Właściciel marki Gatta ma problemy
Sąd w Łodzi przychylił się do wniosku firmy Ferax o postępowanie sanacyjne. Jest ona właścicielem marki Gatta.
14 stycznia sąd rejonowy w Łodzi ogłosił otwarcie postępowania sanacyjnego firmy Ferax ze Zduńskiej Woli. Sąd wyznaczył dla firmy zarządcę - Patryka Filipiaka.
Jak pisze serwis Przeliczeni.pl, "ruch ten ma na celu ochronę przed wierzycielami - w praktyce przed właścicielami galerii handlowych, czynszami i częściami wspólnymi". W ten sposób firma otrzymuje "parasol ochronny" przed wierzycielami - właścicielami galerii handlowych czy poborcami czynszów za wynajmowane lokale.
Na stronie internetowej łódzkiego sądu przez kilka dni widniało obwieszczenie, z którego wynikało, że wobec spółki Ferax 13 stycznia wydano decyzję o upadłości. Okazało się jednak, że jest to pomyłka sądu - zamiast upadłości ogłoszono postępowanie sanacyjne, które ma z kolei charakter restrukturyzacyjny. Powtórzmy - według stanu faktycznego spółka Ferax została objęta postępowaniem restrukturyzacyjnym, a nie upadłościowym.
Redakcja portalu Wirtualnemedia.pl przeprasza zarząd firmy Ferax za powielenie błędnej informacji, którą opublikowaliśmy w pierwszej wersji w dniu 20 stycznia br.
Gatta cierpi przez pandemię
Główną przyczyną problemów właściciela Gatty są pandemia koronawirusa i związane z nią kolejne lockdowny. Pod marką funkcjonowało 130 sklepów w Polsce, z czego 33 w modelu franczyzy, przeważnie w galeriach handlowych, zamkniętych teraz z powodu pandemii.
W asortymencie marki Gatta są, oprócz bielizny, sukienki, spódnice, bluzki, body, swetry, bluzy, spodnie czy legginsy.. Ferax zatrudnia około 2 tysięcy osób, posiada zakład produkcyjny, dział sprzedaży i marketingu w Zduńskiej Woli. Producent sprzedawał wyroby Gatta w Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji, USA czy Australii.
Przez wiele lat ambasadorką marki Gatta była piosenkarka Justyna Steczkowska.
Dołącz do dyskusji: Właściciel marki Gatta ma problemy
Czy nie łapali się na żadną?