Wymiana progów
2016-07-10 12:47:44 - Badabum
Otóż z jakim wydatkiem trzeba się liczyć przy wymianie progów i
konserwacji tychże? Fiat Punto. Stareńki.
--
Badabum
----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/
Re: Wymiana progów
2016-07-10 13:10:22 - sirapacz
> Otóż z jakim wydatkiem trzeba się liczyć przy wymianie progów i
> konserwacji tychże? Fiat Punto. Stareńki.
progi ok 100-120pln za oba (ocynkowane)
lakier załózmy metalic gotowy za 100pln
bezbarwny 60
podkład na ocynk 50
to są surowce. do tego jesli masz migomat, kątówkę, najpodlejszy
kompresor i najpodlejszy pistolet to sobie zrobisz sam
jak nie masz to muszisz znalezc kogos kto to zrobi. wymiana progów nie
jest strasznie trudna ale strasznie wyglada jaknigdy nie dotknąłeś
samochodu szlifierką kątową:)
tu masz przyklady:
https://www.youtube.com/watch?v=P0tXix4dHJM
https://www.youtube.com/watch?v=Odwkhkbs1_Q
Re: Wymiana progów
2016-07-10 14:09:39 - Badabum
W?a?nie w tym problem ?e manualnie to ja raczej nieszczególnie.
Samochód raczej w stanie schy?kowym wi?c nie musi by? pi?knie,
byle si? do ?rodka nie la?o i ?ebym z fotelem nie wypad?. Mam
ofert? za 400 z konserwacj?, ale nie wiem na czym ta konserwacja
ma polega?. Chcia?em wst?pnie si? zorientowa? czy to uczciwa
cena.
--
Badabum
----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/
Re: Wymiana progów
2016-07-10 17:00:19 - Budzik
> Pytanie może nie do końca trafione, ale może ktoś robił i wie.
> Otóż z jakim wydatkiem trzeba się liczyć przy wymianie progów i
> konserwacji tychże? Fiat Punto. Stareńki.
>
Ja płaciłem około 800zł z tym, ze:
- blacharz dorabiał reperaturki bo nie było gotowcow albo nie mogł znaleźć
- malowanie to była tylko jakas szara farba, zaden lakier etc.
A auto to był zx.
Re: Wymiana progów
2016-07-10 20:27:43 - Tomasz Pyra
> Pytanie może nie do końca trafione, ale może ktoś robił i wie.
> Otóż z jakim wydatkiem trzeba się liczyć przy wymianie progów i
> konserwacji tychże? Fiat Punto. Stareńki.
Zależy od stanu auta.
Samia wymiana zewnętrznego poszycia progu to prosta sprawa.
Gorzej jak nie ma już tam na około do czego spawać.
400zł o których wspominasz to moim zdaniem całkiem atracyjna cena za ilość
pracy którą trzeba poświęcić.
Bo 400zł to serwisy lubią skasować za wymianę zderzaka :)
Re: Wymiana progów
2016-07-10 20:52:04 - sirapacz
> byle si? do ?rodka nie la?o i ?ebym z fotelem nie wypad?. Mam
> ofert? za 400 z konserwacj?, ale nie wiem na czym ta konserwacja
pewnie polozenie baranka pod spodem - odradzam bo pod nim moze zaczac
sie korozja jakiej nie zauwazysz. Moja praktyka(ale ja to robie sam) to
malowanie podwozia normalnym lakierem i poszukiwanie corocznie lub co
dwa lata ognisk. jak jest ognisko to wyczyscic, zareperować i spokój.
po zrobieniu pewnie wstrzyknie w progi fluidol aczkolwiek to nie tu
bedzie poczatek korozji a w miejscach spawów - cudów nie ma i góra kilka
lat zanim korozja zacznie szaleć. ALE regularne wstrzykiwanie fluidolu i
innych wosków radykalnie spowolni ten proces. Sporo zależy od tego jak
będzie spawać i czy da radę spawy zabezpieczyc od środka.
> ma polega?. Chcia?em wst?pnie si? zorientowa? czy to uczciwa
> cena.
bardzo niska.
przy tanim starym punciaku to i tak pewnie naprawa na max 4 lata bo
zacznie ci w innym miejscu chrupać :)
Re: Wymiana progów
2016-07-11 00:00:28 - Badabum
>
>> byle si? do ?rodka nie la?o i ?ebym z fotelem nie wypad?. Mam
>> ofert? za 400 z konserwacj?, ale nie wiem na czym ta konserwacja
> pewnie polozenie baranka pod spodem - odradzam bo pod nim moze zaczac
> sie korozja jakiej nie zauwazysz. Moja praktyka(ale ja to robie sam) to
> malowanie podwozia normalnym lakierem i poszukiwanie corocznie lub co
> dwa lata ognisk. jak jest ognisko to wyczyscic, zareperować i spokój.
>
> po zrobieniu pewnie wstrzyknie w progi fluidol aczkolwiek to nie tu
> bedzie poczatek korozji a w miejscach spawów - cudów nie ma i góra kilka
> lat zanim korozja zacznie szaleć. ALE regularne wstrzykiwanie fluidolu i
> innych wosków radykalnie spowolni ten proces. Sporo zależy od tego jak
> będzie spawać i czy da radę spawy zabezpieczyc od środka.
>
>> ma polega?. Chcia?em wst?pnie si? zorientowa? czy to uczciwa
>> cena.
>
> bardzo niska.
>
>
> przy tanim starym punciaku to i tak pewnie naprawa na max 4 lata bo
> zacznie ci w innym miejscu chrupać :)
>
Cudów si
ę nie spodziewam. Auto jest stare i długo nie pociągnie,
ale nie chciałbym żeby woda z kałuży wlewała się do środka.
Cztery lata to i tak optymistyczna prognoza.
--
Badabum
----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/
Re: Wymiana progów
2016-07-11 11:01:08 - sirapacz
miał perforację progu lub podłogi. na poszycie progu moze jeszcze
przymknie oko ale na podloge nie.
są "mądrzy ludzie" którzy do progów wstrzykują piankę budowlaną zeby
przeszedł przegląd:D
400pln to dobra cena choc jeśli aż tak leciwy to pewnie 1/4 jego
wartości - traktuj to jako koszt użytkowania. Taki sam jak utrata
wartości w pierwszym roku po zakupie nowego samochodu:)
Re: Wymiana progów
2016-07-12 07:46:11 - Badabum
> woda ci sie nie bedzie wlewać ale przeglądu nie przejdzie jak będzie
> miał perforację progu lub podłogi. na poszycie progu moze jeszcze
> przymknie oko ale na podloge nie.
>
> są "mądrzy ludzie" którzy do progów wstrzykują piankę budowlaną zeby
> przeszedł przegląd:D
>
> 400pln to dobra cena choc jeśli aż tak leciwy to pewnie 1/4 jego
> wartości - traktuj to jako koszt użytkowania. Taki sam jak utrata
> wartości w pierwszym roku po zakupie nowego samochodu:)
>
Nie będę się napinał że mam super auto. Mam świadomość że to trup,
ale chciałbym żeby chociaż ze dwa lata jeszcze pojeździł. A
psychicznie będę się lepiej czuł wiedząc że mi kałuże nie moczą
nóg.
--
Badabum
----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/
Re: Wymiana progów
2016-07-12 11:25:15 - sirapacz
> ale chciałbym żeby chociaż ze dwa lata jeszcze pojeździł. A
> psychicznie będę się lepiej czuł wiedząc że mi kałuże nie moczą
> nóg.
tutaj poza megrimsem ;) nikt sie nie napina ze ma takie czy inne auto:)
to grupa motoryzacyjna nie stowarzyszenie milosników małych penisów.
jak ci chlapie na nogi to raczej nie tylko progi masz(chyba ze to
przenosnia). ściągnij wykładzine i zobacz czy nie masz tam ognisk. jeśli
są to oczyść z luznego badziewia i pomaluj farbą reagującą z rdzą np.
corrina(?) w kolorze tlenkowym albo kazda inna na do kładzenia na rdzę.
nie uzywaj hammerite do tego. podobno cieżko się to kładzie i jak
nieumiejętnie pomalujesz to odłazi (chociaż ja uzywalem hammerite i nie
mam zlych doswiadczen, a barierka pomalowana 20(dwadzieścia) lat temu
jedną warstwą nie ma śladu rdzy).