Jak nie lubię dużych samochodów. To padło że powinienem się przymierzyć do
nabycia drogą kupna ( ukraść się chyba nie da ) dostawczaka. Coś wypożyczam.
jest tego kilka sztuk. Traktowałem to jako hobby zarobkowe. Dwa razy w
miesiącu opękiwałem wynajmowanym dostawczakiem. W sumie to ten co wypożyczał
wynajmował. Temat zrobił się rozwojowy. Sprzętu niedużo ale długie elementy. W
sumie nie takie długie bo kilka sztuk po dwa metry. jedno jest długie bo 3,30
ma długości. Nie jest to ciężkie. Wszystko z 300 kilo waży. Nie jest problemem
wynajmowanie transportu. Problemem jest za każdym razem załadowanie,
wyładowanie. Sprzęt tani nie jest i się w czasie takich operacji niszczy.
Rysuje się farba, obija się. Jak bym miał na stałe załadowane to wszystko w
samochodzie to było by to rozsądne. bajecznie by było jak by w dostawczaku
dało się stanąć w pozycji wyprostowanej ( 180 cm). No i żeby był jak
najmniejszy. Jak by miał okna z boku to też by mnie nie brzydziło. To
najdłuższe może po skosie leżeć na podłodze albo być jakoś zamocowane z boku.
Wychodzi że przestrzeń bagażowa powinna mieć długość z 2,5 metra. Na super
osiągach mi nie zależy. Przebiegi by to robiło małe. Co by wybrać z używanych
i oczywiście tanich. Rozważałem wariant z przyczepą. Ale prościej dla mnie
jest parkować samochód jak nie jeździ niż parkować przyczepę. Chociażby
dlatego że do samochodu trudniej się podpiąć i zrobić żeby zniknął.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Dnia Wed, 25 Jul 2012 18:35:46 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):

(...)

Lublin blaszak, kupisz za kilka tysiecy. Jesli blacharka i rama jest dobra,
to reszta bedzie dzialac. Silnik prosty jak cep i trwaly, stosunkowo
ekonomiczny.

Przestrzeni ladunkowej ma akurat ciut wiecej, niz potrzebujesz.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Maciek napisał(a):

> Dnia Wed, 25 Jul 2012 18:35:46 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
>
> (...)
>
> Lublin blaszak, kupisz za kilka tysiecy. Jesli blacharka i rama jest dobra,
> to reszta bedzie dzialac. Silnik prosty jak cep i trwaly, stosunkowo
> ekonomiczny.
>
> Przestrzeni ladunkowej ma akurat ciut wiecej, niz potrzebujesz.
>
dzięki za zainteresowanie. Znalazłem tylko wymiary tego mniejszego. To długie
nie wejdzie. Z wyglądu nawet przyjemny dla oka.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Dnia Wed, 25 Jul 2012 21:34:05 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):

> dzięki za zainteresowanie. Znalazłem tylko wymiary tego mniejszego. To długie
> nie wejdzie. Z wyglądu nawet przyjemny dla oka.

Typowy wol roboczy. Ciezko znalezc wymiary wersji dlugiej, latwiej chyba
zmierzyc w komisie. Zreszta podstawa to i tak ogledziny i jazda probna.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio