uziemienie w gniazdku

Kadar Data ostatniej zmiany: 2011-02-25 20:17:59

uziemienie w gniazdku

2011-02-24 11:31:55 - Kadar

Wczoraj odkrylem przez przypadek niepokojaca rzecz. Wymontowujac kilka
gniazd zobaczylem ze przewod uziemiajacy (zolto-zielony) byl odlaczony
od bolca. Gniazda byly montowane przez elektryka i to z uprawnieniami
a nie kogos niekompetentnego. Przypuszczam ze ten przewod raczej
wypadł.
Jak sprawdzic w pozostalych gniazdach.

KADAR



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-24 11:35:00 - Jan Werbinski

Użytkownik Kadar napisał w wiadomości
news:b34fade0-dc74-4285-bf29-d63e1044f9c3@p11g2000vbq.googlegroups.com...
Wczoraj odkrylem przez przypadek niepokojaca rzecz. Wymontowujac kilka
gniazd zobaczylem ze przewod uziemiajacy (zolto-zielony) byl odlaczony
od bolca. Gniazda byly montowane przez elektryka i to z uprawnieniami
a nie kogos niekompetentnego. Przypuszczam ze ten przewod raczej
wypadł.
Jak sprawdzic w pozostalych gniazdach.
=============

Obiążasz sprawdzaną fazę w innym gniazdku, np żarówką.
Zwierasz zero i uziemienie. Ma zadziałać różnicówka.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-24 20:14:25 - Kadar

> Obi asz sprawdzan faz w innym gniazdku, np ar wk .
> Zwierasz zero i uziemienie. Ma zadzia a r nic wka.


Dla pewności.
Wjkladam zwykly przewod w izolacji do dziurki w ktorej powinno byc
zero i dotykam tym przewodem do bolca. Czy tak?

KADAR



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-24 23:18:29 - Budyń

Użytkownik Kadar napisał w wiadomości news:40e72f20-dac6-48d9-ac84-fb575a10e562@g11g2000vbq.googlegroups.com...
>Dla pewności.
>Wjkladam zwykly przewod w izolacji do dziurki w ktorej powinno byc
>zero i dotykam tym przewodem do bolca. Czy tak?


sie chłopie nie zabij :-) Weź woltomierz i zmierz napięcie z jednej dziurki do bolca, a potem z drugiej do bolca. W jednym przypadku ma być zero lub cos kolo tego w drugim 230V. Jesli tak bedzie to bolec jest niby podłączony - a czy dokręcony to i tak nie wiadomo ;)






b.



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-27 02:10:42 - Jan Werbinski

Użytkownik Kadar napisał w wiadomości
news:40e72f20-dac6-48d9-ac84-fb575a10e562@g11g2000vbq.googlegroups.com...
> Obi asz sprawdzan faz w innym gniazdku, np ar wk .
> Zwierasz zero i uziemienie. Ma zadzia a r nic wka.


Dla pewności.
Wjkladam zwykly przewod w izolacji do dziurki w ktorej powinno byc
zero i dotykam tym przewodem do bolca. Czy tak?
=================

Tak, ale...
przedtem sprawdź neonówką gdzie jest faza
obciąż ten obwód w innym gniazdku, bo różnicówka nie zadziała przy takim
zwarciu jeżeli obwód nie jest gdzieś używany.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-24 17:15:00 - Jacek B.


Użytkownik Kadar napisał w wiadomości
news:b34fade0-dc74-4285-bf29-d63e1044f9c3@p11g2000vbq.googlegroups.com...
[.....]
Jak sprawdzic w pozostalych gniazdach.

KADAR
--------------------------------------------
Miernikiem uniwersalnym.





Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-24 20:18:36 - Kadar

> --------------------------------------------
> Miernikiem uniwersalnym.

To chyba jasne, wkladam miernik do gniazdka po chwili miernik z
gniazdka wychodzi i zdaje mi sprawozdanie. Chyba widzisz, ze jestemk
laikiem.

KADAR



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-24 21:16:20 - Jacek B.


Uzytkownik Kadar napisal w wiadomosci
news:79506ecb-838f-43e1-9db4-89d1078a0840@c10g2000vbv.googlegroups.com...
>> --------------------------------------------
>> Miernikiem uniwersalnym.
>
> To chyba jasne, wkladam miernik do gniazdka po chwili miernik z
> gniazdka wychodzi i zdaje mi sprawozdanie. Chyba widzisz, ze jestemk
> laikiem.
>
> KADAR

Ok. Potrzeba sprawny miernik uniwersalny do pomiaru napiecia pradu zmiennego
w zakresie >200V (kazdy). Mój tani UNI-T ma na przelaczeniu 750.
Teraz dajemy jedna elektrode miernika do dowolnego wtyku gniazda a druga
przykladamy do bolca ochronnego.
Pomiar powinien byc dodatni. Jezeli jest to 0 (zero) to zmien wtyk i zmierz
ponownie. Jezeli jest nadal zero to jest zle podpiety przewód ochronny lub
(co gorsza) jest przerwa na przewodzie.





Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-24 21:30:46 - Sebastian Biały

On 2011-02-24 21:16, Jacek B. wrote:
> Ok. Potrzeba sprawny miernik uniwersalny do pomiaru napiecia pradu zmiennego
> w zakresie>200V (kazdy). Mój tani UNI-T ma na przelaczeniu 750.
> Teraz dajemy jedna elektrode miernika do dowolnego wtyku gniazda a druga
> przykladamy do bolca ochronnego.

Ten pomiar nie ma sensu jesli przewód ochronny *dotyka* styku a nie jest
solidnie przykrecony - dostaniesz wynik że niby działa. Innymi slowy
możesz sobie mierzyć, a jak bedzie problem to ochrona nie zadziała bo
rezystancja jest za duża.

Jesli elektryk byle jak poprzykręcał *najwazniejszy* przewód w gnieździe
to w ogole nie ma gwarancji że na drugim końcu tego druta jest to gdzieś
solidnie przykrecone do czegokolwiek. Lepiej zapytać kogoś z elektryków
o miernik skuteczności ochrony PE z tym naprawde nie ma żartów zwlaszcza
w łazience i kuchni. I niech to zrobi ktoś kto sie na tym zna.



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-25 19:28:23 - Jacek B.


Użytkownik Sebastian Biały napisał w wiadomości
news:ik6f5o$mu0$1@news.onet.pl...
> On 2011-02-24 21:16, Jacek B. wrote:

> Ten pomiar nie ma sensu jesli przewód ochronny *dotyka* styku a nie jest
> solidnie przykrecony - dostaniesz wynik że niby działa. Innymi slowy
> możesz sobie mierzyć, a jak bedzie problem to ochrona nie zadziała bo
> rezystancja jest za duża.

Jest to mało prawdopodobne. Tak mało, że można to pominąć. Oczywiście
chciałem trochę ułatwić pytającemu zadanie bez rozkręcania gniazd jedno po
drugim. Faktycznie aby to sprawdzić bez rozkręcania gniazd i mieć pewność,
że zrobione jest prawidłowo należy wykonać w TN-S pomiar impedancji pętli
zwarcia a w TT ciągłość przewodów ochronnych.





Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-25 01:21:22 - Michal Gut

> To chyba jasne, wkladam miernik do gniazdka po chwili miernik z
> gniazdka wychodzi i zdaje mi sprawozdanie. Chyba widzisz, ze jestemk
> laikiem.

to trzymaj sie od tego z daleka i popros elektryka o pomoc lub znajomego
ktory odroznia n od pe i fazy oraz wie jak postepowac z drutami zeby sie nie
zabic.
zostaw w cholere ten miernik i nie kombinuj bo ci sie krzywda stanie lub
conajmniej sie zdrowo wystraszysz (np podpinajac miernik ustawiony na pomiar
pradu do gniazdka).

to nie zlosliwosc a rada. nie znasz sie na pradzie w stopniu podstawowwym to
sie nie zblizaj do niego ponad czynnosci normalnej eksploatacji.




Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-25 19:44:58 - Jacek B.


Uzytkownik Michal Gut napisal w
wiadomosci news:ik6sm3$kuk$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

> to trzymaj sie od tego z daleka i popros elektryka o pomoc lub znajomego
> ktory odroznia n od pe i fazy oraz wie jak postepowac z drutami zeby sie
> nie zabic.
> zostaw w cholere ten miernik i nie kombinuj bo ci sie krzywda stanie lub
> conajmniej sie zdrowo wystraszysz (np podpinajac miernik ustawiony na
> pomiar pradu do gniazdka).
>
> to nie zlosliwosc a rada. nie znasz sie na pradzie w stopniu podstawowwym
> to sie nie zblizaj do niego ponad czynnosci normalnej eksploatacji.

Nie przesadzajmy. Sredni rozgarniety mezczyzna z jako takim technicznym
obyciem jest w stanie sprawdzic napiecie w gniazdku bez narazania sie na
porazenie.
Faktycznie jakie kolwiek inspekcje do puszek gniazdowych NALEZY wykonywac
w stanie beznapieciowym, t.j. wylaczyc faze odpowiednim wylacznikiem. Ale
miernik uniwersalny .....
Co do elektryka to powinien go wezwac chocby ze wzgledu na reklamacje.





Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-28 05:25:35 - Michał Gut

> Nie przesadzajmy. Sredni rozgarniety mezczyzna z jako takim technicznym
> obyciem jest w stanie sprawdzic napiecie w gniazdku bez narazania sie na
> porazenie.

zgoda ale autor nie jest techniczny czego dowodzi jego post o zdawaniu
raportu przez miernik (a raczej niemożność wykonania tego).

> Faktycznie jakie kolwiek inspekcje do puszek gniazdowych NALEZY
> wykonywac w stanie beznapieciowym, t.j. wylaczyc faze odpowiednim
> wylacznikiem. Ale

mozna pod napięciem pod warunkiem posiadania wiedzy i doświadczenia

> miernik uniwersalny .....

nada sie ale trzeba umiec go obsluzyc! wbrew pozorom niektorzy nie
odrozniaja pradu od napiecia a to jak juz wspomnialem moze sonczyc sie
fajerwerkami

> Co do elektryka to powinien go wezwac chocby ze wzgledu na reklamacje.

ja bym powiedzial ze raczej ze wzgledu na swoje zycie




Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-25 08:36:33 - szary

Kadar wrote:

> Wczoraj odkrylem przez przypadek niepokojaca rzecz. Wymontowujac kilka
> gniazd zobaczylem ze przewod uziemiajacy (zolto-zielony) byl odlaczony
> od bolca. Gniazda byly montowane przez elektryka i to z uprawnieniami
> a nie kogos niekompetentnego. Przypuszczam ze ten przewod raczej
> wypadł.
> Jak sprawdzic w pozostalych gniazdach.
>
> KADAR

A nie można tak?
żarówka na 2 przewodach i jeden w dziurkę :) fazy lub tą drugą :D jak
trafisz na zero i drugim dotykamy bolca uziemienia.
Ma byc jakis efekt.




Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-25 19:31:07 - Jacek B.


Użytkownik szary napisał w wiadomości
news:4d675c12$0$2505$65785112@news.neostrada.pl...

> A nie można tak?
> żarówka na 2 przewodach i jeden w dziurkę :) fazy lub tą drugą :D jak
> trafisz na zero i drugim dotykamy bolca uziemienia.
> Ma byc jakis efekt.

1) Niebezpieczna zabawa dla nieelektryka
2) W TT taki test nie wypali bo żarówka zaświeci słabo. Nieuświadomiony
tester pomyśli, że to przez opór na źle skręconych zaciskach a to nie musi
być prawda





Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-25 10:34:00 - Adams


Użytkownik Kadar napisał:

Witam.

> Gniazda byly montowane przez elektryka i to z uprawnieniami
>a nie kogos niekompetentnego.

Cos nie bardzo sie to kupy trzyma :-))

Skoro elektryk jest kompetentny i z uprawnieniami
to jego obowiazakiem bylo sprawdzenie polaczen:-)))

Mysle ze powininen Pan zadzwonic do niego i zweryfikowac
jego kompetencje.
Jesli bedzie solidny - bezplatnie sprawdzi ponownie.


pozdrawiam
Adams














Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-25 19:32:54 - Jacek B.


Użytkownik Adams napisał w wiadomości
news:ik7s7j$61j$1@polsl.pl...

> Cos nie bardzo sie to kupy trzyma :-))
>
> Skoro elektryk jest kompetentny i z uprawnieniami
> to jego obowiazakiem bylo sprawdzenie polaczen:-)))
>
> Mysle ze powininen Pan zadzwonic do niego i zweryfikowac
> jego kompetencje.
> Jesli bedzie solidny - bezplatnie sprawdzi ponownie.
>
>
> pozdrawiam
> Adams

:)) Zgadza się ale w naszym kraju pomiary elektryczne są jeszcze w swerze
robót niepotrzebnych, które załatwia się za dwie duże flaszki.





Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-25 21:51:02 - Kadar

Elektryk byl fachowcem i z uprawnieniami. Nawet mam podsteplowane
gwarancje na maty przez niego. Dlatego z ttymi gniazdkami przypuszczam
ze to cos nie tak. Bardziej sklaniam sie do wersji ze to gniazdka byly
wadliwe.
Jestem laikiem ale mam reke prawa i lewa a nie 2 lewe. Jesli mam
pokazane albo narysowane to sam sobie poradze ale jesli mam juz cos
wymyslec to dupa. Nie wymysle bo nie mam wiedzy z ktorej moglbym
skorzystac zeby wymyslac dlatego jesli bede wiedzial jak miernik uzyc
to sobie poradze ale musze wiedziec gdzie podlaczyc co podlaczy i
jakie efekty maja byc.
Tylko ze nie mam miernika. I chyba nie za bardzo mi sie chce
inwestowac w gadzet, ktory w konsekwencji bedzie lezal bezuzyteczny.
Sciaganie faceta i mowienie mu ze w jednym gniazdku uziemienie nie
bylo podlaczone jest troche panikowaniem. Skad wiem ze nie bylo
podlaczone? Bo rozkrecilem. To moze rozkrecajac sam cos odkrecilem
(tak nie bylo bo przewod luzno poruszal sie w zamontowanej puszcze a
nie po wyjeciu gniazdka) i teraz panikuje i zwalam na fachowca, ktory
przeciiez nie mogl popelnic takiego bledu itd. Przeciez taka bedzie
interpretacja. malo tego moze okazac sie ze w pozostalych gniazdkach
wszystko jest ok ale tego nie wiem a chcialbym chociaz sprobowac
sprawdzic.
Dzieki za wskazowki do poki nie bede mial pewnosci, ze to bezpieczne
na pewno nie bede sie dotykal.

KADAR



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-26 10:22:52 - s_13

> jakie efekty maja byc.
> Tylko ze nie mam miernika. I chyba nie za bardzo mi sie chce
> inwestowac w gadzet, ktory w konsekwencji bedzie lezal bezuzyteczny.
> Sciaganie faceta i mowienie mu ze w jednym gniazdku uziemienie nie
> bylo podlaczone jest troche panikowaniem. Skad wiem ze nie bylo
> podlaczone? Bo rozkrecilem. To moze rozkrecajac sam cos odkrecilem
> (tak nie bylo bo przewod luzno poruszal sie w zamontowanej puszcze a
> nie po wyjeciu gniazdka) i teraz panikuje i zwalam na fachowca, ktory
> przeciiez nie mogl popelnic takiego bledu itd. Przeciez taka bedzie
> interpretacja. malo tego moze okazac sie ze w pozostalych gniazdkach
> wszystko jest ok ale tego nie wiem a chcialbym chociaz sprobowac
> sprawdzic.
> Dzieki za wskazowki do poki nie bede mial pewnosci, ze to bezpieczne
> na pewno nie bede sie dotykal.

te skręcane złączki czy inne elementy mają tendencję do luzowania się
z czasem, więc kontrola co jakiś czas wskazana, może tak było w twoim
przypadku, i przy wyjmowaniu gniazda, przewód wypadł,
więc... sprawdzić możesz, czy jest połączenie, tak jak pisałeś,
kawałkiem przewodu, jeden koniec wtykasz w dziurkę zero (która to
jest to chyba umiesz sprawdzić...), a drugim końcem do bolca, powinno
ci wywalić różnicówkę... ale to nie daje odpowiedzi, czy przewód jest
dobrze przykręcony, czy tylko dotyka... do tego potrzebny jest
elektryk i to nie z byle miernikiem...
ale tak czy siak, warto parę lat po budowie, zajrzeć do każdego
gniazdka i włącznika i sprawdzić te poluzowane złączki
BTW albo zrobić tak jak ja... robiąc poszczególne obwody nie
przecinałem przewodów, tylko robiłem oczko i przykręcałem do gniazdka,
dzieki temu mam pewność ciągłości obwodu, a przewód żeby wypadł, to
musiałaby się cała śrubka odkręcić i wypaść... a włączniki i inne
robiłem na złączki sprężynowe...

pozdrawiam
s_13



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-26 11:07:16 - janusz_kk1

Dnia 25-02-2011 o 21:51:02 Kadar napisał(a):

