SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Szef Radia ZET: o rozstaniu autonomicznie zdecydowała Monika Olejnik. Tomasz Lis: naciski polityczne bardziej prawdopodobne

Redaktor naczelny Radia ZET Jarosław Paszkowski w odpowiedzi na list grupy dziennikarzy zapewnił, że to Monika Olejnik autonomicznie podjęła decyzję o ostatecznym zakończeniu współpracy ze stacją. - Naciski polityczne w tej sprawie po tym liście wydają się jeszcze bardziej prawdopodobne - ocenił Tomasz Lis.

Dołącz do dyskusji: Szef Radia ZET: o rozstaniu autonomicznie zdecydowała Monika Olejnik. Tomasz Lis: naciski polityczne bardziej prawdopodobne

44 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Piotr
-Po pierwsze zacznijmy od tego, że już od dawna Olejnik przestała być dziennikarką a została funkcjonariuszem partyjnym. Tych rozmów nie dało się słuchać. Przyszedł ktoś z PIS-u bądź szeroko rozumianej prawicy to warczała, nie dawała dojść do słowa i przytaczała wypowiedzi polityka sprzed 10lat. Kiedy przyszedł ktoś z PO lub N to ta pani wdzięczyła się jak nastolatka na swojej pieszej randce
-Po drugie widać, że szefowie Radia Zet poszli po rozum do głowy i przeanalizowali wyniki słuchalności pomiędzy 8:02, a 8:15. Słuchalność programu Olejnik musiała wyglądać blado, że zdecydowali się po 15 latach zastąpić ją kimś innym. Padło na Piaseckiego co dodatkowo było prztyczkiem w nos dla krakowskiej rozgłośni. O ile oglądalność Kropki nad I w TVN24 ma sie coraz lepiej o tyle Gość Radia Zet miał się coraz gorzej.
-Po trzecie porównajcie sobie głos pani Olejnik a pana Piaseckiego. Pani Olejnik ma głos jak przekupka na targu zupełnie nie radiowy bardzo irytujący, a jak jeszcze pluje jadem to nie ma co się dziwić słuchaczowi, że zmieniał stacje.
-Po czwarte najlepsze, że Lis nigdy w Zetce nie był, a sam wie najlepiej jak było. Gdyby było tak jak ten pan mówi to Radio Zet zamiast Piaseckiego zatrudniłoby Holecką- symbol dobrej zmiany
-Po piąte Olejnikowa sama z Radia Zet odeszła jak twierdzi, że przez ,,honor" ,a tak na prawde to strzeliła focha, że jak to można odsunąć od prowadzenia programu tak ,,wielką dziennikarkę" Przynajmniej poczuła jak sie czuje zwykły dziennikarz. Rotacje w mediach to powszechność nie każdy jak ta pani siedział sobie na cieplutkim stołeczku przez 15 lat i był praktycznie nie do ruszenia.
odpowiedź
User
Max
Olejnik ma głos i maniery bazarowej przekupki, to że tyle lat była "gwiazdą" w polskich mediach świadczy jedynie o ich pszenno-buraczanej proweniencji. A Lisa ani czytać, ani słuchać się po prostu nie da - prostacki hunwejbin układu, który uczynił z niego podobną do Olejnik "gwiazdę".
odpowiedź
User
qwerty
-Po pierwsze zacznijmy od tego, że już od dawna Olejnik przestała być dziennikarką a została funkcjonariuszem partyjnym. Tych rozmów nie dało się słuchać. Przyszedł ktoś z PIS-u bądź szeroko rozumianej prawicy to warczała, nie dawała dojść do słowa i przytaczała wypowiedzi polityka sprzed 10lat. Kiedy przyszedł ktoś z PO lub N to ta pani wdzięczyła się jak nastolatka na swojej pieszej randce
-Po drugie widać, że szefowie Radia Zet poszli po rozum do głowy i przeanalizowali wyniki słuchalności pomiędzy 8:02, a 8:15. Słuchalność programu Olejnik musiała wyglądać blado, że zdecydowali się po 15 latach zastąpić ją kimś innym. Padło na Piaseckiego co dodatkowo było prztyczkiem w nos dla krakowskiej rozgłośni. O ile oglądalność Kropki nad I w TVN24 ma sie coraz lepiej o tyle Gość Radia Zet miał się coraz gorzej.
-Po trzecie porównajcie sobie głos pani Olejnik a pana Piaseckiego. Pani Olejnik ma głos jak przekupka na targu zupełnie nie radiowy bardzo irytujący, a jak jeszcze pluje jadem to nie ma co się dziwić słuchaczowi, że zmieniał stacje.
-Po czwarte najlepsze, że Lis nigdy w Zetce nie był, a sam wie najlepiej jak było. Gdyby było tak jak ten pan mówi to Radio Zet zamiast Piaseckiego zatrudniłoby Holecką- symbol dobrej zmiany
-Po piąte Olejnikowa sama z Radia Zet odeszła jak twierdzi, że przez ,,honor" ,a tak na prawde to strzeliła focha, że jak to można odsunąć od prowadzenia programu tak ,,wielką dziennikarkę" Przynajmniej poczuła jak sie czuje zwykły dziennikarz. Rotacje w mediach to powszechność nie każdy jak ta pani siedział sobie na cieplutkim stołeczku przez 15 lat i był praktycznie nie do ruszenia.


Widzę, że ktoś czyści historię przeglądarki i odświeża stronę po raz 70-ty, aby naklepać sobie samemu lajków. LOL i jeszcze raz LOOOOOOOOOOOOOOOOOL.
odpowiedź