Naczelni i prezesi o „lex TVN”: PiS chce Budapesztu w Warszawie, Discovery znajdzie sposób, żeby stacje dalej nadawały
W „lex TVN” głównie chodzi o to, byśmy dyskutowali w tej chwili o czym innym, niż palących sprawach i problemach - uważają menedżerowie z mediów prywatnych. Jaką decyzję podejmie prezydent Andrzej Duda? - Ani nie podpisze ustawy, ale też jej nie zawetuje. Odeśle ją do Trybunału Konstytucyjnego - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Katarzyna Kozłowska, szefowa „Faktu”. - Dziwi mnie wiara, w to że Amerykanie sprzedadzą pod przymusem swoją telewizję nabywcy wskazanemu przez polskich polityków - komentuje Jacek Świderski, prezes Wirtualnej Polski.
Dołącz do dyskusji: Naczelni i prezesi o „lex TVN”: PiS chce Budapesztu w Warszawie, Discovery znajdzie sposób, żeby stacje dalej nadawały
Jeśli chciałeś zabłysnąć, brokatem się trzeba było posypać...
Ty za to jesteś tubą propagandową śmierdzącego kurdupla... Gdybyś oglądał TVN, to byś takich bzdetów nie pisał. Te twoje rewelacje świadczą jedynie o tym, że jesteś zagorzałym, bezmyślnym i ślepym fanem Kur-Wizji i TVPInfo... Brawo!
Zanim się udziela takich "wspaniałych" rad, trzeba się postarać dysponować jakąś wiedzą. TVN nie jest podmiotem, który chce wejść na polski rynek, a jest firmą, któa działa już od 25 lat, więc o czym bredzisz?
Poza tym taką legislację PiSiory dopiero tworzą po to, by uwalić niewygodne źródło informacji.
Rozwiązania prawne w różnych krajach są różne w tym zakresie i takie podejście, jak twoje jest bez sensu...