Bohater publikacji dziennika „Gazeta Polska Codziennie” zmarł po przeczytaniu artykułu? Będzie pozew
Wydawca „Gazety Polska Codziennie” zamierza pozwać prezesa i wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie za sugerowanie, że bohater publikacji Macieja Marosza „Sędzia resortowego pochodzenia” zmarł po przeczytaniu artykułu.
Artykuł „Sędzia resortowego pochodzenia” autorstwa Macieja Marosza ukazał się tydzień temu w „Gazecie Polskiej Codziennie”. W tekście opisano sylwetkę sędziego Andrzeja Sterkowicza oraz jego ojca Czesława Sterkowicza.
Wczoraj do Ministerstwa Sprawiedliwości trafił list skierowany do ministra i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Pismo podpisali prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Małgorzata Kluziak i wiceprezesi Marta Dudziuk, Agnieszka Grzybczak-Stachyra, Ewa Malinowska, Beata Njjar i Małgorzata Sławińska.
Powołują się oni na własne informacje, z których wynika, że Czesław Sterkowicz zmarł na zawał „wskutek doznanego szoku” po zapoznaniu się z informacjami na swój temat, zawartymi w artykule Marosza. Opisano go jako tajnego współpracownika komunistycznej bezpieki.
Wydawca „GPC” postanowił pozwać kierownictwo warszawskiego sądu okręgowego. - To bezpodstawne insynuacje. Jedyną drogą jest droga sądowa. W najbliższym czasie złożymy prywatny akt oskarżenia przeciwko sędziom, którzy podpisali się pod haniebnym listem. Niech udowodnią związek przyczynowo-skutkowy między naszym artykułem a śmiercią pana Czesława Sterkowicza - wyjaśnia Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.
Redakcja wyjaśnia, że nazwisko Czesława Sterkowicza znalazło się w 1992 roku na liście Antoniego Macierewicza w związku z wykonaniem uchwały lustracyjnej.
>>> Przeglądaj okładki gazet i magazynów w naszym dziale Jedynki
Z danych ZKDP wynika, że w I kwartale br. sprzedaż ogółem „GPC” wyniosła 21 299 egz.
Dołącz do dyskusji: Bohater publikacji dziennika „Gazeta Polska Codziennie” zmarł po przeczytaniu artykułu? Będzie pozew