Wojciech Mann odchodzi, koniec “Szansy na sukces” (wideo)

no i wreszcie nie trzeba go będzie oglądać.>oże pokazać kogoś młodszego i "wyglądającego"

Zbulwersował mnie Pan Wojciech Mann na tegorocznym opolskim festiwalu opowiadając o latach 60-tych bzdury z milicją w tle i dla kogo była niedziela. Panie Wojciechu nie bronię tu tamtego systmu politycznego ale to w tamtych czasach niedziela była właśnie dla nas.Niedziele były właśnie dla mas pracujących. Nikt nie gonił nas do roboty w niedziele i spokojnie można było iść do kościoła a później wyjechać ( może nie własnym autem) na zieloną trawkę aby wypocząć a za wymachiwanie marynarą na koncertach nikt nikogo nie zamykał do aresztu. Pomimo wielkiego szacunku dla Pana to w Opolu Pan przesadził. Komu się Pan chce przypodobać a może zarobione gwiazdorskie pieniądze coś Panu zablokowały i synowi wpaja Pan bzdury.

Inne wypopwiedzi na tej stronie są o Wojciechu wielce obrażliwe. Mam wielki szacun dla Pana Wojciecha mimo niezrozumiałym dla mnie niskich lotów żartów z lat 60-tych na tegorocznym festiwalu oplskim. Za dużo kasy dla tzw celebrytów. Zapominają wiele rzeczy i chcą się przypodobać udacznikom,.Może jak bym dostawał taką kasę za swoją pracę to też miałbym inne patrzenie na to wszystko co mnie teraz spotyka w kraju co miał być moim rajem-ojczyzną.