Bardzo sporadycznie zdarza mi się problem z rozruchem gorącego silnika
(Honda V-Tec 1.5 rok 2000 przebieg 40 tys km - autentyczny). Na zimno odpala
od razu, na ciepło zazwyczaj też, chociaż wówczas ma niskie obroty ~500. Ale
czasem - raz na kilka dni - się zdarza, że rozgrzany wymaga kilku-
kilkunastu prób, zanim zaskoczy. Jaka może być tego przyczyna?

W dniu 2016-07-07 o 13:21, zhbick pisze:
> Bardzo sporadycznie zdarza mi się problem z rozruchem gorącego silnika
> (Honda V-Tec 1.5 rok 2000 przebieg 40 tys km - autentyczny). Na zimno
> odpala od razu, na ciepło zazwyczaj też, chociaż wówczas ma niskie
> obroty ~500. Ale czasem - raz na kilka dni - się zdarza, że rozgrzany
> wymaga kilku- kilkunastu prób, zanim zaskoczy. Jaka może być tego
> przyczyna?

czujnik położenia wału?

https://www.youtube.com/watch?v=yYqhg9spjfU

> czujnik położenia wału?
>
> https://www.youtube.com/watch?v=yYqhg9spjfU

przerabiam wlasnie w doblo - pierwsza awaria po 4 latach :)
nie pasuje do opisu. celowałbym w silnik krokowy w przepustnicy.
na 90%

wyczyścić a jeśli martwy wymienić.

W dniu 2016-07-07 o 15:21, sirapacz pisze:
>
>> czujnik położenia wału?
>>
>> https://www.youtube.com/watch?v=yYqhg9spjfU
>
> przerabiam wlasnie w doblo - pierwsza awaria po 4 latach :)
> nie pasuje do opisu. celowałbym w silnik krokowy w przepustnicy.
> na 90%
>
> wyczyścić a jeśli martwy wymienić.

U mnie też kilka razy się zdarzyło, że nie chciał zapalić na gorącym i
kompie miałem błąd czujnika położenia wału. Od kilku tygodni (odpukać)
spokój.

To mi się skojarzyło, fakt że te obroty 500 nie pasują, bo wtedy w ogóle
nie pali.

A Ty jakie miałeś objawy?

> A Ty jakie miałeś objawy?

dość spora ilość bluzgów jak na poranek.

a na poważnie to u mnie też tak w kratkę ostatnio zapalał. mnie w
przeciwieństwie do innych nie gasł w czasie jazdy. Po dłuższym lub
krótszym kręceniu zwykle odpalał. dzisiaj musiałem lecieć do drugiego
samochodu. mam już czujnik i dzisiaj zamontuje:P

tobie też radzę go kupić zanim ci zdechnie do końca. błędy miałem
oczywiście takie same.

Dnia Thu, 7 Jul 2016 13:21:03 +0200, zhbick napisał(a):

> Bardzo sporadycznie zdarza mi się problem z rozruchem gorącego silnika
> (Honda V-Tec 1.5 rok 2000 przebieg 40 tys km - autentyczny). Na zimno odpala
> od razu, na ciepło zazwyczaj też, chociaż wówczas ma niskie obroty ~500. Ale
> czasem - raz na kilka dni - się zdarza, że rozgrzany wymaga kilku-
> kilkunastu prób, zanim zaskoczy. Jaka może być tego przyczyna?

Przyczyny mogą być rozmaite.

Czy pali Ci się check engine?
Jak tak, to odczytaj błędy silnika i tam już coś może da się wyczytać.

Warto też zrobić diagnostykę komputerową, ale nie tylko odczytanie błędów,
a sprawdzenie co tam komputer pokazuje podczas rozruchu.

Może być i wspomniany już czujnik położenia wału, ale może być też czujnik
temperatury silnika.
Kiedyś widziałem jak wykończone szczotki rozrusznika dały taki efekt (wtedy
auto nie odpalało rozrusznikiem, ale bardzo dobrze odpalało na pych - nawet
rozpędzone rozrusznikiem).

W dniu 2016-07-07 o 18:46, sirapacz pisze:
>
>> A Ty jakie miałeś objawy?
>
> dość spora ilość bluzgów jak na poranek.
>
> a na poważnie to u mnie też tak w kratkę ostatnio zapalał. mnie w
> przeciwieństwie do innych nie gasł w czasie jazdy. Po dłuższym lub
> krótszym kręceniu zwykle odpalał. dzisiaj musiałem lecieć do drugiego
> samochodu. mam już czujnik i dzisiaj zamontuje:P
>
> tobie też radzę go kupić zanim ci zdechnie do końca. błędy miałem
> oczywiście takie same.

U mnie też nie gasł. Pisałem tu też o tym z resztą. Ciekawostka, bo tak
jak piszę - problem wystąpił 3 razy na ciepłym silniku, ale nie po
jakiejś trasie tylko po kilkunastominutowej jeździe, raz po godzinnym
postoju, więc na zimnym i trzeci raz nie pamiętam już.

Check engine nie było, tylko po podłączeniu kompa jako błąd oczekujący
P0336 Crankshaft Position Sensor A Circuit Range/Performance.

Skasowałem 2x a za trzecim razem nie kasowałem nawet, ale jako
oczekujący sam zniknął po kilku prawidłowych odpaleniach.

Teraz patrzę, że to było ok 20.05 i od tamtej pory nic się kompletnie
nie dzieje...

Ale może rzeczywiście kupię, jak jestem "po wypłacie", bo znając życie
to padnie mi akurat jak nie będę miał kasy :) Chociaż to tanie.

Gdzie szukać w silniku tego ustrojstwa? Żadnych specjalistycznych
narzędzi chyba nie trzeba?

> Ale może rzeczywiście kupię, jak jestem "po wypłacie", bo znając życie
> to padnie mi akurat jak nie będę miał kasy :) Chociaż to tanie.
ale spradz czy napewno bedzie pasowal... jak wymontowałem swoj to
okazalo sie ze inny jest. potem sie dowiedzialem ze wystepowaly 2
rodzaje....

> Gdzie szukać w silniku tego ustrojstwa? Żadnych specjalistycznych
> narzędzi chyba nie trzeba?

nie wiem jak u ciebie ale moge ci powiedziec jak w silniku 1.9JTD 105KM
w Doblo (i innych z tym silnikiem). Torx 40 na jedną śrubkę. Czujnik
znajduje się w pobliżu alternatora (jakieś 40cm od niego). dojście z
kanału najlepsze. Jest on zamocowany powyżej miski olejowej z tyłu
silnika. Kabelek od niego idzie w stronę altrernatora.

pamietaj ze to opis dla mojego silnika - w zaleznosci co masz moze byc w
roznych miejscach np z przodu silnika a może być wręcz na wierzchu jak
silnik benzynowy (np punto mialo tak, że ręką można go wyjąć od góry bez
żadnej ginekologii).

ostrożnie ściągaj wtyczkę by jej nie uszkodzić - jak będzie połamana
albo pęknięta to zaczną ci śniedzieć styki.