SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„Konflikty personalne” przyczyną zawieszenia prezesa Polskiego Radia. Kozyra: Problem złej strategii i złej egzekucji

W nocy z poniedziałku na wtorek rada nadzorcza Polskiego Radia zawiesiła w czynnościach dotychczasowego prezesa Jacka Sobalę. Czasowo tę funkcję objął Andrzej Rogoyski, przewodniczący rady nadzorczej PR. Zdaniem Tomasza Sakiewicza za tą decyzją stoją konflikty personalne. Sprawę zupełnie inaczej ocenia Robert Kozyra, były redaktor naczelny i prezes Radia Zet. - Polskie Radio dramatycznie traci rynek i widzą to nawet osoby nie związane z rynkiem radiowym - dodaje.

Dołącz do dyskusji: „Konflikty personalne” przyczyną zawieszenia prezesa Polskiego Radia. Kozyra: Problem złej strategii i złej egzekucji

59 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Payola
Mnie tam muzyka spod znaku trunku na "Ż" nie cieszy.


Też nie lubię tego całego szumu wokół "Męskiego grania". Tymczasem w "Trójce" ta impreza promowana jest wręcz nachalnie (Stelmach, LP3, itp). Co tylko nagrają te wszystkie Podsiadły, Kortezy, Zalewskie, Organki, to zaraz dociera na 1 miejsce listy. Moim zdaniem impreza ta jest kompletnie niewiarygodna artystycznie.

Sponsor płaci, sponsor wymaga a reszta wie, co ma robić, żeby było dobrze. Zajrzyj czasem na fejsa Trójki.
Niedawno tablica z postami wyglądała tak, że 3 kolejny wpisy dotyczyły męskograniowego muzyka: ów muzyk zapraszał do swojej audycji, ów zapraszał na festiwal Lata z Radiem a następnie ów na LP3.
Nawet "dobra zmiana" nie zawłaszcza czasu antenowego w takiej skali jak redaktorsko-fonograficzno-koncertowe towarzystwo wzajemnej adoracji. To medium bardziej przypomina agencję reklamową i impresariat a część redakcji muzycznej kojarzy mi się bardziej z prezenterami tele-shopów niż z dziennikarzami muzycznymi...
0 0
odpowiedź
User
Payola
Mnie tam muzyka spod znaku trunku na "Ż" nie cieszy.


Też nie lubię tego całego szumu wokół "Męskiego grania". Tymczasem w "Trójce" ta impreza promowana jest wręcz nachalnie (Stelmach, LP3, itp). Co tylko nagrają te wszystkie Podsiadły, Kortezy, Zalewskie, Organki, to zaraz dociera na 1 miejsce listy. Moim zdaniem impreza ta jest kompletnie niewiarygodna artystycznie.

Sponsor płaci, sponsor wymaga a reszta wie, co ma robić, żeby było dobrze. Zajrzyj czasem na fejsa Trójki.
Niedawno tablica z postami wyglądała tak, że 3 kolejne wpisy dotyczyły męskograniowego muzyka: ów muzyk zapraszał do swojej audycji, ów zapraszał na festiwal Lata z Radiem a następnie ów na LP3.
Nawet "dobra zmiana" nie zawłaszcza czasu antenowego w takiej skali jak redaktorsko-fonograficzno-koncertowe towarzystwo wzajemnej adoracji. To medium bardziej przypomina agencję reklamową i impresariat a część redakcji muzycznej kojarzy mi się bardziej z prezenterami tele-shopów niż z dziennikarzami muzycznymi...
0 0
odpowiedź
User
fala
najbardziej konfliktogenny jest Wacnik, dyrektorzyna techniczna, zatrudniona za ciężkie publiczne pieniądze. Konflikty personalne są wywoływane przez jego wysokie wynagrodzenie, ten figurant na niczym się nie zna załoga to widzi.
0 0
odpowiedź