> Elektryk byl fachowcem i z uprawnieniami. Nawet mam podsteplowane
> gwarancje na maty przez niego. Dlatego z ttymi gniazdkami przypuszczam
> ze to cos nie tak. Bardziej sklaniam sie do wersji ze to gniazdka byly
> wadliwe.
> Jestem laikiem ale mam reke prawa i lewa a nie 2 lewe. Jesli mam
> pokazane albo narysowane to sam sobie poradze ale jesli mam juz cos
> wymyslec to dupa. Nie wymysle bo nie mam wiedzy z ktorej moglbym
> skorzystac zeby wymyslac dlatego jesli bede wiedzial jak miernik uzyc
> to sobie poradze ale musze wiedziec gdzie podlaczyc co podlaczy i
> jakie efekty maja byc.
> Tylko ze nie mam miernika. I chyba nie za bardzo mi sie chce
> inwestowac w gadzet, ktory w konsekwencji bedzie lezal bezuzyteczny.
Dlatego zainwestuj w zwykłą żarówkę 10-60W 230V dolutuj do niej przewody w
grubej izolacji(odpornej na 230V),
zaizoluj gwint i okolice taśma a końcówki przwodów pocynuj, zrób sobie po
prostu próbnik :)
I teraz podchodzisz do gniazdka i jednym przewodem dotykasz bolca a drugi
wkładasz do dziury, raz do jednej raz do drugiej, i teraz masz możliwości:

1. Zero- to sie nie powinno nic stać lub wywali różnicówka, żarówka ciemna
2 Faza - to lekko błyśnie i wywali różnicówka, jak nie wywali to coś jest
źle z różnicówką.
Jak się nie zaświeci i nie wywali różnicówki to znaczy że bolec 'wisi' w
powietrzu.

Proste? Tylko dobrze zaizoluj aby cie nie pokopało.
--
Pozdr
JanuszK



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-26 19:52:24 - s_13

> Dlatego zainwestuj w zwykłą żarówkę 10-60W 230V dolutuj do niej przewody w  
> grubej izolacji(odpornej na 230V),
> zaizoluj gwint i okolice taśma a końcówki przwodów pocynuj, zrób sobie po  
> prostu próbnik :)
> Proste? Tylko dobrze zaizoluj aby cie nie pokopało.

a to duży koszt, żeby zamiast tego rzeźbiarstwa kupić gotową
oprawkę...?

pozdrawiam
s_13



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-26 21:58:02 - janusz_kk1

Dnia 26-02-2011 o 19:52:24 s_13 napisał(a):

>> Dlatego zainwestuj w zwykłą żarówkę 10-60W 230V dolutuj do niej
>> przewody w grubej izolacji(odpornej na 230V),
>> zaizoluj gwint i okolice taśma a końcówki przwodów pocynuj, zrób sobie
>> po prostu próbnik :)
>> Proste? Tylko dobrze zaizoluj aby cie nie pokopało.
>
> a to duży koszt, żeby zamiast tego rzeźbiarstwa kupić gotową
> oprawkę...?
A co się mnie pytasz?
ja mam trzy mierniki i dwa oscyloskopy :)
a to autor wątku nie chce inwestować, to mu podałem rozwiązanie mało
inwestycyjne.

--
Pozdr
JanuszK



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-26 23:30:35 - Kadar

Oprawka nie jest problemem :-)
A taki probnik zeczywiscie to moze sobie zrobie, widzialem kiedys u
jakiegos elektryka i to faktycznie dziala. W mierniki jak na razie nie
bede sie bawil.

>>BTW albo zrobić tak jak ja... robiąc poszczególne obwody nie
>>przecinałem przewodów, tylko robiłem oczko i przykręcałem do gniazdka,
>>dzieki temu mam pewność ciągłości obwodu, a przewód żeby wypadł, to
>>musiałaby się cała śrubka odkręcić i wypaść...

Jak to cudo wyglada. Elektryk zostawil mi kilka koncowek wlasnie
takich ciagnietych bez przerwy wiec ja (w koncu inteligent) przecinam
te kabelki zeby zmiescic wszystko takim gniazdku a ty mi piszesz ze
bez przecinania mozna? To chyba nie po Bozemu cos robisz.

>>a włączniki i inne
>>robiłem na złączki sprężynowe...

Tego to juz nie rozumiem.
Tak przy okazji. Projektantce zapomnialo sie powiedziec o jednym
podlaczeniu i teraz musze w szereg 2 gniazd (nad blatem kuchennym)
dolozyc jeden przelacznik zeby zapalac oswietlenie (takie dodatkowe).
Poniewaz zapomnialo sie jej nie poprowadzilem zadnych kabli a juz
sciana wykonczona.
Jak na razie jestem na etapie szukania przelacznika (chyba to droga
radiowa sie odbywa) bez przewodowego.
Moze sa jakies inne sposoby zebny wlaczyc przelacznik bez kabla?

KADAR



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-27 14:40:36 - s_13

> >>BTW albo zrobić tak jak ja... robiąc poszczególne obwody nie
> >>przecinałem przewodów, tylko robiłem oczko i przykręcałem do gniazdka,
> >>dzieki temu mam pewność ciągłości obwodu, a przewód żeby wypadł, to
> >>musiałaby się cała śrubka odkręcić i wypaść...
>
> Jak to cudo wyglada. Elektryk zostawil mi kilka koncowek wlasnie
> takich ciagnietych bez przerwy wiec ja (w koncu inteligent) przecinam
> te kabelki zeby zmiescic wszystko takim gniazdku a ty mi piszesz ze
> bez przecinania mozna? To chyba nie po Bozemu cos robisz.

nie chce mi się wybebeszać teraz gniazda do fotek, ale to proste jest
przecież...
nie rozcinasz przewodu, tylko zdejmujesz izolację zewnętrzną z
przewodu, na tyle ile jest jego w puszcze, masz teraz oddzielne żyły,
nie przecinasz ich tylko zdejmujesz na każdym izolację na długości ok.
2 cm, robisz oczka (ja używam do tego gwoździa i kombinerek), wkładasz
śrubkę w oczko i przykręcasz tam gdzie trzeba... nie wszystkie pewnie
gniazda się do tego nadają, ja mam cariva legrand i tam trzeba było
najpierw ostrymi cążkami obciąć kawałek plastiku, który uniemożliwiał
włożeni oczka bez przecinania...
takie rozwiązanie zabezpiecza przede wszystkim przed przerwami obwodu,
gdzie poszczególne gniazdka łączysz jedno do drugiego, każdy przewód
zachowuje ciągłość do ostatniego gniazda, nawet jak coś się poluzuje
po drodze, to nie ma to wpływu na dalsze gniazda w obwodzie...

pozdrawiam
s_13



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-28 18:34:22 - Kadar

> pozdrawiam
> s_13

Dzieki, znowu sie doksztalcilem. Z twojego opisu widze ze rzeczywiscie
tak mozna ale od cholery zabawy z tym, chyba jednak latwiej mi
przecinac i laczyc. Dla mnie to prostsze i szybsze.

KADAR



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-24 16:03:20 - Zbyszek

> Użytkownik Kadar napisał w wiadomości

> news:b34fade0-dc74-4285-bf29-d63e1044f9c3@p11g2000vbq.googlegroups.com...

> Wczoraj odkrylem przez przypadek niepokojaca rzecz. Wymontowujac kilka

> gniazd zobaczylem ze przewod uziemiajacy (zolto-zielony) byl odlaczony

> od bolca. Gniazda byly montowane przez elektryka i to z uprawnieniami

> a nie kogos niekompetentnego. Przypuszczam ze ten przewod raczej

> wypadł.

> Jak sprawdzic w pozostalych gniazdach.

najprościej - odkręcić i zobaczyć.


> =============

Ale zasadnicze pytanie czy bolec był w powietrzu? (do niczego nie podpięty)
Może to wynikać z faktu, że uległ zmianie system ochrony przeciwporażaniowej z
TT na TN

W







--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-24 20:17:03 - Kadar

> najpro ciej - odkr ci i zobaczy .

50 gniazdek? Moze wypasc przy odkrecaniu.


> Ale zasadnicze pytanie czy bolec by w powietrzu? (do niczego nie podpi ty)
> Mo e to wynika z faktu, e uleg zmianie system ochrony przeciwpora aniowej z
> TT na TN

Przewod lekko sobie dyndal obok dziurki w ktorej powinien siedziec.
Dalej nie rozumiem o czym piszesz.

KADAR



Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-25 11:08:30 - Jackare

Użytkownik Zbyszek napisał w wiadomości
> Może to wynikać z faktu, że uległ zmianie system ochrony
> przeciwporażaniowej z
> TT na TN
>
????????

TT i TN to układy sieci. W obydwu stosuje się uziemienie.




Re: uziemienie w gniazdku

2011-02-25 20:17:59 - Jacek B.


Użytkownik Zbyszek napisał w wiadomości
news:2679.00000a2f.4d667338@newsgate.onet.pl...

> Ale zasadnicze pytanie czy bolec był w powietrzu? (do niczego nie
> podpięty)
> Może to wynikać z faktu, że uległ zmianie system ochrony
> przeciwporażaniowej z
> TT na TN
>
> W

Nie ma takiej możliwości, do tego zły wniosek.





Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS