Promowanie scamu w influencer marketingu. „W tej branży ludzie wolą zarabiać hajs niż zachować godność”
Oferowanie fanom przez influencerów scamu, czyli na przykład podróbek i wątpliwej jakości produktów po zawyżonej cenie, wzbudza oburzenie i zapowiedź akcji odwetowych w polskim środowisku youtuberskim. Niektórzy chcą karać za świadome podejmowanie podejrzanej współpracy przez gwiazdy internetu. Jak tłumaczą udział w niej swoich podopiecznych agencje reprezentujące influencerów?
Dołącz do dyskusji: Promowanie scamu w influencer marketingu. „W tej branży ludzie wolą zarabiać hajs niż zachować godność”
Ach ci głupi użytkownicy, ci durni internauci, to oni są wszystkiemu winni! A pomyśleliście, że wystarczy oznaczyć przekaz reklamowy słowem REKLAMA, by zdjąć z siebie dużą część odpowiedzialności? Oczywiście, że pomyśleliście, tylko że tego nie zrobicie dopóki ktoś wam nie przywali milionowej kary, bo napis REKLAMA obniża sprzedaż co najmniej o dwie trzecie. Chciwi, źli ludzie.
A to mogą być "gacie" marki X, napój marki Y i tusz czy telefon od firmy Z. I w jednym filmie, zdjęciu, relacji tych reklam może być w jednym czasie kilka. Kolejna kwestia to sprawa rozliczeń bo przecież nie zawsze chodzi o przelew. A pamiętamy, że odbiorcami są wszyscy, w tym dzieci, do których te treści też trafiają. Kup energetyka, no kup! I taki 12-14 latek biega z energetykiem! Ach...jak to dobrze, że Szewińska czy Deyna nie znali takich napojów ;)