Pytanie dla znawców tematu , mam w moto licznik glowny km + 2 miedzy
przebiegi ( ODO1, ODO2) , czy jesli odłacze aku i zabiorę do domku w celu
zimowania i podładowania to przebiegi uci['
ekną ?

jest na to jakiś sposob ? czy tylko przed odlaczenim klemy podlączenie
równolegle innego źródłą zasilania zegarów
jeżeli tak to jakie ? czy bateria 9V wystarczy aby komp nie wyzerował sie ?
( nie bede odpalał motora oczywisce natym )

V-storm DL650 / 2009

NESSO napisał(a):
> Pytanie dla znawców tematu , mam w moto licznik glowny km + 2 miedzy
> przebiegi ( ODO1, ODO2) , czy jesli odłacze aku i zabiorę do domku w celu
> zimowania i podładowania to przebiegi uci['
> ekną ?

E no co Ty :)
Wiesz jak latwo mieli by wtedy handlarze? :)

--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf

W dniu 2010-12-13 08:58, Kamil Nowak 'Amil' pisze:
> NESSO napisał(a):
>> Pytanie dla znawców tematu , mam w moto licznik glowny km + 2 miedzy
>> przebiegi ( ODO1, ODO2) , czy jesli odłacze aku i zabiorę do domku w
>> celu zimowania i podładowania to przebiegi uci['
>> ekną ?
>
> E no co Ty :)
> Wiesz jak latwo mieli by wtedy handlarze? :)
>

Koledze chyba chodzi o to czy mu przebiegi ODO1 i 2 się skasują. Tak,
skasują się, tak samo jak zegarek i inne taki zasilane z acu. Przebieg
całkowity jedynie pozostanie.
Jak Ci zależy na utrzymaniu przebiegów ODO, podepnij zamiast acu mały
akumulatorek żelowy 12V, taki jak w ups-ach, tylko nie wiem czy te
przebiegi warte aż takiego zachodu...


--
Pozdrawiam:
juhass (vfr800)
gliwice/trzebinia

W dniu 13.12.2010 09:05, juhass pisze:

> Koledze chyba chodzi o to czy mu przebiegi ODO1 i 2 się skasują. Tak,
> skasują się, tak samo jak zegarek i inne taki zasilane z acu. Przebieg
> całkowity jedynie pozostanie.

Nie, nie skasują się. Zegarek owszem, ale przebiegi powinny zostać,
przynajmniej w mojej buzie zostają, ale pewnie to jest zależne od
licznika i jego elektroniki.

> Jak Ci zależy na utrzymaniu przebiegów ODO, podepnij zamiast acu mały
> akumulatorek żelowy 12V, taki jak w ups-ach, tylko nie wiem czy te
> przebiegi warte aż takiego zachodu...

Łatwiej spisać na kartkę/zrobić fotę i później sobie dodać ;)

Zdrówka!
--
Piotr Tarnowski /DrFugazi/
www.drfugazi.eu.org
www.hayabusa.eu.org

W dniu 2010-12-13 10:06, DrFugazi pisze:
> W dniu 13.12.2010 09:05, juhass pisze:
>
>> Koledze chyba chodzi o to czy mu przebiegi ODO1 i 2 się skasują. Tak,
>> skasują się, tak samo jak zegarek i inne taki zasilane z acu. Przebieg
>> całkowity jedynie pozostanie.
>
> Nie, nie skasują się. Zegarek owszem, ale przebiegi powinny zostać,
> przynajmniej w mojej buzie zostają, ale pewnie to jest zależne od
> licznika i jego elektroniki.

A widzisz, w undach, przynajmniej w vfr po wyjęciu aku kasuje się
wszystko oprócz total-a. Całe życie się człowiek uczy. ;)


--
Pozdrawiam:
juhass (vfr800)
gliwice/trzebinia

>W dniu 2010-12-13 08:58, Kamil Nowak 'Amil' pisze:
>> NESSO napisał(a):
>>> Pytanie dla znawców tematu , mam w moto licznik glowny km + 2 miedzy
>>> przebiegi ( ODO1, ODO2) , czy jesli odłacze aku i zabiorę do domku w
>>> celu zimowania i podładowania to przebiegi uci['
>>> ekną ?
>>
>> E no co Ty :)
>> Wiesz jak latwo mieli by wtedy handlarze? :)
>>
>
> Koledze chyba chodzi o to czy mu przebiegi ODO1 i 2 się skasują. Tak,
> skasują się, tak samo jak zegarek i inne taki zasilane z acu. Przebieg
> całkowity jedynie pozostanie.
> Jak Ci zależy na utrzymaniu przebiegów ODO, podepnij zamiast acu mały
> akumulatorek żelowy 12V, taki jak w ups-ach, tylko nie wiem czy te
> przebiegi warte aż takiego zachodu...
>
>

generalnie warte bo są 2 ODO + GŁÓWNY
wiec:
główny - który sie nie skasuje od poczatku świata :)
odo 2 - przelatane całkowie tylko przeze mnie
odo1 - na bierzaco od zalania do zalania

i na tym ODO2 mi zalezy wiec chyba zrobie tak ze wpakuje tam jakiś mały
zelowy równolegle na kakiś krokodylkach pod klemy zamim odepne własciwe aku
, tylko sie zastanwaiłem czy to musi byc 12 czy do takiej elektroniki
wystarczy np mała bateryjka 9V -12 ?
np coś takiego eltronix.pl/products/430


jak myślicie da rade podtrzymać ten kawalek elektroniki na okres zimy ?

Użytkownik NESSO napisał w wiadomości
news:ie5d4k$jdv$1@news.onet.pl...>> Koledze chyba chodzi o to czy mu
przebiegi \> i
> wystarczy np mała bateryjka 9V -12 ?
> np coś takiego eltronix.pl/products/430
>
>
> jak myślicie da rade podtrzymać ten kawalek elektroniki na okres zimy ?
>

to jest maleńka bateryjka jak do pilotów od alarmu - IMO nie ma szans.
w okolicach 30-40zł powinieneś dostać akumulatorek żelowy 7Ah a to już ma
czym trzymać, może nawet 1,2Ah by podtrzymał ale chyba nie jest dużo tańszy
(nie wiem bo rzadko go stosuję)


pozdrawiam
Lukasz

Czesc!

Użytkownik NESSO napisał

> i na tym ODO2 mi zalezy wiec chyba zrobie tak ze wpakuje tam jakiś mały
> zelowy równolegle na kakiś krokodylkach pod klemy zamim odepne własciwe
aku
> , tylko sie zastanwaiłem czy to musi byc 12 czy do takiej elektroniki
> wystarczy np mała bateryjka 9V -12 ?

Tylko uwazaj z tym podpinaniem rownolegle. Masz juz baterie 12V w moto.
Teraz rownolegle podepniesz do tego 9V. Miedzy elektrodami + tych dwoch
baterii poplynie prad proporcjonalny do roznicy potencjalow miedzy +12V i
+9V (prawo Ohma jednym slowem) i ograniczony jedynie minimalnym oporem
kontaktu. Jak juz musisz koniecznie tak sie bawic to choc tam jakis
rezystorek w szereg dodaj zeby sie ta roznica potencjalow miala na czym
odlozyc. Inaczej cos sie musi zaczac dymic. Rezystorek dodalbym takze wtedy
gdy druga bateria jest rowniez 12V. Nigdy idealnie nie trafisz z napieciami
na dwoch roznych bateriach.

Aha, przyklad ladowarki aku nie jest dobry zeby pokazac, ze bez rezystorka
tez sie da -- ladowarki maja zazwyczaj jakies ograniczenie pradu (np.
elektroniczne). Zestawienie ze soba dwoch aku takiego ograniczenia nie ma.

Moze lepiej poswiecic czas i zweryfikowac, czy aby komp. sterujacy budzikami
(instrument cluster) nie ma zlacza zewnetrznego, ktore pozwala na wpisanie z
zewnatrz ustawien ODO 1 i ODO 2? Na 95% wykluczam, ze to ECU odpowiada za
pamietanie o przebiegach. W SV (w DL tez tak musi byc biorac pod uwage
podobienstwa oby motongow) komunikacja ECU<->zegary odbywa sie cyfrowo. W
zegarach musi wiec byc mikrokontroler dekodujacy dane i sterujacy
odpowiednio lampkami/silnikiem krokowym obrotomierze itd. Skoro ECU ma
wyjscie na swiat (np. mozna tamtedy wyciagnac oprogramowanie mikrokontrolera
zaszytego w ECU) to i scalak w zegarach ma pewnie takie zlacze. Wiem
wieksza/ambitna robota niz podpinanie bateryjki -- ale jaki pozytek dla
ogolu no i satysfacja z hackowania japonskiej roboty bezcenna

Pozdrawiam

Pawel

SVSZ (bez 32-bitowej elektroniki ani rusz) i SC33'98 (prosty do bolu)

