koszty określone jako pozostałe (wzrost z 2,96 do 3,2 mln zł).
W konsekwencji wynik z działalności operacyjnej wydawcy pogorszył się z 1,6 mln zł do 543,7 tys. zł, a wynik netto - z 1,37 mln zł do 539,9 tys. zł.
W sprawozdaniu finansowym zarząd Niezależnego Wydawnictwa Polskiego zwraca uwagę na koszty zrealizowanego wiosną ub.r. relaunchu „Gazety Polskiej”. Tygodnik zyskał wtedy magazynowy format i zaczął być drukowany na lepszym papierze. Wspierała to szeroko zakrojona kampania reklamowa.
- Przystąpiliśmy do projektu reform, który w istocie przypominał wprowadzenie nowego tygodnika. Wiązało się to z ogromnymi kosztami. Sama kampania reklamowa pochłonęła około 1,5 mln złotych. Doszły do tego koszty druku zwiększone o następne półtora miliona i koszty pracownicze od miliona do dwóch milionów złotych - wylicza kierownictwo Niezależnego Wydawnictwa Polskiego.
- Precyzyjne wyliczenie bezpośrednio związanych z reformą kosztów pracowniczych jest o tyle skomplikowane, że towarzyszyła temu presja na płace związana ze wzrostem wynagrodzeń w całej gospodarce i silną konkurencją w mediach. W ciągu całego roku nie podnosiliśmy ceny „GP" chcąc utrwalić produkt na rynku. Operacja zakończyła się sukcesem gdyż po zmianie szaty sprzedawaliśmy więcej egzemplarzy „GP" niż przed. Znaczące koszty całej operacji spowodowały, że mimo wyższych wpływów reklamowych spółka wykazała stratę. Wynika to przede wszystkim z ogromnej skali inwestycji, którą zaplanowaliśmy w optymalnym okresie wysokich wpływów reklamowych - dodaje zarząd spółki.
Kierownictwo zapowiada, że w br. dąży do „zbilansowania spółki i utrzymania sprzedaży egzemplarzowej na bardzo trudnym rynku wydawnictw gazetowych”.
Według danych ZKDP w kwietniu br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Polskiej” wynosiła 28 924 egz., o 23,4 proc. mniej niż rok wcześniej, a w pierwszym kwartale br. - 29 959 egz., po spadku o 12,6 proc. w skali roku.
Prezesem Niezależnego Wydawnictwa Polskiego jest Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”, a członkami zarządu - Antoni Borkowski i Katarzyna Gójska.
Wydawca Niezalezna.pl o „wypieraniu konserwatywnych portali przez przekaz TVP”
Słowo Niezależne, wydawca portalu Niezalezna.pl i miesięcznika „Nowe Państwo”, zanotowało w ub.r. spadek wpływów netto ze sprzedaży o 5,6 proc. - z 5,19 do 4,9 mln zł. Jednocześnie koszty operacyjne firmy zwiększyły się o 2,8 proc. do 4,81 mln zł, do czego głównie przyczynił się wzrost wydatków na wynagrodzenia (z 1,69 do 2,03 mln zł).
Spółka osiągnęła 180,2 tys. zł zysku operacyjnego, wobec 517,8 tys. zł zysku rok wcześniej. Natomiast zysk netto zmalał z 417,6 do 135,5 tys. zł.
W sierpniu ub.r. Niezależna.pl została uruchomiona w nowej odsłonie, z odświeżoną szatą graficzną i opcjami społecznościowymi. Według badania Gemius/PBI portal w marcu br. zanotował 1,2 mln realnych użytkowników i 18,03 mln odsłon.
Zarząd Słowa Niezależnego zaznacza w sprawozdaniu finansowym, że chociaż wybrał najtańszą ofertę przygotowania nowej odsłony Niezależna.pl, koszt przekroczył pół miliona zł. - Zmiany częściowo zahamowały negatywne tendencje na rynku portali informacyjnych, szczególnie konserwatywnych. Spadek ruchu o około 10 proc. Niezależnej.pl jest nieporównywalny do spadku ruchu w konkurencyjnych firmach przekraczający 20 a nawet 30 proc. - podkreśla kierownictwa firmy.
Według zarządu spadki odwiedzalności Niezależna.pl wynikają z trzech głównych czynników. - Całkowitej zmiany polityki Facebooka, blokującego możliwość promocji portali na własnych profilach, rosnącej konkurencji i zjawiska nietypowego, czyli wypierania konserwatywnych portali przez przekaz TVP. W dodatku widać silne zaangażowanie TVP w promocję konkurencji, które jednak nie przyniosło istotnych rezultatów jeżeli chodzi o ruch. Główny portal konkurencji wpolityce.pl zajmuje miejsce poniżej 150 w skali kraju a niezalezna.pl 88 (według strony similarweb.com) - czytamy w sprawozdaniu.
Przypomnijmy, że kiedy w czerwcu ub.r. wydawca wPolityce.pl uruchamiał kanał Telewizja wPolsce.pl, w TVP Info transmitowano na żywo z jego anteny rozmowę z Beatą Szydło. Publiczny nadawca tłumaczył, że „pokazywano wywiad, ponieważ w całości dotyczył walki z terroryzmem i polityki bezpieczeństwa, a więc tematów emitowanego wtedy wydania specjalnego TVP Info".
Z drugiej strony w październiku ub.r. biur audytu w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej podjęło postępowanie w sprawie eksponowania w „Minęła 20” przez Michała Rachonia wydania „Gazety Polskiej” podczas omawiania zamieszczonego tam wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim. - Nic głupszego nie można było wymyślić niż zarzut, że pokazywanie okładki gazety lub odczytanie cytatów z wywiadu, który jest cytowany przez wszystkie media, również przez te nam nieprzychylne, to kryptoreklama. Takie zachowanie to absolutna norma - skomentował Tomasz Sakiewicz.
Kapitał Słowa Niezależnego składa się z 494 udziałów, z których 240 (48,6 proc. wszystkich) należy do Tomasza Sakiewicza, 150 (30,4 proc.) - do spółki Srebrna związanej z PiS, 84 - do Lucjana Siwczyka, a 20 - do Niezależnego Wydawnictwa Polskiego.
Wydawca „Gazety Polskiej Codziennie” z dużo mniejszym zyskiem
Spółka Forum wydająca „Gazetę Polską Codziennie” zanotowała w ub.r. 15,8 mln zł wpływów ze sprzedaży oraz 32,3 tys. zł zysku (wobec 1,9 mln zł zysku w 2016 roku).
Firma na usługi obce wydała 6,25 mln zł, na wynagrodzenia - 3,5 mln zł, na materiały i energię - 2,96 mln zł, a koszty określone jako pozostałe wyniosły 2,7 mln zł. Łączne wydatki spółki to 15,8 mln zł.
W spółce na stałe było zatrudnionych średnio 26 osób.
Według danych ZKDP w pierwszym kwartale br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Polskiej Codziennie” wynosiła 16 554 egz., o 13,4 proc. mniej niż rok wcześniej. W ub.r. w dzienniku wprowadzono trzy kolejne - po mazowieckim - dodatki regionalne: łódzki, śląski i dolnośląski. W sprawozdaniu finansowym zarząd Forum podkreśla, że pozwoliło to ograniczyć spadki sprzedażowe „GPC”.
W ostatnich miesiącach rozbudowano serwis GPcodziennie.pl, który wcześniej był tylko internetową wizytówką dziennika, a obecnie portalem informacyjnym. Zarząd Forum liczy, że dzięki temu uda się zwiększyć wpływy z reklam internetowych i wydań elektronicznych „GPC”.
Największymi udziałowcami Forum są spółki Geranium (ma 44,04 proc. udziałów), Srebrna (17,73 proc.) i Słowo Niezależne (12,83 proc.). 6 proc. udziałów należy do Tomasza Sakiewicza, 5,09 proc. do Katarzyny Gójskiej, a 4,79 proc. do Niezależnego Wydawnictwa Polskiego. Wśród pozostałych udziałowców są publicyści Marcin Wolski i Jan Pospieszalski (mają łącznie 1,08 proc. udziałów).
W ub.r. spółka z zysku wypłaciła 198,8 tys. zł dywidendy, a 1,7 mln zł przeznaczyła na pokrycie strat z poprzednich lat. W efekcie te straty na koniec ub.r. wynosiły 382,6 tys. zł, a kapitał rezerwowy wzrósł z 72,9 tys. zł do 1,77 mln zł.
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Polska” wydała ponad 4 mln zł na relaunch, zmalał zysk „GPC”. Wg Niezalezna.pl przekaz TVP wypiera portale prawicy
Od początku było wiadomo, że „dobra zmiana” dla nich dobra nie będzie. Z „jedynych niezależnych” (w czasach poprzedniej władzy) stali się po prostu kolejnymi prorządowymi mediami, jakich już trochę jest na rynku.
A ilość zachwytów na temat wspaniałości Beaty Szydło i roztropności Mateusza Morawieckiego jaką człowiek może przetrawić jest ograniczona. Nawet jeśli jest to elektorat PiS.