Szczęśliwe jeżdżenie bez CB
2017-01-24 21:54:33 - "re"
jeździłem se z prowizorycznym zestawem trochę niewiele odbierając i nadając.
W końcu stwierdziłem, że po cholerę mi to. Nie ma z kim gadać. Lokalni w
ogóle nie mają CB. Na trasie jest lepiej, ale zagrożenia mniejsze. A
zamieszanie jakie jest w samochodzie z powodu CB bezsensowne jest. Bym
używał jakiegoś cyfrowego, ale to wszystko zamknięte jest chyba. Trzebaby
dopiero zrobić. Nawet bardziej mi przyszło do głowy że lepiej coś nowego
rozwijać niż męczyć przestarzałą technologię. Jakiś cyfrowy organizator
zdolny do komunikacji między samochodami bez tak problemowej anteny i jakoś
inteligentniej działający. Nawet jeśli używających nie będzie wielu to ich
ilość może rosnąć a nie tylko maleć jak z CB ...
Re: Szczęśliwe jeżdżenie bez CB
2017-01-25 01:55:02 - "J.F."
> Nawet bardziej mi przyszło do głowy że lepiej coś nowego
> rozwijać niż męczyć przestarzałą technologię. Jakiś cyfrowy organizator
> zdolny do komunikacji między samochodami bez tak problemowej anteny i jakoś
> inteligentniej działający. Nawet jeśli używających nie będzie wielu to ich
> ilość może rosnąć a nie tylko maleć jak z CB ...
Yanosik.
Bo to juz chyba schylkowa technologia
https://www.youtube.com/watch?v=VWr16echOn8
J.
Re: Szczęśliwe jeżdżenie bez CB
2017-01-25 20:59:14 - "re"
Użytkownik "J.F."
> Nawet bardziej mi przyszło do głowy że lepiej coś nowego
> rozwijać niż męczyć przestarzałą technologię. Jakiś cyfrowy organizator
> zdolny do komunikacji między samochodami bez tak problemowej anteny i
> jakoś
> inteligentniej działający. Nawet jeśli używających nie będzie wielu to ich
> ilość może rosnąć a nie tylko maleć jak z CB ...
Yanosik.
Bo to juz chyba schylkowa technologia
https://www.youtube.com/watch?v=VWr16echOn8
---
Yanosik jest ciekawym rozwiązaniem, ale w odróżnieniu od CB zamkniętym.
Jeśli dzisiaj brakuje w nim rozmów głosowych to producent może je zaoferuje
a może nie, ale raczej na pewno nie będzie to umożliwiało komunikacji z
podobnymi rozwiązaniami innych producentów bo po co im konkurencja. I ja
właśnie bardziej myślę o czymś otwartym, nawet o skromnych możliwościach,
ale rosnącym dla użytkowników a nie producenta.