Renault Grand Scenic 2.0 cdi - pytania
2016-07-20 10:20:14 - "Matli"
sprzedać przed awarią (o czym poniżej) ale ...
Przebieg oryginalny był 170 tys. km ale po przygodach z kiepskim paliwem
potrzebna byla wymiana silnika.
Teraz "nowy" silnik ma ponoć 5 tys. przebiegu (jest faktura zakupu).
Znajomy zrobił autem 2 tys. km i poza trochę głośniejszą pracą silnika
wszystko jest ok.
I teraz pytania:
- czy warto brać takie coś za 22 tys. pln? Jeśli nie to za ile warto?
- czy to prawda, że jeśli wymieniono tylko silnik (bez osprzętu) to zaraz
dojdą kolejne koszty (ponoć przy 200 tys. km się to zaczyna)
- jakie koszty przy 200 tys. km mogą wyjść przy sceniku?
- znajomy mówi, że jeśli nie były wymienione to zaraz pojawią się problemy i
konieczna będzie wymiana/naprawa: dwumasa, sprężarka do turbo, dpf. Jakie to
mogą być koszty?
Generalnie warto brać za takie pieniądze, takie auto, jakie czekają mnie
przygody/wydatki?
Jakie jest Wasze zdanie?
Re: Renault Grand Scenic 2.0 cdi - pytania
2016-07-20 13:39:08 - "abn140"
> Generalnie warto brać za takie pieniądze, takie auto, jakie czekają mnie
> przygody/wydatki?
> Jakie jest Wasze zdanie?
3000 -6000 - kto to moze dokladnie wiedziec?
czy to jest 2.0 dci czy 1,9?
co znaczy ze paliwo? polecialy wtryski 'bo tak' czy tez padla pompa po
drodze i poszly opilki jak w fordach?
to drugie - awaria wroci jesli nie wymieniono po calosci - bak, pomki paliwa
przewody.....
wez benzyne i zagazuj jesli chcesz miec to auto....
jak robisz <30 000 rocznie to nawet gazowanie jest pod znakiem zapytania...
ile zaoszczedzisz? policz.... i decyduj.
Re: Renault Grand Scenic 2.0 cdi - pytania
2016-07-20 15:56:18 - "Matli"
> czy to jest 2.0 dci czy 1,9?
> co znaczy ze paliwo? polecialy wtryski 'bo tak' czy tez padla pompa po
> drodze i poszly opilki jak w fordach?
> to drugie - awaria wroci jesli nie wymieniono po calosci - bak, pomki
> paliwa przewody.....
> wez benzyne i zagazuj jesli chcesz miec to auto....
> jak robisz <30 000 rocznie to nawet gazowanie jest pod znakiem
> zapytania...
> ile zaoszczedzisz? policz.... i decyduj.
2.0 dci
nie wiem co poleciało bo kumpel taki obeznany w autach jak ja (czyli słabo).
Autem jeździł kumpel i jego kobieta przez chyba 6 lat. Potem chcieli
sprzedać bo jadą zagranicę na parę lat. I wtedy właśnie "padł" ten silnik.
Znajoma zatankowała benzynę zamiast ropy. Pojechała parę km i auto stanęło.
Potem płukanka i wszystko grało. Potem przejechali parę tys. km i gdzieś
zatankowali kiepskie paliwo, auto zaczęło tracić moc, potem (chyba w
silniku) było "mleko".
Pewnie, że benzyna lepsza ale jak wiezie się 2-3 os. + spory bagaż to 2 dCi
ma przyśpieszenie. A może jeszcze będę używał przyczepki?