Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla kierowcy auta

BUNIEK Data ostatniej zmiany: 2011-06-01 13:01:15

Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla kiero...

2011-05-31 09:56:16 - BUNIEK

Witam

Dziś trafiłem na kierowcę samochodu który celowo zajechał mi drogę (w tym
sezonie w ogóle doświadczam dziwnych zachowana ze strony kierowców aut)a
dokładnie chciał zepchnąć z pasa, nie wyglądało to na pomyłkę, zresztą jak
się zatrzymałem to dumnie się na mnie patrzył (niestety było ich 2) wiec nie
bardzo mogłem cos zrobić, nic nie spisałem numerów rej itp. się spieszyłem i
koniec końców nie było nawet draśnięcia ale ciepło się zrobiło. Czy na
przyszłość telefon a policje itp cos da czy to walka z wiatrakami i słabszy
kierowca skutera/motocykla musi porostu z tym żyć lub nie żyć.
Oczywiście dowodów takiego zachowania zazwyczaj nie ma wiec... trzeba z tym
żyć ??


Buniek
Runner 50 ccm.







Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 10:01:27 - gildor

W dniu 31.05.2011 09:56, BUNIEK pisze:
> Dziś trafiłem na kierowcę samochodu który celowo zajechał mi drogę (w
> tym sezonie w ogóle doświadczam dziwnych zachowana ze strony kierowców
> aut)a dokładnie chciał zepchnąć z pasa, nie wyglądało to na pomyłkę,
> zresztą jak się zatrzymałem to dumnie się na mnie patrzył (niestety było
> ich 2) wiec nie bardzo mogłem cos zrobić, nic nie spisałem numerów rej
> itp. się spieszyłem i koniec końców nie było nawet draśnięcia ale ciepło
> się zrobiło. Czy na przyszłość telefon a policje itp cos da czy to walka
> z wiatrakami i słabszy kierowca skutera/motocykla musi porostu z tym żyć
> lub nie żyć.
> Oczywiście dowodów takiego zachowania zazwyczaj nie ma wiec... trzeba z
> tym żyć ??

zapamiętaj numery i zadzwon na 112 po akcji, że autem w jakimśtam
kierunku jedzie pijany kierowca. muszą zareagować. nic nie zrobią, ale
gość też miło miał nie będzie jak go policja będzie ścigać :) a jak masz
świadka, to możesz zgłosić, usiłowanie zabójstwa ;)

- gildor



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 10:20:58 - Bartek Kacprzak

On 31 Maj, 09:56, BUNIEK wrote:
> Witam
>
> Dziś trafiłem na kierowcę samochodu który celowo zajechał mi drogę...
[ciach]

Poszukaj mojego watku na pl.misc.samochody.
U mnie sprawa w toku, zlozone doniesienie na policje. Czekam czy
tamten koles przyjmie mandat czy sprawa trafi do sadu.
Ja mialem ciekawiej bo chlop obtarl samochod o moj tlumik, i zrobil
zgloszenie ze to ja go przejechalem :)

Generalnie, zapamietaj numer, zadzwon, jak Ci radzi Gildor.
Podaj na 112 w ktorym kierunku delikwent jedzie.

BArtek Kacprzak




Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 12:34:42 - Mystik

W dniu 2011-05-31 10:20, Bartek Kacprzak pisze:
>
> Generalnie, zapamietaj numer, zadzwon, jak Ci radzi Gildor.
> Podaj na 112 w ktorym kierunku delikwent jedzie.
>
Czy numer 112 nie służy do połączenia się z Centrum Powiadamiania
Ratunkowego?
Czy nie stosowniej byłoby zadzwonić po prostu na Policję? (997 - bo może
ktoś nie wie).

BUNIEK: tak jak koledzy pisali. Numery, najlepiej świadek i informacja
na Policję.
Ja ostatnio zauważam raczej dobrą współpracę z kierowcami samochodów.
Może masz pecha, a może robisz coś, co prowokuje takie sytuacje.

pozdr.
Mystik



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 14:02:47 - BUNIEK

>BUNIEK: tak jak koledzy pisali. Numery, najlepiej świadek i informacja na
>Policję.
>Ja ostatnio zauważam raczej dobrą współpracę z kierowcami samochodów. Może
>masz pecha, a może robisz coś, co prowokuje takie sytuacje.

W zasadzie mam podobne odczucia ze jest ok. Przy czym w zeszłym sezonie nie
miałem żadnego spięcia, a w tym poza dzisiejszym, jedna Pani niechcący
chciała mnie zepchnąć ale mogłem już być w martwym punkcie ale przeprosiła
ogólnie oki ale tez ciepło się zrobiło, wczoraj ktoś włączył kierunek i
założył ze już mu można zmieniać pas i miałem ostre hamowanie. Do tej pory
wszystko kończy się tylko ciepełkiem ale trochę mnie to martwi.
Co do prowokowania, fruwam skuterem 50 ccm, spotkałem się z opiniami ze
skutery bardziej drażnią niż motocykle, to chyba jedyne przewinienie, jak
wszyscy jadę jednośladem miedzy autami ale nie na siłę. Wyrosłem już z
odwalania dziwnych rzeczy na drodze i innych kierowców traktuje jak kumpli
po fachu aczkolwiek wpieniam się na cwaniactwo. No cóż może trzeba będzie
założyć kamerkę z karta SD na pojazd.

Buniek











Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 19:00:10 - Mystik

Cześć

W dniu 2011-05-31 14:02, BUNIEK pisze:
> Co do prowokowania, fruwam skuterem 50 ccm...

No to wszystko jasne.
Troszkę offtop, ale co tam :)
50-tka, to najgorszy z możliwych transporterów. Oczywiście w
kontekście Twojego bezpieczeństwa.
Już nie rower, a jeszcze nie coś konkretniejszego.
Uogólniając. Ze skuterami jest ten problem, że często zajmują miejsce na
początku kolejki do świateł, przeciskając się pomiędzy samochodami, a
potem, po kilkuset metrach, jest problem z ich wyprzedzaniem. Może
dlatego kierowcy mniej lubią skutery niż motocykle. Ten się przeciśnie,
ale potem pojedzie i słuch o nim zaginie.
IMHO jeździsz za wolno i/lub za mało zdecydowanie. Przez to często
lądujesz w martwej strefie.

pozdr.
Mystik



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-06-01 09:58:08 - BUNIEK

W dniu 2011-05-31 14:02, BUNIEK pisze:
> Co do prowokowania, fruwam skuterem 50 ccm...

>No to wszystko jasne.
>Troszkę offtop, ale co tam :)
>50-tka, to najgorszy z możliwych transporterów. Oczywiście w kontekście
>Twojego bezpieczeństwa.
>Już nie rower, a jeszcze nie coś konkretniejszego.
>Uogólniając. Ze skuterami jest ten problem, że często zajmują miejsce na
>początku kolejki do świateł, przeciskając się pomiędzy samochodami, a
>potem, po kilkuset metrach, jest problem z ich wyprzedzaniem. Może dlatego
>kierowcy mniej lubią skutery niż motocykle. Ten się przeciśnie, ale potem
>pojedzie i słuch o nim zaginie.
>IMHO jeździsz za wolno i/lub za mało zdecydowanie. Przez to często lądujesz
>w martwej strefie.

To maleństwo fruwa około 95km/h przy czym 50 km/h najczęściej mam wcześniej
niż auta (zakładając ze ruszają normalnie) jak depnie to pewnie ze będzie
szybszy.
Kolejna sprawa jest ze sytuacja o której pisałem miała miejsce w korku na
Wisłostradzie który ciągnie się od Grota do Tunelu w DC a jest tam kilka km.
Co do stwierdzenia ze 50ccm jest najgorszym z możliwych transporterów to
może cos w tym jest ale jak się nie ma Kat. A to tylko to pozostaje i tak
nagięty bo odblokowany.
A co do kilkuset metrów to a mojej trasie ciężko odnaleźć taki kawałek bez
korka :) Tarchomin - Centrum, nawet jak się zdarzy to na wielopasmowej
drodze wiec specjalnie nie przeszkadzam.
Aczkolwiek prawda jest taka ze auta są szybsze przy czym mój czas dojazdu do
pracy to 20 - 25 miut a autem bita godzina.