>
>> i na tym ODO2 mi zalezy wiec chyba zrobie tak ze wpakuje tam jakiś mały
>> zelowy równolegle na kakiś krokodylkach pod klemy zamim odepne własciwe
> aku
>> , tylko sie zastanwaiłem czy to musi byc 12 czy do takiej elektroniki
>> wystarczy np mała bateryjka 9V -12 ?
>
> Tylko uwazaj z tym podpinaniem rownolegle. Masz juz baterie 12V w moto.
> Teraz rownolegle podepniesz do tego 9V. Miedzy elektrodami + tych dwoch
> baterii poplynie prad proporcjonalny do roznicy potencjalow miedzy +12V i
> +9V (prawo Ohma jednym slowem) i ograniczony jedynie minimalnym oporem
> kontaktu. Jak juz musisz koniecznie tak sie bawic to choc tam jakis
> rezystorek w szereg dodaj zeby sie ta roznica potencjalow miala na czym
> odlozyc. Inaczej cos sie musi zaczac dymic. Rezystorek dodalbym takze
> wtedy
> gdy druga bateria jest rowniez 12V. Nigdy idealnie nie trafisz z
> napieciami
> na dwoch roznych bateriach.
>
> Aha, przyklad ladowarki aku nie jest dobry zeby pokazac, ze bez rezystorka
> tez sie da -- ladowarki maja zazwyczaj jakies ograniczenie pradu (np.
> elektroniczne). Zestawienie ze soba dwoch aku takiego ograniczenia nie ma.
>
> Moze lepiej poswiecic czas i zweryfikowac, czy aby komp. sterujacy
> budzikami
> (instrument cluster) nie ma zlacza zewnetrznego, ktore pozwala na wpisanie
> z
> zewnatrz ustawien ODO 1 i ODO 2? Na 95% wykluczam, ze to ECU odpowiada za
> pamietanie o przebiegach. W SV (w DL tez tak musi byc biorac pod uwage
> podobienstwa oby motongow) komunikacja ECU<->zegary odbywa sie cyfrowo.



w tym miejscu przewe bo boje sie ze mnie obrazasz tymi zwrotami (ECU) o
ktorych pojecia mi brak :)
dzis smigam do garazu z zelowym aku z kasy fiskalnej i zakladam ze wszystko
bedzie ok
kasa fiskalna ni ejest tak wazna jak moto :) i obejdzie sie bez aku te kilka
m-cy

a przekonam sie o tym czy aku dalo rade w okolicach marca

Pozdr

Użytkownik NESSO napisał

> w tym miejscu przewe bo boje sie ze mnie obrazasz tymi zwrotami (ECU) o
> ktorych pojecia mi brak :)
> dzis smigam do garazu z zelowym aku z kasy fiskalnej i zakladam ze
wszystko
> bedzie ok
> kasa fiskalna ni ejest tak wazna jak moto :) i obejdzie sie bez aku te
kilka
> m-cy
>
> a przekonam sie o tym czy aku dalo rade w okolicach marca

Jesli mozna Cie obrazic zwrotem ECU, to jak ty sobie chlopaku radzisz
przysluchujac sie typowym rozmowkom tzw. mlodziezy w tramwaju na przyklad:))

Ad rem. Jak wstawisz aku (a nie bateryjke 9V) to w porzo -- najwyzej na
poczatku poplynie duzy prad ladowania z aku moto do aku kasy fiskalnej.
Potem sie ciut podladuje, prad spadnie, odepniesz aku oryginalny i juz.

P

?
Użytkownik Kopyt napisał w wiadomości
news:ie5fke$716$1@julia.coi.pw.edu.pl...
> Tylko uwazaj z tym podpinaniem rownolegle. Masz juz baterie 12V w moto.
> Teraz rownolegle podepniesz do tego 9V. Miedzy elektrodami + tych dwoch
> baterii poplynie prad proporcjonalny do roznicy potencjalow miedzy +12V i
> +9V (prawo Ohma jednym slowem) i ograniczony jedynie minimalnym oporem
> kontaktu. Jak juz musisz koniecznie tak sie bawic to choc tam jakis
> rezystorek w szereg dodaj zeby sie ta roznica potencjalow miala na czym
> odlozyc. Inaczej cos sie musi zaczac dymic. Rezystorek dodalbym takze
> wtedy
> gdy druga bateria jest rowniez 12V. Nigdy idealnie nie trafisz z
> napieciami
> na dwoch roznych bateriach.

a nie prościej odpalić moto, wyjąć aku właściwe, podpiąć zimowe i wyłączyć
zapłon?

--
Pozdrv!
Andrzej
tnij.org/wpnielubiinteri
ump.waw.pl

Dnia 14-12-2010 o 21:27:04 Andrzej napisał(a):

>> +9V (prawo Ohma jednym slowem) i ograniczony jedynie minimalnym oporem
>> kontaktu. Jak juz musisz koniecznie tak sie bawic to choc tam jakis
>> rezystorek w szereg dodaj zeby sie ta roznica potencjalow miala na czym
>> odlozyc. Inaczej cos sie musi zaczac dymic. Rezystorek dodalbym takze
>> wtedy
>> gdy druga bateria jest rowniez 12V. Nigdy idealnie nie trafisz z
>> napieciami
>> na dwoch roznych bateriach.
>
> a nie pro?ciej odpali? moto, wyj?? aku w?a?ciwe, podpi?? zimowe i
> wy??czy?
> zap?on?
>

nom... i od razu szykuj kaske na nowy regulator napięcia... a nawet nowy
stojan...

w każdej instrukcji jak byk stoi żeby nie odłączać akumulatora przy
pracującym silniku... akumulator musi zamykać obwód ładowania... może być
trup (byle bez zwarcia w celach) ale musi być... tyczy się to silników
wyposażonych w prądnicę trójfazową, potocznie zwaną alternatorem. takie
rozwiązanie jest obecnie powszechne z racji prostoty konstrukcji i dużej
sprawności w stosunku to prądnic z wirnikiem komutatorowym... nie piszę
dla czego tak się dzieje bo to byłby długi wykład z elektrotechniki w
temacie prądów zmiennych oraz konstrukcji prostowników opartych o
półprzewodniki a i tak mało kto zrozumie :)

pomysł z chwilowym równoległym połączeniem dwóch akumulatorów imho jest
najlepszy a z tymi rezystorkami to bym nie przesadzał... w praktyce nie
zauważyłem konieczności potrzeby stosowania większej rezystancji niż mają
średnio grube przewody (coś jak do lampki nocnej, przekrój 0.5-0.75cm^2 i
długości z pół metra)...

ważne by się nie pomylić i podłączać plus do plusa a minus do minusa bo
inaczej kabelki mogą zaświecić :)

pozdrawiam

Użytkownik NESSO napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ie5d4k$jdv$1@news.onet.pl...

> generalnie warte bo są 2 ODO + GŁÓWNY
> wiec:
> główny - który sie nie skasuje od poczatku świata :)
> odo 2 - przelatane całkowie tylko przeze mnie
> odo1 - na bierzaco od zalania do zalania

Naprawdę marnujesz jeden ODO do pokazywania przebiegu osobistego?
Nie wystarczyło zrobić fotkę przy kupnie motocykla i fotografować licznik co
kilka(naście) miesięcy?
Jeśli ma to być dowód dla przyszłego kupującego - to jego siła dowodowa
jest bardzo wątła. Wątlejsza niż fotografii.

>> generalnie warte bo są 2 ODO + GŁÓWNY
>> wiec:
>> główny - który sie nie skasuje od poczatku świata :)
>> odo 2 - przelatane całkowie tylko przeze mnie
>> odo1 - na bierzaco od zalania do zalania
>
> Naprawdę marnujesz jeden ODO do pokazywania przebiegu osobistego?
> Nie wystarczyło zrobić fotkę przy kupnie motocykla i fotografować licznik
> co kilka(naście) miesięcy?
> Jeśli ma to być dowód dla przyszłego kupującego - to jego siła dowodowa
> jest bardzo wątła. Wątlejsza niż fotografii.

Generalnie jaki masz pomysł na ODO2 , jak go wykozystujesz

moze inni podadza swoje pomysły ,
moj już znacie ale moze macie racje i warto poczynic zapiski /foto i mądrzej
z tych ODO kozystać

Użytkownik NESSO napisał w wiadomości
news:ie8lce$q5u$1@news.onet.pl...
>>> generalnie warte bo są 2 ODO + GŁÓWNY
>>> wiec:
>>> główny - który sie nie skasuje od poczatku świata :)
>>> odo 2 - przelatane całkowie tylko przeze mnie
>>> odo1 - na bierzaco od zalania do zalania
>>
>> Naprawdę marnujesz jeden ODO do pokazywania przebiegu osobistego?
>> Nie wystarczyło zrobić fotkę przy kupnie motocykla i fotografować licznik
>> co kilka(naście) miesięcy?
>> Jeśli ma to być dowód dla przyszłego kupującego - to jego siła dowodowa
>> jest bardzo wątła. Wątlejsza niż fotografii.
>
> Generalnie jaki masz pomysł na ODO2 , jak go wykozystujesz
>
> moze inni podadza swoje pomysły ,
> moj już znacie ale moze macie racje i warto poczynic zapiski /foto i
> mądrzej z tych ODO kozystać

normalnie w ogole nie korzystac, kolejny fjuczer gpotrzebny
tak se czytam ta dyskusje i se mysle czy kurcze oni nie maja czego innego do
roboty ?
ostatnimi czasy miałem założon licznik rowerowy w który mozna było przebieg
wpisac po wymianie aku (całe 9,90 zł kosztował) ale go nie wpisywałem bo
po co ?
przeciez nie powiem nabywcy jaki ma moto przebieg bo go nikt nie kupi
a tak to mi nawet nikt nie zarzuci ze licznik cofałem :-)
pozdroo
huck

