Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

Robert W. Data ostatniej zmiany: 2011-03-10 19:35:14

Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-02-28 17:05:29 - Robert W.

Witam! Kupiłem w tym komisie motocykl Yamaha FZ6n , miał być
BEZWYPADKOWY!!!
W końcu to stały komis/sklep,więc zgodziłem się zapłacić trochę więcej za
moto,ale kupić coś dobrego.Nawet napisali mi oświadczenie,że moto jest
bezwypadkowe.Człowiek wierzy co jakiś czas miłym ludziom i zakupiłem moto
bez dogłębnego sprawdzenia.Jest zima moto wstawiłem do garażu i
zapomniałem, po paru dniach zauważyłem ,że przedni reflektor za tysiąca
jest pęknięty. Po czym coś mnie tknęło i odnalazłem poprzedniego
właściciela moto w necie,który rozbrajająco powiedział,że sprzedał moto
po wypadku, gdyż ubezpieczyciel stwierdził,że koszty naprawy przewyższają
wartość motoru.I MOTOSKY sprzedaje takie motocykle jako
BEZWYPADKOWE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.Dla ciekawskich
mogę wysłać pismo z Motosky ,że moto jest bezwypadkowe oraz zdjęcia i
pisma ,które dostałem od poprzedniego zresztą bardzo miłego
właściciela.Szkoda,Drodzy koledzy sprawdzajcie moto bo handlarze wciskają
każde g....no.

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/




Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-02-28 17:13:10 - Robert W.

Mogą się tłumaczyć,że nie wiedzieli ,ale co to za znawcy motorów,którzy
nie potrafią rozpoznać moto po poważnym wypadku.A po za tym doskonale
wiedzieli ,że jest wypadkowy bo widziałem fakturę,którą oni dostali gdzie
było napisane pojazd uszkodzony.
Przyznali również ,że widzieli zdjęcia moto po wypadku,ale zapomnieli mi
powiedzieć.Teraz stwierdzili,że mogą go odkupić po tej samej cenie i
wcisnąć komuś innemu.A to,że poniosłem dodatkowe koszty,opona
,rejestracja,jeżdżenie w tę i z powrotem bo ciągle brakowało im jakiś
dokumentów do rejestracji.Koszmar jakiś.Kiedyś inaczej by się takie sprawy
załatwiło, teraz trzeba do sądu z nimi.
Robert W.napisal

> Witam! Kupiłem w tym komisie motocykl Yamaha FZ6n , miał być
> BEZWYPADKOWY!!!
> W końcu to stały komis/sklep,więc zgodziłem się zapłacić trochę więcej za
> moto,ale kupić coś dobrego.Nawet napisali mi oświadczenie,że moto jest
> bezwypadkowe.Człowiek wierzy co jakiś czas miłym ludziom i zakupiłem moto
> bez dogłębnego sprawdzenia.Jest zima moto wstawiłem do garażu i
> zapomniałem, po paru dniach zauważyłem ,że przedni reflektor za tysiąca
> jest pęknięty. Po czym coś mnie tknęło i odnalazłem poprzedniego
> właściciela moto w necie,który rozbrajająco powiedział,że sprzedał moto
> po wypadku, gdyż ubezpieczyciel stwierdził,że koszty naprawy przewyższają
> wartość motoru.I MOTOSKY sprzedaje takie motocykle jako
> BEZWYPADKOWE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.Dla ciekawskich
> mogę wysłać pismo z Motosky ,że moto jest bezwypadkowe oraz zdjęcia i
> pisma ,które dostałem od poprzedniego zresztą bardzo miłego
> właściciela.Szkoda,Drodzy koledzy sprawdzajcie moto bo handlarze wciskają
> każde g....no.

> --
> Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/


--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/




Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-02-28 14:20:32 - Michał V-R

W dniu 2011-02-28 20:43, Robert W. pisze:
> Mogą się tłumaczyć,że nie wiedzieli ,ale co to za znawcy motorów,którzy
> nie potrafią rozpoznać moto po poważnym wypadku.A po za tym doskonale
> wiedzieli ,że jest wypadkowy bo widziałem fakturę,którą oni dostali
> gdzie było napisane pojazd uszkodzony.
> Przyznali również ,że widzieli zdjęcia moto po wypadku,ale zapomnieli mi
> powiedzieć.Teraz stwierdzili,że mogą go odkupić po tej samej cenie i
> wcisnąć komuś innemu.A to,że poniosłem dodatkowe koszty,opona
> ,rejestracja,jeżdżenie w tę i z powrotem bo ciągle brakowało im jakiś
> dokumentów do rejestracji.Koszmar jakiś.Kiedyś inaczej by się takie
> sprawy załatwiło, teraz trzeba do sądu z nimi.

Przeciez widac, ze za wielkiego pojecia nie maja, wystarczy na stronke
spojrzec, niech najpierw sie naucza, ze motor to silnik, a motocykl to
urzadzenie do jezdzenia :-)

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-02-28 18:10:05 - James

Michał V-R wrote...
> Przeciez widac, ze za wielkiego pojecia nie maja, wystarczy na stronke
> spojrzec, niech najpierw sie naucza, ze motor to silnik, a motocykl to
> urzadzenie do jezdzenia :-)
>
sjp.pwn.pl/szukaj/motor

2. pot.

