8 mln złotych dla Bezokularow.pl od INventures. Pieniądze na nowy biznes

Bezokularow.pl wystartował w internecie w 2006 r. W 2010 r. firma otrzymała dofinansowanie z funduszu Xevin Investments, a w 2015 r. od prywatnych aniołów biznesu - Krzysztofa Szalwy i Piotra Pokrzywy. W 2019 r. spółka wygenerowała blisko 37 mln zł przychodu oraz wskaźnik EBITDA powyżej 1 mln.

Teraz poinformowano o kolejnej inwestycji w Bezokularow.pl. 8 mln zł na rozwój firmy przeznaczył poznański fundusz INventures. Dzięki tym środkom firma zapowiada dalszy dynamiczny rozwój oraz budowę drugiej „nogi biznesowej” - sprzedaży okularów słonecznych i korekcyjnych w internecie pod marką wOkularach.pl.

- Ze środków pozyskanych oraz własnych zamierzamy w kolejnych dwóch latach zainwestować łącznie kilkanaście milionów złotych - zapowiada Wojciech Kyciak, prezes Bezokularow.pl.

Według danych przytaczanych przez Bezokularow.pl rynek okularów słonecznych, korekcyjnych i soczewek okularowych jest wart dzisiaj blisko 4 mld zł - 10 razy więcej niż rynek soczewek kontaktowych. Okulary nosi nawet 20 mln Polaków, a zakup online może być korzystną alternatywą dla wizyty w salonie optycznym.

- Liczymy na dynamiczny rozwój segmentu okularowego. Posiadane doświadczenie i łatwość w dostępie do bazy klientów oraz jej szerokość są głównymi czynnikami, które powinny zadecydować o sukcesie przedsięwzięcia - wyjaśnia Katarzyna Dąbrowska, prezes INventures. - Jednocześnie nadal widzimy potencjał w eksploatacji dotychczasowych pól działalności spółki. W dalszym ciągu następuje przesunięcie ku zdalnym kanałom sprzedaży, co powinno pozwalać realizować wyraźne wzrosty w segmencie soczewek. Jesteśmy również przekonani, że uda się z sukcesem zaproponować konsumentom nowy model zakupu okularów, dotychczas nabywanych głównie w placówkach stacjonarnych.

Spółka zapewnia że nie zapomina o swoich korzeniach, czyli sprzedaży soczewek kontaktowych. Tutaj szansy upatruje w rozwoju produktów prywatnej marki jako alternatywy do często droższych i gorszych jakościowo produktów brandowych.

- W ostatnim roku mocno popracowaliśmy nad naszym portfolio prywatnych marek. Mogę już dzisiaj powiedzieć, że nasza oferta w niczym nie ustępuje odpowiednikom brandowym. Produkują dla nas najlepsi, ogromny nacisk kładziemy na jakość - zapewnia Kyciak. - Zamierzamy dalej inwestować w te produkty, oferując naszym klientom najlepsze jakościowo produkty w rozsądnej cenie.

Według zapowiedzi Bezokularow.pl zamierza skupić się w 100 proc. na rynku online, zdecydowanie odcinając się od koncepcji budowy własnej sieci sklepów offline.

- W naszym odczuciu otoczenie biznesowe jest bardzo niesprzyjające budowie sieci stacjonarnej. Bardzo mocno rosną koszty pracy, rynek w branży optycznej jest wysycony ze specjalistów, coraz mniej mamy dni handlowych. Widzimy, z jakimi problemami boryka się nasza konkurencja i nie chcemy powielać tej koncepcji - wymienia Kyciak. - Chcemy robić  to, na czym się znamy, a sprzedaż w internecie jest naszym naturalnym środowiskiem.