>
>

W dniu 2010-12-14 21:51, NESSO pisze:
>>> generalnie warte bo są 2 ODO + GŁÓWNY
>>> wiec:
>>> główny - który sie nie skasuje od poczatku świata :)
>>> odo 2 - przelatane całkowie tylko przeze mnie
>>> odo1 - na bierzaco od zalania do zalania
>>
>> Naprawdę marnujesz jeden ODO do pokazywania przebiegu osobistego?
>> Nie wystarczyło zrobić fotkę przy kupnie motocykla i fotografować licznik
>> co kilka(naście) miesięcy?
>> Jeśli ma to być dowód dla przyszłego kupującego - to jego siła dowodowa
>> jest bardzo wątła. Wątlejsza niż fotografii.
>
> Generalnie jaki masz pomysł na ODO2 , jak go wykozystujesz
>
> moze inni podadza swoje pomysły ,
> moj już znacie ale moze macie racje i warto poczynic zapiski /foto i mądrzej
> z tych ODO kozystać
>
>
Jeden do przebiegów na baku (tankowania) drugi do przebiegu przelotu -
np. ile km jest na zlot czy do jakiegoś innego celu. Albo jako licznik
przebiegu wyprawy - np. ile kmów zrobiło się przez łikend.

--
Pozdr
Wieca

DL-1000 V-Strom Zjadacz wróbli

W dniu 2010-12-15 11:41, Wieca pisze:

> Jeden do przebiegów na baku (tankowania) drugi do przebiegu przelotu -
> np. ile km jest na zlot czy do jakiegoś innego celu. Albo jako licznik
> przebiegu wyprawy - np. ile kmów zrobiło się przez łikend.
>

Jak masz wskaznik paliwa, to racczej do tankowania nie uzywalbym, no
chyba, ze za kazdym razem chcesz zobaczyc ile pali
ja jeden uzywam jako dzienny, badz imprezkowy, a drugi na wymiane oleum,
jest mnostwo zastosowan :-)
--
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------

>>>> generalnie warte bo są 2 ODO + GŁÓWNY
>>>> wiec:
>>>> główny - który sie nie skasuje od poczatku świata :)
>>>> odo 2 - przelatane całkowie tylko przeze mnie
>>>> odo1 - na bierzaco od zalania do zalania
>>>
>>> Naprawdę marnujesz jeden ODO do pokazywania przebiegu osobistego?
>>> Nie wystarczyło zrobić fotkę przy kupnie motocykla i fotografować
>>> licznik
>>> co kilka(naście) miesięcy?
>>> Jeśli ma to być dowód dla przyszłego kupującego - to jego siła
>>> dowodowa
>>> jest bardzo wątła. Wątlejsza niż fotografii.
>>
>> Generalnie jaki masz pomysł na ODO2 , jak go wykozystujesz
>>
>> moze inni podadza swoje pomysły ,
>> moj już znacie ale moze macie racje i warto poczynic zapiski /foto i
>> mądrzej
>> z tych ODO kozystać
>>
>>
> Jeden do przebiegów na baku (tankowania) drugi do przebiegu przelotu - np.
> ile km jest na zlot czy do jakiegoś innego celu. Albo jako licznik
> przebiegu wyprawy - np. ile kmów zrobiło się przez łikend.
>
> --
> Pozdr
> Wieca
>
> DL-1000 V-Strom Zjadacz wróbli

Witam posiadacza DL 1000
generalnie pytanie czemu lub czy miałbym sie przesiaśc z DL 650 na DL 1000 .
Masz jakies doswiadczenia z 650 i porównanie tych maszyn ?
rozmawiałem kiedyś z gosciem na oldtimerbazar ale na kazde pytanie
odpowiadał - jak sprobujesz to sie dowiesz
wiec generalnie nadal nie mam porownania . Moze masz jakies doswiadczenie na
słabszej wersji do tego DL na czym aktualnie smigasz.

Nie wiem czemu pomimo ze jeszcze dobrze nie objechałem 650 bo zaledwie 2k/km
i tylko koncówka sezonu od września
, a cos mi mowi ze DL1000 to bedzie to :) . ale moze sie myle ?
generlanie o mnie : smigam 75% po miesice , korki , głownie sam , mam 180cm
i 100 kg , motor jak na takiego słonia fruwa jak pszczołka :)



NESSO na DL 650 /2009/

W dniu 2010-12-15 22:20, NESSO pisze:

> generlanie o mnie : smigam 75% po miesice , korki , głownie sam , mam 180cm
> i 100 kg , motor jak na takiego słonia fruwa jak pszczołka :)

skuter se kup


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

>
>> generlanie o mnie : smigam 75% po miesice , korki , głownie sam , mam
>> 180cm
>> i 100 kg , motor jak na takiego słonia fruwa jak pszczołka :)
>
> skuter se kup
>
>
> --
> Kuczu


DRUGI ? JEDEN OBOK SUZI JUŻ MAM :)
generalnie obrasta mchem ale moze chcesz od-kupić ?

W dniu 2010-12-15 22:20, NESSO pisze:
>>>>> generalnie warte bo są 2 ODO + GŁÓWNY
>>>>> wiec:
>>>>> główny - który sie nie skasuje od poczatku świata :)
>>>>> odo 2 - przelatane całkowie tylko przeze mnie
>>>>> odo1 - na bierzaco od zalania do zalania
>>>>
>>>> Naprawdę marnujesz jeden ODO do pokazywania przebiegu osobistego?
>>>> Nie wystarczyło zrobić fotkę przy kupnie motocykla i fotografować
>>>> licznik
>>>> co kilka(naście) miesięcy?
>>>> Jeśli ma to być dowód dla przyszłego kupującego - to jego siła
>>>> dowodowa
>>>> jest bardzo wątła. Wątlejsza niż fotografii.
>>>
>>> Generalnie jaki masz pomysł na ODO2 , jak go wykozystujesz
>>>
>>> moze inni podadza swoje pomysły ,
>>> moj już znacie ale moze macie racje i warto poczynic zapiski /foto i
>>> mądrzej
>>> z tych ODO kozystać
>>>
>>>
>> Jeden do przebiegów na baku (tankowania) drugi do przebiegu przelotu - np.
>> ile km jest na zlot czy do jakiegoś innego celu. Albo jako licznik
>> przebiegu wyprawy - np. ile kmów zrobiło się przez łikend.
>>
>> --
>> Pozdr
>> Wieca
>>
>> DL-1000 V-Strom Zjadacz wróbli
>
> Witam posiadacza DL 1000
> generalnie pytanie czemu lub czy miałbym sie przesiaśc z DL 650 na DL 1000 .

Jak spróbujesz to się dowiesz.

> Masz jakies doswiadczenia z 650 i porównanie tych maszyn ?

Nie.

> rozmawiałem kiedyś z gosciem na oldtimerbazar ale na kazde pytanie
> odpowiadał - jak sprobujesz to sie dowiesz

;-)

> wiec generalnie nadal nie mam porownania . Moze masz jakies doswiadczenie na
> słabszej wersji do tego DL na czym aktualnie smigasz.
>

Na małym nie jeździłem. Z opinii ludzi którzy jeździli małym wiem że w
porównaniu do dużego nie jedzie. Skłaniam się do tej teorii bo miałem
szansę polatać maszynkami o podobnych mocach/momencie i one faktycznie
nie jadą. może to być trochę mało miarodajne bo małe to były rzędówki a
DL to V-twin, ale jednak.

Generalnie - wszystko zależy od celu. DL to duży, wygodny, uterenowiony
motocykl turystyczny 70/30 (70 asfalt 30 teren). W związku z tym
oczekiwania są jak od uniwersalnego turystyka. Na asfalcie ma dobrze
przyspieszać niezależnie od obciążenia i w granicach normalnie używanych
prędkości, oferować komfort jazdy na długich przebiegach itd. Poza
asfaltem ma ci umożliwić jazdę bez rozpadania się na części, w miarę
stabilną i bezpieczną.

I tu zapewne tkwi różnica pomiędzy dużym a małym. Duży spokojnie leci w
dwie osoby i kufry na niemieckiej autostradzie ponad 2 paki,
wyprzedzanie przy wysokich prędkościach (160 - 180) jest bezstresowe,
niezależnie od obciążenia. Z opinii o małym wiem ze
komfort/bezpieczeństwo kończy się przy 140 - 160 km/h i jednak jest dużo
bardziej podatny na obciążenia.

Z kolei ze względu na masę i wysokość, dużym ciężko jeździ się poza
asfaltem. Nie to że się nie da - latałem i po lesie i po polach, no ale
ja mam 180 cm wzrostu i 120 kg wagi.
Tu z kolei mały powinien mieć przewagę. Jest chyba 20 czy 30 kg lżejszy.

No ale wszystko psuje ten tłumik 2w1... Mały jest asymetryczny ! Przez
co brzydki bo wygląda jakby połowa motocykla się zgubiła...


> Nie wiem czemu pomimo ze jeszcze dobrze nie objechałem 650 bo zaledwie 2k/km
> i tylko koncówka sezonu od września
> , a cos mi mowi ze DL1000 to bedzie to :) . ale moze sie myle ?
> generlanie o mnie : smigam 75% po miesice , korki , głownie sam , mam 180cm
> i 100 kg , motor jak na takiego słonia fruwa jak pszczołka :)
>

Duży i mały są praktycznie tych samych rozmiarów. Duży jest sporo
cięższy i to może stanowić problem w mieście. Wyżej położone siedzenie
też nie ułatwia manewrowania. Ja niby nie mam jakiś strasznych problemów
ale często staję w korku bo za wąsko... Kwestia wjeżdżenia się w sprzęt
i problemu nie ma (no chyba ze wąsko).


Niestety. Dużo racji jest w tym, że dopóki się nie przejedziesz dużym to
nie będziesz wiedział :-)

--
Pozdr
Wieca

DL-1000 V-Strom Zjadacz wróbli

>>>>>> generalnie warte bo są 2 ODO + GŁÓWNY
>>>>>> wiec:
>>>>>> główny - który sie nie skasuje od poczatku świata :)
>>>>>> odo 2 - przelatane całkowie tylko przeze mnie
>>>>>> odo1 - na bierzaco od zalania do zalania
>>>>>
>>>>> Naprawdę marnujesz jeden ODO do pokazywania przebiegu osobistego?
>>>>> Nie wystarczyło zrobić fotkę przy kupnie motocykla i fotografować
>>>>> licznik
>>>>> co kilka(naście) miesięcy?
>>>>> Jeśli ma to być dowód dla przyszłego kupującego - to jego siła
>>>>> dowodowa
>>>>> jest bardzo wątła. Wątlejsza niż fotografii.
>>>>
>>>> Generalnie jaki masz pomysł na ODO2 , jak go wykozystujesz
>>>>
>>>> moze inni podadza swoje pomysły ,
>>>> moj już znacie ale moze macie racje i warto poczynic zapiski /foto i
>>>> mądrzej
>>>> z tych ODO kozystać
>>>>
>>>>
>>> Jeden do przebiegów na baku (tankowania) drugi do przebiegu przelotu -
>>> np.
>>> ile km jest na zlot czy do jakiegoś innego celu. Albo jako licznik
>>> przebiegu wyprawy - np. ile kmów zrobiło się przez łikend.
>>>
>>> --
>>> Pozdr
>>> Wieca
>>>
>>> DL-1000 V-Strom Zjadacz wróbli
>>
>> Witam posiadacza DL 1000
>> generalnie pytanie czemu lub czy miałbym sie przesiaśc z DL 650 na DL
>> 1000 .
>
> Jak spróbujesz to się dowiesz.
>
>> Masz jakies doswiadczenia z 650 i porównanie tych maszyn ?
>
> Nie.
>
>> rozmawiałem kiedyś z gosciem na oldtimerbazar ale na kazde pytanie
>> odpowiadał - jak sprobujesz to sie dowiesz
>
> ;-)
>
>> wiec generalnie nadal nie mam porownania . Moze masz jakies doswiadczenie
>> na
>> słabszej wersji do tego DL na czym aktualnie smigasz.
>>
>
> Na małym nie jeździłem. Z opinii ludzi którzy jeździli małym wiem że w
> porównaniu do dużego nie jedzie. Skłaniam się do tej teorii bo miałem
> szansę polatać maszynkami o podobnych mocach/momencie i one faktycznie nie
> jadą. może to być trochę mało miarodajne bo małe to były rzędówki a DL to
> V-twin, ale jednak.
>
> Generalnie - wszystko zależy od celu. DL to duży, wygodny, uterenowiony
> motocykl turystyczny 70/30 (70 asfalt 30 teren). W związku z tym
> oczekiwania są jak od uniwersalnego turystyka. Na asfalcie ma dobrze
> przyspieszać niezależnie od obciążenia i w granicach normalnie używanych
> prędkości, oferować komfort jazdy na długich przebiegach itd. Poza
> asfaltem ma ci umożliwić jazdę bez rozpadania się na części, w miarę
> stabilną i bezpieczną.
>
> I tu zapewne tkwi różnica pomiędzy dużym a małym. Duży spokojnie leci w
> dwie osoby i kufry na niemieckiej autostradzie ponad 2 paki,
> wyprzedzanie przy wysokich prędkościach (160 - 180) jest bezstresowe,
> niezależnie od obciążenia. Z opinii o małym wiem ze komfort/bezpieczeństwo
> kończy się przy 140 - 160 km/h i jednak jest dużo bardziej podatny na
> obciążenia.
>
> Z kolei ze względu na masę i wysokość, dużym ciężko jeździ się poza
> asfaltem. Nie to że się nie da - latałem i po lesie i po polach, no ale ja
> mam 180 cm wzrostu i 120 kg wagi.
> Tu z kolei mały powinien mieć przewagę. Jest chyba 20 czy 30 kg lżejszy.
>
> No ale wszystko psuje ten tłumik 2w1... Mały jest asymetryczny ! Przez co
> brzydki bo wygląda jakby połowa motocykla się zgubiła...
>
>
>> Nie wiem czemu pomimo ze jeszcze dobrze nie objechałem 650 bo zaledwie
>> 2k/km
>> i tylko koncówka sezonu od września
>> , a cos mi mowi ze DL1000 to bedzie to :) . ale moze sie myle ?
>> generlanie o mnie : smigam 75% po miesice , korki , głownie sam , mam
>> 180cm
>> i 100 kg , motor jak na takiego słonia fruwa jak pszczołka :)
>>
>
> Duży i mały są praktycznie tych samych rozmiarów. Duży jest sporo cięższy
> i to może stanowić problem w mieście. Wyżej położone siedzenie też nie
> ułatwia manewrowania. Ja niby nie mam jakiś strasznych problemów ale
> często staję w korku bo za wąsko... Kwestia wjeżdżenia się w sprzęt i
> problemu nie ma (no chyba ze wąsko).
>
>
> Niestety. Dużo racji jest w tym, że dopóki się nie przejedziesz dużym to
> nie będziesz wiedział :-)
>
> --
> Pozdr
> Wieca
>
> DL-1000 V-Strom Zjadacz wróbli


thx za odp.

teraz wiec bede szukal mozliwosci wypróbowania 1000 .

Uwaga co do autostrady i 200 z plecakiem i kuframi :) to plecak chyba musi
byc bardzo odważny a kufry bardzo malutkie .

Naprawde probowales czy to tylko luźny wywod bo 1000 ma Vmax tylko o te 20
km wiecej a predkosc podaje sie chyba dla golasa a nei na pełnym dociązeniu
(Twoje 120 + pasazer ) i z kuframi

W dniu 2010-12-19 02:39, NESSO pisze:
>>>>>>> generalnie warte bo są 2 ODO + GŁÓWNY
>>>>>>> wiec:

>>
>>
>> Niestety. Dużo racji jest w tym, że dopóki się nie przejedziesz dużym to
>> nie będziesz wiedział :-)
>>
>
> thx za odp.
>
> teraz wiec bede szukal mozliwosci wypróbowania 1000 .
>
> Uwaga co do autostrady i 200 z plecakiem i kuframi :) to plecak chyba musi
> byc bardzo odważny a kufry bardzo malutkie .

Ja mam kufry boczne 21 litrów :
www.motobagaz.pl/kufry-givi-e21n-czarne-2x-21-litrow-p-615.html i
duży top case. A plecak - jak to plecak. Licznika nie widzi :-)

>
> Naprawde probowales czy to tylko luźny wywod bo 1000 ma Vmax tylko o te 20
> km wiecej a predkosc podaje sie chyba dla golasa a nei na pełnym dociązeniu
> (Twoje 120 + pasazer ) i z kuframi

Naprawdę próbowałem. Najszybciej co leciałem to 2,2 licznikowe. Normalny
przelot z przelotową pod 2 paki jest normalnym przelotem, przy czym do
180-190 przyspiesza praktycznie bez wysiłku, a potem też tragedii nie
ma. Nie ma też praktycznie żadnej różnicy czy jadę sam czy z kobitą, z
kuframi czy bez.


--
Pozdr
Wieca

DL-1000 V-Strom Zjadacz wróbli

>>>>>>>> generalnie warte bo są 2 ODO + GŁÓWNY
>>>>>>>> wiec:
>
>>>
>>>
>>> Niestety. Dużo racji jest w tym, że dopóki się nie przejedziesz dużym to
>>> nie będziesz wiedział :-)
>>>
>>
>> thx za odp.
>>
>> teraz wiec bede szukal mozliwosci wypróbowania 1000 .
>>
>> Uwaga co do autostrady i 200 z plecakiem i kuframi :) to plecak chyba
>> musi
>> byc bardzo odważny a kufry bardzo malutkie .
>
> Ja mam kufry boczne 21 litrów :
> www.motobagaz.pl/kufry-givi-e21n-czarne-2x-21-litrow-p-615.html i
> duży top case. A plecak - jak to plecak. Licznika nie widzi :-)
>
>>
>> Naprawde probowales czy to tylko luźny wywod bo 1000 ma Vmax tylko o te
>> 20
>> km wiecej a predkosc podaje sie chyba dla golasa a nei na pełnym
>> dociązeniu
>> (Twoje 120 + pasazer ) i z kuframi
>
> Naprawdę próbowałem. Najszybciej co leciałem to 2,2 licznikowe. Normalny
> przelot z przelotową pod 2 paki jest normalnym przelotem, przy czym do
> 180-190 przyspiesza praktycznie bez wysiłku, a potem też tragedii nie ma.
> Nie ma też praktycznie żadnej różnicy czy jadę sam czy z kobitą, z kuframi
> czy bez.
>
>
> --
> Pozdr
> Wieca
>
> DL-1000 V-Strom Zjadacz wróbli

tymbardziej musze spróbować

Pozdr