Karol Paciorek: Coraz mniej ludzi łudzi się, że za dobrą informację nie trzeba będzie płacić

To jest koniec telewizji. Absolutny

I tak LS się pogorszył ze względu na autoerotyzm prowadzących, brak konkretnych tematów, zapętlanie (looping) pewnych żartów i gagów, ciągłe wspominanie o tym samym memie, co był w poprzednim odcinku programu, śmianie się z rzeczy, o których oni sami nie wiedzą (np. o teologii, filozofii, antropologii, ekonomii).

Jednym słowem: Markowicz - to wspierający jezuitów były wyznawca religii Dalekiego Wschodu, a Paciorek - to syndykalista, nie-rozumiejący ekonomistów, matematyków czy filozofów, dla którego jego niewiedza i super-ego jest ważniejsze niż zdanie innych.

Wysyłałem do tego programu kilka maili. Żaden z nich nie przeczytali. To nie jest ludzki program, ani nawet Imponderabilia - nie są podcastem tworzonym przez słuchaczy, dla słuchaczy. To są tylko bardziej rozmowy typu show-biznesowego, a nie jakaś publicystyka neutralnie światopoglądowa.

Sam se płać, Paciorek.