SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Piotr Bukartyk: Robię to, co uważam za słuszne. Rozmawiam ze słuchaczami Trójki, nie z dyrekcją

- Nikt z Trójki nie zwracał mi uwagi po mojej piątkowej wizycie u Wojciecha Manna. Jeśli dyrekcja straci dla mnie cierpliwość - no to co? To nasza rozmowa ze słuchaczami, nie z dyrekcją radia - mówi dla Wirtualnemedia.pl Piotr Bukartyk. W ten sposób odnosi się do wykonania na antenie piosenki, którą skomentował odchodzenie kolejnych dziennikarzy z PR3.

Dołącz do dyskusji: Piotr Bukartyk: Robię to, co uważam za słuszne. Rozmawiam ze słuchaczami Trójki, nie z dyrekcją

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Czerstwy
Ot, cała współczesna filozofia "wypięcia się"... Moszna ino rzec : " to się nie mieści się, nawet w ludzkiej wyobraźni, ale gorsze to, że w mojej głowie się zmieściła i z butami !" Salony zamienione w burdele ze sztucznymi lalkami miłości o mdłym smaku. Świetlik rusz przynajmniej ten "róż" i zrób coś do k... nędzy.
0 0
odpowiedź
User
Czajka Norris
Wystarczy "przewietrzyć" z Trójki Wojciecha Manna i wtedy Piotr Bukartyk - siłą rzeczy - też zniknie z anteny, bo już nie będzie mógł być gościem Wojciecha Manna. Hahahahaha! Mam nadzieję, że niebawem do tego właśnie dojdzie i szefostwo Polskiego Radia straci cierpliwość do Manna, który ostatnimi czasy za dużo sobie pozwala.
0 0
odpowiedź
User
Reksio_Klamie
To się PISowskie trolle zebrały ;]

Jak widzę komentarze o tym że dobrze że przewietrzono trójkę z najważniejszych nazwisk tej stacji i że tylko czekać aż pana Wojciecha się pozbędą to mam pewność na 100% że piszą to kupieni trolle albo ludzie którzy w życiu nie słuchali PR3.

"RADIO TO LUDZIE!" trójki już nie ma, a mając w pamięci co było za ostatniej kadencji PIS się działo to pewniakiem jest, że chodziło im aby rozszarpać to radio na strzępy. Zbyt mocno spajało wtedy ludzi którzy nie bali się mówić głośno co jest nie tak.

0 0
odpowiedź