SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Trzecia Strona Księżyca” znika z Trójki. „Nie potrafimy dostosować fazy Księżyca do potrzeb kierownictwa stacji”

Z anteny Trójki znika muzyczna audycja „Trzecia Strona Księżyca”. - Nie potrafimy ingerować w ruchy ciał niebieskich, aby dostosować fazy Księżyca do potrzeb obecnego kierownictwa stacji - napisali twórcy audycji, Marek Starzyk i Grzegorz Połatyński, odnosząc się do propozycji zmiany terminu nadawania programu.

Dołącz do dyskusji: „Trzecia Strona Księżyca” znika z Trójki. „Nie potrafimy dostosować fazy Księżyca do potrzeb kierownictwa stacji”

70 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
iljicz
Jest pomysl. Zmienic opis audycji na miesiecznica a politruki juz zrobia wszystko zeby poszla o czasie.
odpowiedź
User
były słuchacz
Nie do wiary! To już nie są głupi ludzie, to są kompletnie tępi ludzie. Jedna z lokomotyw, jedna z najlepszych audycji ostatnich kilkunastu lat w radiu w ogóle. A oni, będąc na równi pochyłej się jej pozbywają. Pewnie Pan Wolski z Panem Pietrzakiem dostaną to pasmo i będą swoje głupoty opowiadać. Czekam na Księżycowych Panów wiadomo gdzie.... Obojętnie, tu czy tu, na pewno będę słuchał...
odpowiedź
User
były słuchacz
Naprawdę uważam, że świat by się nie zawalił, gdyby "kolizyjne" wydania TSK nadawano dzień przed pełnią lub dzień po niej. Pisząc wprost: jestem zawiedziony postawą autorów i uważam, że wizerunkowo wyszło to bardzo słabo..


Świat by się nie zawalił, nawet gdyby TSK grała popularne melodie ludowe. Ale autorzy mają prawo nie chcieć dostosować swojej autorskiej audycji do wizji tego czy innego politruka, a politruk ma prawo pozbyć się zbuntowanych autorów z anteny. I politruk z tego prawa skorzystał.

Być może w innych okolicznościach można by szukać sensu w działaniach politruków, ale domniemanie dobrej woli i troski o radio w przypadku tego konkretnego kierownictwa jest po prostu stratą czasu.


Przecież ten termin nadawania audycji, to tylko pretekst, aby zrobić miejsce dla pisowskich pachołków. Tu nie chodzi o pełnie księżyca, tylko kasę dla sługusów pisu, jak Wolski czy Pietrzak, lub im podobnych - Popek, Ziemiec, Holecka itd.
odpowiedź