Buniek














Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 21:15:13 - Bartek Kacprzak


Użytkownik Mystik napisał w wiadomości
news:is2g85$6kk$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-05-31 10:20, Bartek Kacprzak pisze:
>>
>> Generalnie, zapamietaj numer, zadzwon, jak Ci radzi Gildor.
>> Podaj na 112 w ktorym kierunku delikwent jedzie.
>>
> Czy numer 112 nie służy do połączenia się z Centrum Powiadamiania
> Ratunkowego?
> Czy nie stosowniej byłoby zadzwonić po prostu na Policję? (997 - bo może
> ktoś nie wie).
Hmm wydawalo mi sie ze 112 jest w komorkach przypisany do 1 wiec mozna sie
laczyc a tam juz zrobia przekierowanie.
Fakt, ja w swoim przypadku laczylem sie z 997.

pozdr

--
Bartek
niebieska9'99
Ave1,8
EL





Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 21:30:36 - Kuczu

W dniu 2011-05-31 21:15, Bartek Kacprzak pisze:

> Hmm wydawalo mi sie ze 112 jest w komorkach przypisany do 1 wiec mozna sie
> laczyc a tam juz zrobia przekierowanie.

Ja tam zawsze, we wszystkich moich komorkofonach, pod nr 1 mialem poczte
glosowa.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-06-01 10:05:30 - gildor

W dniu 31.05.2011 21:15, Bartek Kacprzak pisze:
> U?ytkownik Mystik napisa? w wiadomo?ci
> news:is2g85$6kk$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-05-31 10:20, Bartek Kacprzak pisze:
>>>
>>> Generalnie, zapamietaj numer, zadzwon, jak Ci radzi Gildor.
>>> Podaj na 112 w ktorym kierunku delikwent jedzie.
>>>
>> Czy numer 112 nie s?u?y do po??czenia si? z Centrum Powiadamiania
>> Ratunkowego?
>> Czy nie stosowniej by?oby zadzwoni? po prostu na Policj?? (997 - bo mo?e
>> kto? nie wie).
> Hmm wydawalo mi sie ze 112 jest w komorkach przypisany do 1 wiec mozna sie
> laczyc a tam juz zrobia przekierowanie.

taaa... ostatnio jak chciałem dzwonić na 112 to był zajęty, a 997 nie
odbierał. i tak 15 min, aż koleś zdecydował o tym, ze weźmie jednak ode
mnie oświadczenie.

- gildor



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 10:29:06 - blachu

> Dziś trafiłem na kierowcę samochodu który celowo zajechał mi drogę (w tym
> sezonie w ogóle doświadczam dziwnych zachowana ze strony kierowców aut)a
> dokładnie chciał zepchnąć z pasa, nie wyglądało to na pomyłkę, zresztą
> jak...

Ja ostatnio w Krakowie miałem podobny przypadek - wyminąłem samochody przed
Rondem Ofiar Katynia, stanąłem na Pole Position, tuż przed przejściem dla
pieszych i przed ciężarówka (którą wyminąłem). W pewnym momencie (czały czas
czerwone światło) ciężarówka zaczęła powoli ruszać chcąc mnie wepchnąć na
pasy - odrobnę się odsunąłem, a ta znowu... Na szczęści światło się zmieniło
i pojechałem dalej...
Debili na świecie niestety nie brakuje.

Pozdrawiam
Andrzej

XJ 600S Diversion '98





Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 10:50:42 - WOJO

> Debili na świecie niestety nie brakuje.

Na przyszłość proponuję zapoznać się z definicjami słów wymijanie,
omijanie, wyprzedzanie.
Pozdrawiam !
WOJO




Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 13:53:33 - blachu

> Na przyszłość proponuję zapoznać się z definicjami słów wymijanie,
> omijanie, wyprzedzanie.

No tak, powinienem był napisać omijałem, ale myślę że tekst został
zrozumiale napisany pomimo tej małej wpadki terminologicznej.

Pozdrawiam
Andrzej





Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 13:57:36 - Roman Niewiarowski

W dniu 2011-05-31 13:53,
pisze:

> No tak, powinienem był napisać omijałem, ale myślę że tekst został
> zrozumiale napisany pomimo tej małej wpadki terminologicznej.

To akurat malo istotne, wazne zeby byl pretekst by sie czepic ;)

pozdr
newrom



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 11:05:01 - wadimd@gmail.burek.com

On 31 Maj, 10:29, blachu wrote:
>
> Ja ostatnio w Krakowie miałem podobny przypadek - wyminąłem samochody przed
> Rondem Ofiar Katynia, stanąłem na Pole Position, tuż przed przejściem dla
> pieszych i przed ciężarówka (którą wyminąłem). W pewnym momencie (czały czas
> czerwone światło) ciężarówka zaczęła powoli ruszać chcąc mnie wepchnąć na
> pasy - odrobnę się odsunąłem, a ta znowu... Na szczęści światło się zmieniło
> i pojechałem dalej...

Zauważ, że kierowca z kabiny ciężarówki niekoniecznie widzi dokładnie
co mu przed maską stoi (niby mają lusterka specjalne do tego, ale
trzeba się z tym liczyć, że nie widzą). Jak się zatrzymał pierwszy to
ma prawo oczekiwać, że mu nic nie wlazło przed dziób ;) i sobie
podjeżdżał spodziewając się zielonego...

wd



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 12:22:09 - gildor

W dniu 31.05.2011 11:05, wadimd@gmail.burek.com pisze:
> On 31 Maj, 10:29, blachu wrote:
>>
>> Ja ostatnio w Krakowie miałem podobny przypadek - wyminąłem samochody przed
>> Rondem Ofiar Katynia, stanąłem na Pole Position, tuż przed przejściem dla
>> pieszych i przed ciężarówka (którą wyminąłem). W pewnym momencie (czały czas
>> czerwone światło) ciężarówka zaczęła powoli ruszać chcąc mnie wepchnąć na
>> pasy - odrobnę się odsunąłem, a ta znowu... Na szczęści światło się zmieniło
>> i pojechałem dalej...
>
> Zauważ, że kierowca z kabiny ciężarówki niekoniecznie widzi dokładnie
> co mu przed maską stoi (niby mają lusterka specjalne do tego, ale
> trzeba się z tym liczyć, że nie widzą). Jak się zatrzymał pierwszy to
> ma prawo oczekiwać, że mu nic nie wlazło przed dziób ;)

już nie ma. rower ma prawo sobie tam stanąć od paru dni.

- gildor



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 11:06:05 - wadimd@gmail.burek.com

On 31 Maj, 10:29, blachu wrote:
>
> Ja ostatnio w Krakowie miałem podobny przypadek - wyminąłem samochody przed
> Rondem Ofiar Katynia, stanąłem na Pole Position, tuż przed przejściem dla
> pieszych i przed ciężarówka (którą wyminąłem). W pewnym momencie (czały czas
> czerwone światło) ciężarówka zaczęła powoli ruszać chcąc mnie wepchnąć na
> pasy - odrobnę się odsunąłem, a ta znowu... Na szczęści światło się zmieniło
> i pojechałem dalej...

Zauważ, że kierowca z kabiny ciężarówki niekoniecznie widzi dokładnie
co mu przed maską stoi (niby mają lusterka specjalne do tego, ale
trzeba się z tym liczyć, że nie widzą). Jak się zatrzymał pierwszy to
ma prawo oczekiwać, że mu nic nie wlazło przed dziób ;) i sobie
podjeżdżał spodziewając się zielonego...

wd



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 11:10:28 - Anjay

W dniu 2011-05-31 11:06, wadimd@gmail.burek.com pisze:
> On 31 Maj, 10:29, blachu wrote:
>>
>> Ja ostatnio w Krakowie miałem podobny przypadek - wyminąłem samochody przed
>> Rondem Ofiar Katynia, stanąłem na Pole Position, tuż przed przejściem dla
>> pieszych i przed ciężarówka (którą wyminąłem). W pewnym momencie (czały czas
>> czerwone światło) ciężarówka zaczęła powoli ruszać chcąc mnie wepchnąć na
>> pasy - odrobnę się odsunąłem, a ta znowu... Na szczęści światło się zmieniło
>> i pojechałem dalej...
>
> Zauważ, że kierowca z kabiny ciężarówki niekoniecznie widzi dokładnie
> co mu przed maską stoi (niby mają lusterka specjalne do tego, ale
> trzeba się z tym liczyć, że nie widzą). Jak się zatrzymał pierwszy to
> ma prawo oczekiwać, że mu nic nie wlazło przed dziób ;) i sobie
> podjeżdżał spodziewając się zielonego...
>
> wd
nie przesadzaj - żaden kierowca nie może jechać nie widząc co przed nim
a juz stojący przed kabiną motocykl na pewno jest widoczny
pozdrawiam
Andrzej



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 11:34:54 - AZ

On 2011-05-31, Anjay wrote:
>
> nie przesadzaj - żaden kierowca nie może jechać nie widząc co przed nim
> a juz stojący przed kabiną motocykl na pewno jest widoczny
>
Zdziwilbys sie, gadalem z gosciem ktoremu przed maske wcisnelo sie
jakies seiczento, tzn zmieniajac pas musnelo jego naroznik i postawilo
sie bokiem do ciezarowki. Zorientowal sie tylko po pisku opon wleczonego
samochodu.

www.youtube.com/watch?v=miI7bZOgczk&feature=player_embedded

Tu masz podobne video.

--
Artur
ZZR 1200



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 17:56:44 - Tytus z domQ

Siemka

*** BUNIEK
Czy na przyszłość telefon a policje itp cos da czy to walka z wiatrakami i
słabszy
kierowca skutera/motocykla musi porostu z tym żyć lub nie żyć.

Jak dzieje sie cos takiego to po prostu spierdalaj i to w dowolny sposob na
przyklad zjezdajac na pobocze i zwalniajac albo zmieniajac kierunk jazdy na
mniej kolizyjny.
Jak juz debil sobie pojedzie mozesz kontynuowac podroz.
w calosci
zwlaszcza na 50ccm

--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek




Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-05-31 17:59:58 - Grzybol

Użytkownik Tytus z domQ napisał w wiadomości
news:is333j$kq1$1@inews.gazeta.pl...
> Jak dzieje sie cos takiego to po prostu spierdalaj i to w dowolny sposob
> na przyklad zjezdajac na pobocze i zwalniajac albo zmieniajac kierunk
> jazdy na mniej kolizyjny.
> Jak juz debil sobie pojedzie mozesz kontynuowac podroz.
> w calosci
> zwlaszcza na 50ccm

....a potem w ewentualnej zemście możesz se wybrać dowolną babkę i ją jebnąć.
Będzie Ci lżej. Jak to się robi to popytaj tu i ówdzie:-)

--
Grzybol




Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-06-01 10:14:37 - Ritchie

Grzybol napisał(a):

> Użytkownik Tytus z domQ napisał w wiadomości
> news:is333j$kq1$1@inews.gazeta.pl...
> > Jak dzieje sie cos takiego to po prostu spierdalaj i to w dowolny sposob
> > na przyklad zjezdajac na pobocze i zwalniajac albo zmieniajac kierunk
> > jazdy na mniej kolizyjny.
> > Jak juz debil sobie pojedzie mozesz kontynuowac podroz.
> > w calosci
> > zwlaszcza na 50ccm

...tyle postow sie przewinelo, a nikt nie zaproponowal dzialan odwetowych w
postaci pozbawienia lusterka - oczywiscie w ramach spokojnej kontynuacji
podrozy ;)

Ritchie
F650GS Dakar
XV1700 Warrior



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Celowe zajechanie drogi - jakies konsekwencje dla k...

2011-06-01 13:01:15 - BUNIEK

>..tyle postow sie przewinelo, a nikt nie zaproponowal dzialan odwetowych w
>postaci pozbawienia lusterka - oczywiscie w ramach spokojnej kontynuacji
>podrozy ;)

Wiesz ze o tym myślałem, ale doszedłem do wniosku ze jakby co to ja zapłacę
za lusterko, a jemu i tak nic nie zrobią, bo w sumie nic się nie stało, ale
jak człowiek postępuje tak nagminnie to kiedyś ktoś to przypłaci gleba.



Buniek





Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS