Na ulicy zwrócił na mnie uwagę fordzik KA II, taki mikrus myślałem że
wielkości seicento, jednak strona w necie twierdzi że to jest całkiem
większe od PNADY II a nawet III:

http://www.auto-data.net/en/?f=showCar&car_id=8133


jakiś błąd??czy po prostu różne sposoby mierzenia?

na ** p.m.s ** pepe pisze tak:

> Na ulicy zwrócił na mnie uwagę fordzik KA II, taki mikrus myślałem
> że wielkości seicento, jednak strona w necie twierdzi że to jest
> całkiem większe od PNADY II a nawet III:
>
> http://www.auto-data.net/en/?f=showCar&car_id=8133
>
>
> jakiś błąd??czy po prostu różne sposoby mierzenia?


Ludzie powszechnie uważają, że Fiat Fiorino jest wielkości Matiza :)
Przyjrzyj się na ulicy z daleka na Fiorino.


--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

W dniu 2016-06-04 o 08:14, pepe pisze:
> Na ulicy zwrócił na mnie uwagę fordzik KA II,

Oho, musisz być niezłe "ciacho" ;)


--
Pozdrawiam
Lewis

W dniu 2016-06-04 o 08:43, Lewis pisze:
> W dniu 2016-06-04 o 08:14, pepe pisze:
>> Na ulicy zwrócił na mnie uwagę fordzik KA II,
>
> Oho, musisz być niezłe "ciacho" ;)
>
>
wiem wiem "zwrócił moją uwagę"

a tak niech ktoś mi powie dlaczego ten KA jest taki tani, no z 8tys
tańszy niż wielkościowy odpowiednik opel karl przy tym samym
wyposażeniu...czy oni to składają w afryce czy u ruskich

W dniu 04.06.2016 o 08:53, pepe pisze:
> W dniu 2016-06-04 o 08:43, Lewis pisze:
>> W dniu 2016-06-04 o 08:14, pepe pisze:
>>> Na ulicy zwrócił na mnie uwagę fordzik KA II,
>>
>> Oho, musisz być niezłe "ciacho" ;)
>>
>>
> wiem wiem "zwrócił moją uwagę"
>
> a tak niech ktoś mi powie dlaczego ten KA jest taki tani, no z 8tys
> tańszy niż wielkościowy odpowiednik opel karl przy tym samym
> wyposażeniu...czy oni to składają w afryce czy u ruskich

W Polsce.
To jest brat bliźniak Fiata 500.
Produkowane są w tej samej fabryce w Tychach.

I Fiat 500 też mógłby tyle kosztować, ale mają inną politykę cenową.
Liczą, że durnie zapłacą im +50% za wygląd wzorowany na tym z lat 50-tych.
I wielu takich znajdują.
Mnie osobiście musieliby te 50% dopłacić, a od czasu kiedy wszystkie
Fiaty przypominają 500, wypadły z listy moich zainteresowań.

> Mnie osobiście musieliby te 50% dopłacić, a od czasu kiedy wszystkie
> Fiaty przypominają 500, wypadły z listy moich zainteresowań.

no to tu jesteśmy w 100% zgodni, nie trawię tej stylistyki począwszy od
pandy III a skończywszy na 500X, zupełnie nie rozumiem tego trendu
okrągłego spuchniętego bałwana na kółkach

jako użytkownik pandy II nie znajduje następcy w katalogu fiata

Ford/iat KA II jest w połowie drogi między tym co mi się podoba co
mogłbym zaakceptować a tym na co mnie stać

10 letnie fiaty z linii stilio punto II o ostrych kształtach do dzisiaj
są w formie i się podobają




heh znowu zauważyłem ciekawostkę: dlaczego VW UP z klimą metalikiem
kosztuje wyraźnie taniej niż SKODA w tej samej konfiguracji...hmm

> heh znowu zauważyłem ciekawostkę: dlaczego VW UP z klimą metalikiem
> kosztuje wyraźnie taniej niż SKODA w tej samej konfiguracji...hmm

Ale która, fabia?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Dnia Sat, 4 Jun 2016 09:40:08 +0200, pepe napisał(a):
> heh znowu zauważyłem ciekawostkę: dlaczego VW UP z klimą metalikiem
> kosztuje wyraźnie taniej niż SKODA w tej samej konfiguracji...hmm

a) sprawdzic czy to aby na pewno to samo,
b) tak juz dziala marketing - klient wie, ze skoda to tani VW, wiec
mozna z niego zdzierac wiecej jak juz przyjdzie :-)

c) bywaja szczegoly nieopisane w konfiguracji.

J.

W dniu 2016-06-04 o 13:30, Mateusz Bogusz pisze:
>> heh znowu zauważyłem ciekawostkę: dlaczego VW UP z klimą metalikiem
>> kosztuje wyraźnie taniej niż SKODA w tej samej konfiguracji...hmm
>
> Ale która, fabia?
>

odpowiednikiem VW UP jest CITIGO

W dniu 2016-06-04 o 14:04, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 4 Jun 2016 09:40:08 +0200, pepe napisał(a):
>> heh znowu zauważyłem ciekawostkę: dlaczego VW UP z klimą metalikiem
>> kosztuje wyraźnie taniej niż SKODA w tej samej konfiguracji...hmm

> b) tak juz dziala marketing - klient wie, ze skoda to tani VW, wiec
> mozna z niego zdzierac wiecej jak juz przyjdzie :-)

To tak jak w marketach nagminnie teraz produkt w większym opakowaniu ma
cenę jednostkową WYŻSZĄ niż ten w mniejszym opakowaniu.
Bo się klient przyzwyczaił że jest odwrotnie i nie sprawdza...;)

Sławek