--
Pozdro
James




Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-01 06:51:37 - Glub

On 2011-03-01 00:55:20 +0100, Leszek Karlik said:

> On Mon, 28 Feb 2011 18:27:51 +0100, Glub wrote:
>
> [...]
>>>> Przeciez widac, ze za wielkiego pojecia nie maja, wystarczy na stronke
>>>> spojrzec, niech najpierw sie naucza, ze motor to silnik, a motocykl to
>>>> urzadzenie do jezdzenia :-)
>>> sjp.pwn.pl/szukaj/motor
>>> 2. pot.
>> potocznie nie znaczy dobrze.
>
> Ależ oczywiście, że znaczy. Kwestia rejestru językowego, jakiego używamy.

patrząc z tej strony... można już mówić poszłem
--
Glub
SWT-400




Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-01 09:19:33 - AZ

On 2011-03-01, Glub wrote:
>
> patrząc z tej strony... można już mówić poszłem
>
Kazdy idiotyzm staje sie kiedys normalna rzecza, musi go tylko uzywac
wystarczajaca ilosc osob przez wystarczajaca ilosc czasu.

--
Artur
ZZR 1200



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-02-28 18:01:34 - Grzybol

Użytkownik Robert W. napisał w
wiadomości news:5e712ea218b1ddf11ad9526382689027$1@grupy.scigacz.pl...
> dokumentów do rejestracji.Koszmar jakiś.Kiedyś inaczej by się takie
> sprawy załatwiło, teraz trzeba do sądu z nimi.
> Robert W.napisal

Tu masz fachowca od tych spraw:
www.tvn24.pl/-1,1660626,0,1,strzelanina-w-komisie-ochroniarz-zabil-wlasciciela,wiadomosc.html
Umów się z nim jak będzie na przepustce...

--
Grzybol





Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-04 11:48:21 - Robert W.

Jak się domyślam pytanie jest od kogoś kto mi ten motor sprzedał w komisie
MOTOSKY!!!.
Drogi Panie, czy już nie pamiętasz ze na moje pytanie dlaczego na
fakturze dla Moto Sky od innego handlarza jest wpisane pojazd uszkodzony
odpowiedział mi Pan,że kwoty na fakturach są zaniżane w celu ominięcia
zapłacenia podatku dochodowego.A żeby zaniżyć kwotę musicie wpisać ,że
pojazd był uszkodzony.
Faktura ta udowadnia tylko,że wiedział Pan o tym ,że pojazd był wcześniej
naprawiany!!!! A drogi Panie jesteś w posiadaniu zdjęć z wypadku bo do
tego się przyznałeś w czasie rozmowy osobistej,więc pozwól ,że nie będę
wysyłać Ci linku do zdjęć.Wysłałem do Pana drogą oficjalną dokumenty
potwierdzające wypadek:
1.Oświadczenie ubezpieczyciela,w tym wypadku PZU o kosztach naprawy
przekraczających wartość motocykla.
2.Oświadczenie poprzedniego użytkownika o uczestniczeniu w poważnym
wypadku.
3.Zdjęcia motocyka po wypadku.
4.Oświadczenie MOTOSKY,że motocykl jest BEZWYPADKOWY!!!!

Drogi Panie nie ma się co denerwować,ale my mamy serdecznie dosyć
wciskania nam powypadkowych złomów na których można się
zabić.Posklejanych,aby tylko sprzedać.
Drogi Panie może po przeczytaniu tych informacji inne osoby,które kupiły u
Pana motocykla sprawdzą je i zaczną dochodzić swoich praw.Według prawa
mają na to 2 lata od momentu zakupu.
Skończyły się już czasy,że tego typu nabieranie klienta kończyło się bez
żadnych konsekwencji dla sprzedającego.

Bardzo Pana serdecznie pozdrawiam i jeśli już coś takiego wyszło na jaw
proponował bym więcej pokory.Emocje tutaj nie mają żadnego znaczenia,
liczą się twarde fakty i tyle.


Jeszcze raz pozdrawiam

Robert W.








> Witam , zwracam się do założyciela tego postu. Proszę napisz jakie
> uszkodzenia miał motocykl który był (po poważnym wypadku).A jak byś
> wrzucił link do zdjęć to był bym wdzięczny. Wspominasz że widziałeś
> fakturę na której było napisane pojazd uszkodzony więc sam sobie
> zaprzeczasz że nic nie wiedziałeś. Co do pękniętej przedniej lampy to
> akurat w tym modelu lubią pękać od dołu. Pozdrawiam

> --
> Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/


--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/




Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-04 13:46:56 - marek33

...coś ci się kolego osoby pomyliły , ciekawi mnie jednak jak ten motocykl
był mocno rozbity...
Robert W.napisal

> Jak się domyślam pytanie jest od kogoś kto mi ten motor sprzedał w komisie
> MOTOSKY!!!.
> Drogi Panie, czy już nie pamiętasz ze na moje pytanie dlaczego na
> fakturze dla Moto Sky od innego handlarza jest wpisane pojazd uszkodzony
> odpowiedział mi Pan,że kwoty na fakturach są zaniżane w celu ominięcia
> zapłacenia podatku dochodowego.A żeby zaniżyć kwotę musicie wpisać ,że
> pojazd był uszkodzony.
> Faktura ta udowadnia tylko,że wiedział Pan o tym ,że pojazd był wcześniej
> naprawiany!!!! A drogi Panie jesteś w posiadaniu zdjęć z wypadku bo do
> tego się przyznałeś w czasie rozmowy osobistej,więc pozwól ,że nie będę
> wysyłać Ci linku do zdjęć.Wysłałem do Pana drogą oficjalną dokumenty
> potwierdzające wypadek:
> 1.Oświadczenie ubezpieczyciela,w tym wypadku PZU o kosztach naprawy
> przekraczających wartość motocykla.
> 2.Oświadczenie poprzedniego użytkownika o uczestniczeniu w poważnym
> wypadku.
> 3.Zdjęcia motocyka po wypadku.
> 4.Oświadczenie MOTOSKY,że motocykl jest BEZWYPADKOWY!!!!

> Drogi Panie nie ma się co denerwować,ale my mamy serdecznie dosyć
> wciskania nam powypadkowych złomów na których można się
> zabić.Posklejanych,aby tylko sprzedać.
> Drogi Panie może po przeczytaniu tych informacji inne osoby,które kupiły u
> Pana motocykla sprawdzą je i zaczną dochodzić swoich praw.Według prawa
> mają na to 2 lata od momentu zakupu.
> Skończyły się już czasy,że tego typu nabieranie klienta kończyło się bez
> żadnych konsekwencji dla sprzedającego.

> Bardzo Pana serdecznie pozdrawiam i jeśli już coś takiego wyszło na jaw
> proponował bym więcej pokory.Emocje tutaj nie mają żadnego znaczenia,
> liczą się twarde fakty i tyle.


> Jeszcze raz pozdrawiam

> Robert W.








>> Witam , zwracam się do założyciela tego postu. Proszę napisz jakie
>> uszkodzenia miał motocykl który był (po poważnym wypadku).A jak byś
>> wrzucił link do zdjęć to był bym wdzięczny. Wspominasz że widziałeś
>> fakturę na której było napisane pojazd uszkodzony więc sam sobie
>> zaprzeczasz że nic nie wiedziałeś. Co do pękniętej przedniej lampy to
>> akurat w tym modelu lubią pękać od dołu. Pozdrawiam

>> --
>> Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/


> --
> Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/


--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/




Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-01 00:25:32 - marider

W dniu 2011-02-28 17:05, Robert W. pisze:
> Witam! Kupiłem w tym komisie motocykl Yamaha FZ6n , miał być
> BEZWYPADKOWY!!!
> W końcu to stały komis/sklep,więc zgodziłem się zapłacić trochę więcej
> za moto,ale kupić coś dobrego.Nawet napisali mi oświadczenie,że moto
> jest bezwypadkowe.Człowiek wierzy co jakiś czas miłym ludziom i
> zakupiłem moto bez dogłębnego sprawdzenia.

Blad! Kolego, to historia ktora dosyc czesto sie powtarza. Trzeba bylo
wziac na ogledziny kogos kto ma pojecie albo ciagnac sprzet do ASO
Yamahy na ogledziny. Od biedy wydalbys 2-3 stowki na Polczynskiej i mial
rozeznanie przed podpisaniem umowy czy faktury a nie kilkanascie tys w
plecy.

Na komisy to bym uwazal i to specjalnie' tak samo jak przy kupowaniu
auta (rowniez maja swoich klepaczy, spawaczy, malarzy i klepia zlomy czy
to z EU czy zza oceanu ). W Wawie takich moto-lokali jest kilka - sam
pare takich komisowych rodzynkow ogladalem w zeszlym roku kumplowi i
smiech mnie bral widzac jak kolesie je poskladali a gdy wytykalem palcem
po kolei usterki (w stylu przegiety czy krzywy stelaz tyl itp itd) to
udawali glupka :) A gowienka i to nie zawsze w zlotym papierku bylo
warte 25 tys zl i wiecej.

Specow, kowali, artystow, rzezbiarzy, komisow, handlarzy itp jest
coraz wiecej bo taka teraz jest moda na 2 kola a min nie brakuje.

Pzdr
PS: Grzybol - masz poczucie humoru ;D
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-01 10:52:51 - Robert W.

Będzie ciężko,gdyż chłopak pewnie długo nie wyjdzie na przepustkę.
Mam w rodzinie prawników i już ruszyliśmy akcję dochodzenia swoich praw
itd.
Nie można odpuszczać takim ludziom bo oszukają następnych szlachetnych
motocyklistów.
A następne moto rozbiorę na części w autoryzowanym serwisie i nawet
lusterkom zastosuję USG.





maridernapisal

> W dniu 2011-02-28 17:05, Robert W. pisze:
>> Witam! Kupiłem w tym komisie motocykl Yamaha FZ6n , miał być
>> BEZWYPADKOWY!!!
>> W końcu to stały komis/sklep,więc zgodziłem się zapłacić trochę więcej
>> za moto,ale kupić coś dobrego.Nawet napisali mi oświadczenie,że moto
>> jest bezwypadkowe.Człowiek wierzy co jakiś czas miłym ludziom i
>> zakupiłem moto bez dogłębnego sprawdzenia.

> Blad! Kolego, to historia ktora dosyc czesto sie powtarza. Trzeba bylo
> wziac na ogledziny kogos kto ma pojecie albo ciagnac sprzet do ASO
> Yamahy na ogledziny. Od biedy wydalbys 2-3 stowki na Polczynskiej i mial
> rozeznanie przed podpisaniem umowy czy faktury a nie kilkanascie tys w
> plecy.

> Na komisy to bym uwazal i to specjalnie' tak samo jak przy kupowaniu
> auta (rowniez maja swoich klepaczy, spawaczy, malarzy i klepia zlomy czy
> to z EU czy zza oceanu ). W Wawie takich moto-lokali jest kilka - sam
> pare takich komisowych rodzynkow ogladalem w zeszlym roku kumplowi i
> smiech mnie bral widzac jak kolesie je poskladali a gdy wytykalem palcem
> po kolei usterki (w stylu przegiety czy krzywy stelaz tyl itp itd) to
> udawali glupka :) A gowienka i to nie zawsze w zlotym papierku bylo
> warte 25 tys zl i wiecej.

> Specow, kowali, artystow, rzezbiarzy, komisow, handlarzy itp jest
> coraz wiecej bo taka teraz jest moda na 2 kola a min nie brakuje.

> Pzdr
> PS: Grzybol - masz poczucie humoru ;D


--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/




Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-04 11:53:38 - Robert W.

Dokładnie,zgadzam się , nikomu nie można ufać.Widać
zapewnienia,oświadczenia nawet na papierze dla sprzedającego nie mają
znaczenia.Widocznie do tej pory im się udawało.Jak to w życiu nauczka na
przyszłość.
Robert W.

> Będzie ciężko,gdyż chłopak pewnie długo nie wyjdzie na przepustkę.
> Mam w rodzinie prawników i już ruszyliśmy akcję dochodzenia swoich praw
> itd.
> Nie można odpuszczać takim ludziom bo oszukają następnych szlachetnych
> motocyklistów.
> A następne moto rozbiorę na części w autoryzowanym serwisie i nawet
> lusterkom zastosuję USG.





> maridernapisal

>> W dniu 2011-02-28 17:05, Robert W. pisze:
>>> Witam! Kupiłem w tym komisie motocykl Yamaha FZ6n , miał być
>>> BEZWYPADKOWY!!!
>>> W końcu to stały komis/sklep,więc zgodziłem się zapłacić trochę więcej
>>> za moto,ale kupić coś dobrego.Nawet napisali mi oświadczenie,że moto
>>> jest bezwypadkowe.Człowiek wierzy co jakiś czas miłym ludziom i
>>> zakupiłem moto bez dogłębnego sprawdzenia.

>> Blad! Kolego, to historia ktora dosyc czesto sie powtarza. Trzeba bylo
>> wziac na ogledziny kogos kto ma pojecie albo ciagnac sprzet do ASO
>> Yamahy na ogledziny. Od biedy wydalbys 2-3 stowki na Polczynskiej i mial
>> rozeznanie przed podpisaniem umowy czy faktury a nie kilkanascie tys w
>> plecy.

>> Na komisy to bym uwazal i to specjalnie' tak samo jak przy kupowaniu
>> auta (rowniez maja swoich klepaczy, spawaczy, malarzy i klepia zlomy czy
>> to z EU czy zza oceanu ). W Wawie takich moto-lokali jest kilka - sam
>> pare takich komisowych rodzynkow ogladalem w zeszlym roku kumplowi i
>> smiech mnie bral widzac jak kolesie je poskladali a gdy wytykalem palcem
>> po kolei usterki (w stylu przegiety czy krzywy stelaz tyl itp itd) to
>> udawali glupka :) A gowienka i to nie zawsze w zlotym papierku bylo
>> warte 25 tys zl i wiecej.

>> Specow, kowali, artystow, rzezbiarzy, komisow, handlarzy itp jest
>> coraz wiecej bo taka teraz jest moda na 2 kola a min nie brakuje.

>> Pzdr
>> PS: Grzybol - masz poczucie humoru ;D


> --
> Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/


--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/




Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-02 22:18:51 - N1

Sadzac z ilosci rzeczowych, a przede wszystkim na temat postow, to
uzyskales wyczerpujaca odpowiedz.



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-04 13:16:02 - Robert W.

N1napisal

> Sadzac z ilosci rzeczowych, a przede wszystkim na temat postow, to
> uzyskales wyczerpujaca odpowiedz.

Oświadczam,że udało się porozumieć się ze sklepem MotoSky.Przeprosili za
całą sprawę i obiecali udzielić rekompensatę za zaistniałą sytuację.



Robert W.


--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> grupy.scigacz.pl/




Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-04 11:01:00 - Michał V-R

W dniu 2011-03-04 16:46, Robert W. pisze:
> Oświadczam,że udało się porozumieć się ze sklepem MotoSky.Przeprosili za
> całą sprawę i obiecali udzielić rekompensatę za zaistniałą sytuację.

Tylko co z nastepnymi klientami, ktorym beda wciskac takie zlomy, bo cos
mi sie nie widzi, zeby zakonczyli ten proceder, raczej beda dalej tak
postepowac

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-02-28 18:27:51 - Glub

James wrote:
> Michał V-R wrote...
>> Przeciez widac, ze za wielkiego pojecia nie maja, wystarczy na stronke >
>> spojrzec, niech najpierw sie naucza, ze motor to silnik, a motocykl to >
>> urzadzenie do jezdzenia :-)
>>
> sjp.pwn.pl/szukaj/motor
>
> 2. pot.

potocznie nie znaczy dobrze.

--
Glub SW-T400



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-01 00:55:20 - Leszek Karlik

On Mon, 28 Feb 2011 18:27:51 +0100, Glub wrote:

[...]
>>> Przeciez widac, ze za wielkiego pojecia nie maja, wystarczy na stronke
>>> spojrzec, niech najpierw sie naucza, ze motor to silnik, a motocykl to
>>> urzadzenie do jezdzenia :-)
>> sjp.pwn.pl/szukaj/motor
>> 2. pot.
> potocznie nie znaczy dobrze.

Ależ oczywiście, że znaczy. Kwestia rejestru językowego, jakiego używamy.

--
Leszek 'Leslie' Karlik



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-01 11:58:31 - Jacot

Leszek Karlik wrote:

>Ależ oczywiście, że znaczy. Kwestia rejestru językowego, jakiego używamy.

Faktycznie, niektorzy motocyklisci posluguja sie na codzien jezykiem
wylacznie literackim;)


--
Pozdrowionka
Jacot M10
www.junak.riders.pl
stokrotka.ath.cx



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-01 13:48:42 - Leszek Karlik

On Tue, 01 Mar 2011 11:58:31 +0100, Jacot wrote:

[...]
>> Ależ oczywiście, że znaczy. Kwestia rejestru językowego, jakiego
>> używamy.
>
> Faktycznie, niektorzy motocyklisci posluguja sie na codzien jezykiem
> wylacznie literackim;)

Azaliż była to wasza mać? :-)

--
Leszek 'Leslie' Karlik



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-03 13:08:06 - Nikanor

On Mar 1, 1:48 pm, Leszek Karlik wrote:
> >...niektorzy motocyklisci posluguja sie na codzien jezykiem
> > wylacznie literackim;)
>
> Azaliż była to wasza mać? :-)

Ale plis, no nie z takiej literatury, żeby korpus był w ciemno.

--
Nikanor



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-01 11:43:02 - Glub

AZ wrote:
> On 2011-03-01, Glub wrote:
>>
>> patrząc z tej strony... można już mówić poszłem
>>
> Kazdy idiotyzm staje sie kiedys normalna rzecza, musi go tylko uzywac
> wystarczajaca ilosc osob przez wystarczajaca ilosc czasu.

Ergo zły pieniądz wypiera lepszy...

--
Glub SW-T400



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-01 11:48:52 - AZ

On 2011-03-01, Glub wrote:
>>>
>>> patrząc z tej strony... można już mówić poszłem
>>>
>> Kazdy idiotyzm staje sie kiedys normalna rzecza, musi go tylko uzywac
>> wystarczajaca ilosc osob przez wystarczajaca ilosc czasu.
>
> Ergo zły pieniądz wypiera lepszy...
>
Nooo. Niedlugo powiesz poszedlem a uslyszysz mowi sie poszlem, wiesniaku,
poszlem...

--
Artur
ZZR 1200



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-09 11:07:03 - gildor

W dniu 01.03.2011 11:48, AZ pisze:
> On 2011-03-01, Glub wrote:
>>>>
>>>> patrząc z tej strony... można już mówić poszłem
>>>>
>>> Kazdy idiotyzm staje sie kiedys normalna rzecza, musi go tylko uzywac
>>> wystarczajaca ilosc osob przez wystarczajaca ilosc czasu.
>>
>> Ergo zły pieniądz wypiera lepszy...
>>
> Nooo. Niedlugo powiesz poszedlem a uslyszysz mowi sie poszlem, wiesniaku,
> poszlem...

poszłem gdyż miałem blisko, poszedłbym gdyby było daleko
cr by Bałtroczyk

- gildor



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-09 12:56:17 - gasior7@poczta.onet.pl

Witaj Kolego,

widac, ze nigdy nie byles w sadzie i nie masz pojecia jak dzialaja. To ze masz w
rodzinie prawnikow to jeszcze o niczym nie swiadczy :-)

Dam Ci przyklad z wlasnych doswiadczen. Kupilem fabrycznie nowy motor u dealera
(faktura zakupu, homologacja itd). Okazalo sie ze dealer sciagna moto w GB i
sprzedal mi z lampa angielska i licznikiem drogowym w milach. Przy zakupie
naturalnie nie zostalem o tym poinformowany. Bylem w sadzie w II instancjach
i.... przegralem :-)) Bo jak sad uzasadnil niska szodliwosc i bardzo latwo
mozna wade usunac, poprzez wymiane lampy. Nikogo nie obchodzi ze oslepialem
jadacych z naprzeciwka, ryzykowalem zdrowie i zycie a homologacja nie zgadza sie
z motorem!!!

Dodam jeszcze, ze zlozylem zawiadomienie do prokuratury o prawdopodobienstwie
popelnienia przestepstwa falszowanie homologacji i co... i nic czyn nie nosi
sladow przestepstwa!!!!

To tyle w temacie sadow i sprawiedliwosci.

ps. celowo sad i prokurat. pisze z malej litery bo niem mam szacunku do tych
instytucji.

Pozdr
Motocyklista od 12 lat



> Będzie ciężko,gdyż chłopak pewnie długo nie wyjdzie na przepustkę.

> Mam w rodzinie prawników i już ruszyliśmy akcję dochodzenia swoich praw

> itd.

> Nie można odpuszczać takim ludziom bo oszukają następnych szlachetnych

> motocyklistów.

> A następne moto rozbiorę na części w autoryzowanym serwisie i nawet

> lusterkom zastosuję USG.

>



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-09 13:36:20 - Johnny

Użytkownik a zadziorny jak jastrząb:

> Nikogo nie obchodzi ze oslepialem
> jadacych z naprzeciwka, ryzykowalem zdrowie i zycie a homologacja nie
> zgadza sie
> z motorem!!!

Jak sam miałeś to w doopie i jeździłeś jak palant...

> Dodam jeszcze, ze zlozylem zawiadomienie do prokuratury o
> prawdopodobienstwie
> popelnienia przestepstwa falszowanie homologacji i co... i nic czyn nie
> nosi
> sladow przestepstwa!!!!

Typowy oszołom, co pójdzie do Strasburga a lampy za stówke nie wymieni...

Zdroofka Johnny




Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-09 18:08:36 - Tytus

Siemka

*** Johnny
Jak sam miałeś to w doopie i jeździłeś jak palant...
Typowy oszołom, co pójdzie do Strasburga a lampy za stówke nie wymieni...

Jakie to polskie - zaladowali cie w chuj???
to twoj problem ze sie dales...
Chcesz po prostu byc prawidlowo zalatwiony???
przypierdalasz sie...
etc...
A cfaniaczki zacieraja lapki

--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek




Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-10 00:38:00 - zefir

W dniu 09.03.2011 12:56, gasior7@poczta.onet.pl pisze:

> Dam Ci przyklad z wlasnych doswiadczen. Kupilem fabrycznie nowy motor u dealera
> (faktura zakupu, homologacja itd). Okazalo sie ze dealer sciagna moto w GB i
> sprzedal mi z lampa angielska i licznikiem drogowym w milach. Przy zakupie
> naturalnie nie zostalem o tym poinformowany. Bylem w sadzie w II instancjach
> i.... przegralem :-)) Bo jak sad uzasadnil niska szodliwosc i bardzo latwo
> mozna wade usunac, poprzez wymiane lampy. Nikogo nie obchodzi ze oslepialem
> jadacych z naprzeciwka, ryzykowalem zdrowie i zycie a homologacja nie zgadza sie
> z motorem!!!

Wstrząsnęła mną Twoja historia, uważam, że to że nikogo nie zabiłeś
przez tę lampę ani sam nie zginąłeś to prawdziwy cud! A taki licznik
wyskalowany w milach, nie zauważony przy zakupie, to dopiero jest
morderczy. Ponoć nie uspokaja się dopóki nie zostanie obryzgany krwią
motocyklisty z 12-to letnim stażem.

--
pzdr.
zefir
m600/xx/xr600r



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-10 02:56:12 - Leszek Karlik

On Thu, 10 Mar 2011 00:38:00 +0100, zefir
wrote:

[...]
> Wstrząsnęła mną Twoja historia, uważam, że to że nikogo nie zabiłeś
> przez tę lampę ani sam nie zginąłeś to prawdziwy cud! A taki licznik
> wyskalowany w milach, nie zauważony przy zakupie, to dopiero jest
> morderczy. Ponoć nie uspokaja się dopóki nie zostanie obryzgany krwią
> motocyklisty z 12-to letnim stażem.

No, frajerom to można kit wciskać, niska szkodliwość społeczna, wiadomo.

Na szczęście Prawdziwemu Polakowi nikt nigdy kitu nie wciśnie, bo zna
się na wszystkim. A jak trafi na jakiś obszar, na którym się nie zna i
ktoś go natnie to się szybko douczy i już będzie mądry na przyszłość!

--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-11 00:30:32 - zefir

W dniu 10.03.2011 02:56, Leszek Karlik pisze:
> On Thu, 10 Mar 2011 00:38:00 +0100, zefir
> wrote:
>
> [...]
>> Wstrząsnęła mną Twoja historia, uważam, że to że nikogo nie zabiłeś
>> przez tę lampę ani sam nie zginąłeś to prawdziwy cud! A taki licznik
>> wyskalowany w milach, nie zauważony przy zakupie, to dopiero jest
>> morderczy. Ponoć nie uspokaja się dopóki nie zostanie obryzgany krwią
>> motocyklisty z 12-to letnim stażem.
>
> No, frajerom to można kit wciskać, niska szkodliwość społeczna, wiadomo.
>
> Na szczęście Prawdziwemu Polakowi nikt nigdy kitu nie wciśnie, bo zna
> się na wszystkim. A jak trafi na jakiś obszar, na którym się nie zna i
> ktoś go natnie to się szybko douczy i już będzie mądry na przyszłość!
>

Ależ ja nie kwestionuję zasadności roszczeń, rozbawiła mnie tylko ta
pełna dramaturgii argumentacja. Gdybym był sędzią i taki koleś do mnie
przyszedł i zamiast powiedzieć: kupiłem motocykl, którego wyposażenie,
pomimo deklaracji sprzedającego, jest niezgodne z homologacją i polskimi
przepisami a sprzedający moje żądanie przywrócenia do stanu właściwego
lub zwrot pieniędzy odrzucił powiedział: sprzedający umyślnie narażał
moje życie i zdrowie zatajając niezgodność wyposażenia motocykla z
deklaracją to też bym go wysłał na drzewo. Od takiego postępowania
tylko krok do absurdalnych pozwów rodem z USA.

--
pzdr.
zefir
m600/xx/xr600r



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-01 15:18:59 - Glub

AZ wrote:

> Nooo. Niedlugo powiesz poszedlem a uslyszysz mowi sie poszlem, wiesniaku,
> poszlem...

Tych czasów się boje...

Pan zdanża i Ja zdanżam

--
Glub SW-T400



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-01 19:45:27 - jeDrASS

On 2011-03-01 15:18, Glub wrote:
> AZ wrote:
>
>> Nooo. Niedlugo powiesz poszedlem a uslyszysz mowi sie poszlem, wiesniaku,
>> poszlem...
>
> Tych czasów się boje...
>
> Pan zdanża i Ja zdanżam

uwielbiam czytać p.r.m gdzie to można się dowiedzieć o fachowości i
uczciwości komisu na podstawie analizy słowa motor :-D

a swoją drogą to serwis maja na podobnym poziomie gs 500 zdecydowanie
ich przerósł..

szkoda, że nieuczciwy sprzedawca czy to motocykla czy samochodu nie
ponosi za swoje działa żadnych konsekwencji i działa to na zasadzie
udało się wpieprzyć jeleniowi to fajnie.. nie, to będzie następny..

--
jeDrASS



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-02 11:48:07 - Kamil Nowak 'Amil'

jeDrASS napisał(a):
> a swoją drogą to serwis maja na podobnym poziomie gs 500 zdecydowanie
> ich przerósł..

Smiejta sie, ale GS500 jest pojebany serwisowo. Mnie tez w prostych
sprawach przerosl i zadziwil. Badziew jakich malo...

--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-02 11:49:50 - AZ

On 2011-03-02, Kamil Nowak 'Amil' wrote:
> jeDrASS napisał(a):
>> a swoją drogą to serwis maja na podobnym poziomie gs 500 zdecydowanie
>> ich przerósł..
>
> Smiejta sie, ale GS500 jest pojebany serwisowo. Mnie tez w prostych
> sprawach przerosl i zadziwil. Badziew jakich malo...
>
A tak serio to co tam skomplikowanego tak jest? Oprocz tego ze to Suzuki?

--
Artur
ZZR 1200



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-02 12:22:05 - Kamil Nowak 'Amil'

AZ napisał(a):
> A tak serio to co tam skomplikowanego tak jest? Oprocz tego ze to Suzuki?

Zobacz se sam kranik i ilosc przewodow do niego podlaczonych. A po
telefonie do przyjaciela dowiesz sie jeszcze ze to ma drugi kranik
dostepny jedynie dla raczek wczesniaka.
Cwiczylem dwa takie GSy, jeden po byle przewrotce byl nie do odpalenia.
Mam swiadkow. Motocykl niedowiary....

--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-02 20:18:08 - jeDrASS

On 2011-03-02 12:22, Kamil Nowak 'Amil' wrote:

> Zobacz se sam kranik i ilosc przewodow do niego podlaczonych. A po
> telefonie do przyjaciela dowiesz sie jeszcze ze to ma drugi kranik
> dostepny jedynie dla raczek wczesniaka.
> Cwiczylem dwa takie GSy, jeden po byle przewrotce byl nie do odpalenia.
> Mam swiadkow. Motocykl niedowiary....

no proszę.. jak ktoś bierze się za serwis to raczej ma doświadczonych
ludzi lub się uczy, jak się uczy to korzysta z serwisówek inwestuje w
haynesa, czy czyta w necie.. a nie robi wielkie zdziwione oczy..

--
jeDrASS



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-03 07:57:03 - Kamil Nowak 'Amil'

jeDrASS napisał(a):
>
> no proszę.. jak ktoś bierze się za serwis to raczej ma doświadczonych
> ludzi lub się uczy, jak się uczy to korzysta z serwisówek inwestuje w
> haynesa, czy czyta w necie.. a nie robi wielkie zdziwione oczy..

haha, jaki kurna serwis? Jeden sie zdupczyl w trasie, drugiego pomagalem
odpalac, trzeciego mialem przez chwile u siebie w garazu :) Wiele razy
juz tu pisalem - nigdy nie zrozumiem fascynacji tym motocyklem. Jest to
kupa w kazdym jednym calu.


--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-03 08:26:49 - Monster

W dniu 2011-03-03 07:57, Kamil Nowak 'Amil' pisze:
Wiele razy
> juz tu pisalem - nigdy nie zrozumiem fascynacji tym motocyklem. Jest to
> kupa w kazdym jednym calu.
>
Są i ludzie których kupa fascynuje,więc co się dziwisz:-)


--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-03 18:19:50 - jeDrASS

On 2011-03-03 07:57, Kamil Nowak 'Amil' wrote:


> haha, jaki kurna serwis? Jeden sie zdupczyl w trasie, drugiego pomagalem
> odpalac, trzeciego mialem przez chwile u siebie w garazu :) Wiele razy
> juz tu pisalem - nigdy nie zrozumiem fascynacji tym motocyklem. Jest to
> kupa w kazdym jednym calu.

eh.. czytać.. nie tylko pisać :-P
odnośnie serwisu miałem na myśli panów z motosky, nie Ciebie..

a co do kupy, to był mój pierwszy własny motocykl i będę z sentymentem
go wspominał.. cudów nie ma, ale solidne i tanie w utrzymaniu jeździdło..

--
jeDrASS



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-05 10:27:33 - Magic

jeDrASS napisał(a):
> On 2011-03-02 12:22, Kamil Nowak 'Amil' wrote:
>
>> Zobacz se sam kranik i ilosc przewodow do niego podlaczonych. A po
>> telefonie do przyjaciela dowiesz sie jeszcze ze to ma drugi kranik
>> dostepny jedynie dla raczek wczesniaka.
>> Cwiczylem dwa takie GSy, jeden po byle przewrotce byl nie do odpalenia.
>> Mam swiadkow. Motocykl niedowiary....
>
> no proszę.. jak ktoś bierze się za serwis to raczej ma doświadczonych
> ludzi lub się uczy, jak się uczy to korzysta z serwisówek

Widziałeś kiedyś faceta który czyta instrukcje ?
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800[']/k11rs.
FAQ: www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-05 11:06:46 - AZ

On 5 Mar, 10:27, Magic wrote:
>
> Widziałeś kiedyś faceta który czyta instrukcje ?
>
Ja czytam na przykład. Po skończonej robocie żeby sprawdzić czy dobrze
zrobiłem.

--
Artur
ZZR 1200



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-04 16:17:33 - Glub

Robert W. wrote:
> N1napisal

> Oświadczam,że udało się porozumieć się ze sklepem MotoSky.Przeprosili za
> całą sprawę i obiecali udzielić rekompensatę za zaistniałą sytuację.

Przeprosili bo nie udało im sie zrobić Ciebie w bambuko.
Zaproponowali jakąś konkretną rekompensatę?
--
Glub SW-T400



Re: Uwaga Na Sklep MOTOSKY Warszawa

2011-03-10 19:35:14 - gasior7@poczta.onet.pl


> Jak sam miałeś to w doopie i jeździłeś jak palant...

> Pomysl zanim cos napiszesz. Chyba fakt, ze wybralem sie do sadu swiadczy o
tym, ze nie mialem tego w dupie. Jak tylko wyszlo co jest grane motor powedrowal
do garazu.



> Typowy oszołom, co pójdzie do Strasburga a lampy za stówke nie wymieni...

> No tu mnie rozbawiles :-)) Tu nie chodzi o stowke (lampa kosztuje 2000pln) a o
zasade. Jezeli ktos Cie oszukuje to chyba normale jest, ze chcesz sprawe
wyjasnic i obronic siebie i przyszlych kupcow przed oszustami. I wiesz co po
czesci sie udalo bo przez moja sprawe dealer stracil przedstawicielstwo i juz
nie robi innych w bambuko.

> Zdroofka Johnny

> Pozdr




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS