montaż wkładek (zamków)

rafal Data ostatniej zmiany: 2011-02-23 18:58:38

montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 12:03:26 - rafal

Witam,

Walczę z firmą która montowała mi drzwi zewnętrzne (w bloku) o sposób
dobrania wkładek zamykających.

Zamontowane są 2 wkładki i obydwie z zewnątrz wystają 6mm poza szyld,
w wewnątrz 3mm są schowane.

Wyciągnąłem wkładki pomierzyłem dodałem, odjąłem i wyszło że faktycznie
wkładek które będą się licować nie ma.

Wg. mojej opinii do drzwi zostały źle dobrane szyldy i to pociągnęło
za sobą wystawanie wkładek - mam rację?

Wg. mnie nie powinny wystawać (no może max 1mm) - mam rację?
Czy definiuje to jakaś norma?

Dzięki za podpowiedź
Rafał



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 13:22:48 - Jarek P.

On 23 Lut, 12:03, rafal wrote:

> Wg. mnie nie powinny wystawać (no może max 1mm) - mam rację?
> Czy definiuje to jakaś norma?

Masz rację, one nie powinny wystawać w ogóle. Nie wiem, czy definiuje
to jakaś norma, ale w ten sposób zamontowana wkładka nie spełnia
należycie swej roli, bowiem taki zamek można otworzyć za pomocą byle
żabki do rur bądź solidniejszego klucza nastawnego. po prostu łapiąc
za tą wkładkę i kręcąc siłom.

J.



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 13:36:52 - Andrzej Ława

W dniu 23.02.2011 13:22, Jarek P. pisze:

> Masz rację, one nie powinny wystawać w ogóle. Nie wiem, czy definiuje
> to jakaś norma, ale w ten sposób zamontowana wkładka nie spełnia
> należycie swej roli, bowiem taki zamek można otworzyć za pomocą byle
> żabki do rur bądź solidniejszego klucza nastawnego. po prostu łapiąc
> za tą wkładkę i kręcąc siłom.

ROTFL

Co za brednie :)

Chyba jesteś źródłem tych kawałów o takich, co to potrafią wepchnąć
klocek o kwadratowym przekroju do okrągłej dziury ;->

Wkładki mają wydłużony przekrój pasujący do otworu w mechanizmie
zamkowym i są jeszcze mocowane śrubą. Obrócenie tego wymagałoby tyle
siły (a przy okazji kompletnie by rozwaliło wkładkę lub mechanizm
zamka), że już łatwiej byłoby wybić jakimś klinem tę wkładkę z drzwi.



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 13:57:20 - rafal

W dniu 2011-02-23 13:36, Andrzej Ława pisze:
> W dniu 23.02.2011 13:22, Jarek P. pisze:
>
>> Masz rację, one nie powinny wystawać w ogóle. Nie wiem, czy definiuje
>> to jakaś norma, ale w ten sposób zamontowana wkładka nie spełnia
>> należycie swej roli, bowiem taki zamek można otworzyć za pomocą byle
>> żabki do rur bądź solidniejszego klucza nastawnego. po prostu łapiąc
>> za tą wkładkę i kręcąc siłom.
>
> ROTFL
>
> Co za brednie :)
>
> Chyba jesteś źródłem tych kawałów o takich, co to potrafią wepchnąć
> klocek o kwadratowym przekroju do okrągłej dziury ;->
>
> Wkładki mają wydłużony przekrój pasujący do otworu w mechanizmie
> zamkowym i są jeszcze mocowane śrubą. Obrócenie tego wymagałoby tyle
> siły (a przy okazji kompletnie by rozwaliło wkładkę lub mechanizm
> zamka), że już łatwiej byłoby wybić jakimś klinem tę wkładkę z drzwi.

Zobacz proszę Andrzeju.
(55 sekunda)

www.youtube.com/watch?v=9QUwfrJnDuY


Pozdrawiam

Rafał


ps. jeśli nie ma za co złapać to nie można jej ukręcić.



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 08:04:42 - Andrzej Ława

W dniu 23.02.2011 13:57, rafal pisze:

>> Wkładki mają wydłużony przekrój pasujący do otworu w mechanizmie
>> zamkowym i są jeszcze mocowane śrubą. Obrócenie tego wymagałoby tyle
>> siły (a przy okazji kompletnie by rozwaliło wkładkę lub mechanizm
>> zamka), że już łatwiej byłoby wybić jakimś klinem tę wkładkę z drzwi.
>
> Zobacz proszę Andrzeju.
> (55 sekunda)
>
> www.youtube.com/watch?v=9QUwfrJnDuY

I gdzie tam widzisz coś do przekręcania wkładki siłą?

> Pozdrawiam
>
> Rafał
>
>
> ps. jeśli nie ma za co złapać to nie można jej ukręcić.

Ale kręcenie nic nie da!

Wkładkę można rozwalić, ale nie robi się tego kręcąc żabką i nie przy
wystających kilku milimetrach, bo wtedy raczej się rozwali miejsce
chwytu lub narzędzie, a nie wkładka w tym idiotycznym newralgicznym punkcie.



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 08:57:31 - Kris


Użytkownik Andrzej Ława napisał w
wiadomości news:ik4vuc$t7l$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 23.02.2011 13:57, rafal pisze:
>> www.youtube.com/watch?v=9QUwfrJnDuY
>
> I gdzie tam widzisz coś do przekręcania wkładki siłą?

www.otwieranie-awaryjne.com.pl/sklep/popup_image.php?pID=256
Tego nie widziałeś?


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 09:10:29 - Andrzej Ława

W dniu 24.02.2011 08:57, Kris pisze:

>>> www.youtube.com/watch?v=9QUwfrJnDuY
>>
>> I gdzie tam widzisz coś do przekręcania wkładki siłą?
>
> www.otwieranie-awaryjne.com.pl/sklep/popup_image.php?pID=256
> Tego nie widziałeś?

Twierdzisz, że to służy do _obracania_ na siłę wkładką? ;)




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 09:22:27 - Kris



Użytkownik Andrzej Ława napisał w
wiadomości news:ik53pl$a7t$3@inews.gazeta.pl...
>W dniu 24.02.2011 08:57, Kris pisze:
>
>>>> www.youtube.com/watch?v=9QUwfrJnDuY
>>>
>>> I gdzie tam widzisz coś do przekręcania wkładki siłą?
>>
>> www.otwieranie-awaryjne.com.pl/sklep/popup_image.php?pID=256
>> Tego nie widziałeś?
>
> Twierdzisz, że to służy do _obracania_ na siłę wkładką? ;)

Jest to tzw łamakl do wkładek. Słuzy dio awaryjnego otwierania drzwi.
Kosztuje ok 400zł


--
Pozdrawiam

Krzysiek




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 09:45:14 - Andrzej Ława

W dniu 24.02.2011 09:22, Kris pisze:

>>> www.otwieranie-awaryjne.com.pl/sklep/popup_image.php?pID=256
>>> Tego nie widziałeś?
>>
>> Twierdzisz, że to służy do _obracania_ na siłę wkładką? ;)
>
> Jest to tzw łamakl do wkładek. Słuzy dio awaryjnego otwierania drzwi.
> Kosztuje ok 400zł

Odpowiedz na moje pytanie.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 09:48:50 - Jarek P.

On 24 Lut, 09:10, Andrzej Ława
wrote:


> Twierdzisz, e to s u y do _obracania_ na si wk adk ? ;)

Z opisu dostępnego na tej stronie Wykonany z wysokowartościowej stali
przyrząd umożliwia bezproblemowe i szybkie złamanie wystającej
wkładki.

J.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 09:52:57 - Andrzej Ława

W dniu 24.02.2011 09:48, Jarek P. pisze:
> On 24 Lut, 09:10, Andrzej Ława
> wrote:
>
>
>> Twierdzisz, e to s u y do _obracania_ na si wk adk ? ;)
>
> Z opisu dostępnego na tej stronie Wykonany z wysokowartościowej stali
> przyrząd umożliwia bezproblemowe i szybkie złamanie wystającej
> wkładki.

Robisz uniki. Palnąłeś bzdurę z tym otwieraniem kręceniem na siłę i
nie chcesz się do tego przyznać.



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 11:24:34 - Jarek P.

On 24 Lut, 09:52, Andrzej Ława
wrote:

> Robisz uniki. Paln e bzdur z tym otwieraniem kr ceniem na si i
> nie chcesz si do tego przyzna .

NIe wiem, czy to ja się nie chcę przyznać, czy może Ty.
Z opisu na stronie faktycznie nie wynika, czy narzędzie może być
używane do kręcenia, czy tylko do łamania wkładki po usunięciu szyldu,
nie jestem również fachofcem z tej branży, żeby wiedzieć na pewno,
niemniej o takiej metodzie pokonywania zamków słyszałem. I potrafię
sobie wyobrazić, że może byc ona całkiem skuteczna przy typowych
blokowych drzwiach, które nie są specjalnie pancerne, a wkłady zamkowe
są raczej standardowe, bez ekstra wzmocnień. Tu nie widzę szczególnego
problemu, z ukręceniem wkładki.
Natomiast podlinkowany tu przez kogoś sklep dla włamywaczy (dla
niepoznaki zwanych awaryjnymi otwieraczami) jak się okazuje ma i
inne narzędzia do radzenia sobie z wkładką, np coś o wdzięcznej nazwie
wypychacz.

J.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 12:26:56 - Andrzej Ława

W dniu 24.02.2011 11:24, Jarek P. pisze:
> On 24 Lut, 09:52, Andrzej Ława
> wrote:
>
>> Robisz uniki. Paln e bzdur z tym otwieraniem kr ceniem na si i
>> nie chcesz si do tego przyzna .
>
> NIe wiem, czy to ja się nie chcę przyznać, czy może Ty.

Opcja 3: napisałeś co innego, niż miałeś na myśli ;)

> Z opisu na stronie faktycznie nie wynika, czy narzędzie może być
> używane do kręcenia, czy tylko do łamania wkładki po usunięciu szyldu,

Do kręcenia to przede wszystkim za mała dźwignia - ten dynks jest
niewiele grubszy od śrubokręta.

Żeby tego użyć, trzeba zdjąć szyld (chyba że wkładka wystaje poza szyld
sporo więcej jak kilka milimetrów ;) ) i się ją wtedy łamie naciskając w
dół. Nic się nie kręci.

> nie jestem również fachofcem z tej branży, żeby wiedzieć na pewno,
> niemniej o takiej metodzie pokonywania zamków słyszałem. I potrafię
> sobie wyobrazić, że może byc ona całkiem skuteczna przy typowych
> blokowych drzwiach, które nie są specjalnie pancerne, a wkłady zamkowe
> są raczej standardowe, bez ekstra wzmocnień. Tu nie widzę szczególnego
> problemu, z ukręceniem wkładki.

Aha, czyli jednak miałeś na myśli kręcenie...

Ja widzę, zwłaszcza przy 5-milimetrowym uchwycie z dość miękkiego metalu.



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 12:52:20 - Kris


Użytkownik Andrzej Ława napisał w
wiadomości news:ik5fa1$rlg$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 24.02.2011 11:24, Jarek P. pisze:
>> On 24 Lut, 09:52, Andrzej Ława
>> wrote:
>>
>>> Robisz uniki. Paln e bzdur z tym otwieraniem kr ceniem na si i
>>> nie chcesz si do tego przyzna .
>>
>> NIe wiem, czy to ja się nie chcę przyznać, czy może Ty.
>
> Opcja 3: napisałeś co innego, niż miałeś na myśli ;)
>
>> Z opisu na stronie faktycznie nie wynika, czy narzędzie może być
>> używane do kręcenia, czy tylko do łamania wkładki po usunięciu szyldu,
>
> Do kręcenia to przede wszystkim za mała dźwignia - ten dynks jest
> niewiele grubszy od śrubokręta.

krakow.super-nowa.pl/a.24.Zlodziejskie_zniwa___KEW.html
Poczytaj
Producenci okuc tez uzywaja pojecia ukrecenie wkładki opisujac przed czym
maja zabezpieczac ich okucia.
Fachowcem w tej branzy nie jestem ale ze dwa lrazy wchodziłem awaryjnie do
dwóch pomieszczeń(bedacych moja własnościa ;) i własnie w ten sposób ze
demontowałem szyld i kluczem francuzem ukrecałem wkładkę. Próbowałem tez
rozwiercac ale roboty z tym co niemiara a ukrecenie poszło szybko i
sprawnei.


> Żeby tego użyć, trzeba zdjąć szyld (chyba że wkładka wystaje poza szyld
> sporo więcej jak kilka milimetrów ;) ) i się ją wtedy łamie naciskając w
> dół. Nic się nie kręci.
>
>> nie jestem również fachofcem z tej branży, żeby wiedzieć na pewno,
>> niemniej o takiej metodzie pokonywania zamków słyszałem. I potrafię
>> sobie wyobrazić, że może byc ona całkiem skuteczna przy typowych
>> blokowych drzwiach, które nie są specjalnie pancerne, a wkłady zamkowe
>> są raczej standardowe, bez ekstra wzmocnień. Tu nie widzę szczególnego
>> problemu, z ukręceniem wkładki.
>
> Aha, czyli jednak miałeś na myśli kręcenie...
>
> Ja widzę, zwłaszcza przy 5-milimetrowym uchwycie z dość miękkiego metalu.

Skąd pewność że jest to
dość miękki metal




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 13:36:39 - Andrzej Ława

W dniu 24.02.2011 12:52, Kris pisze:

>> Do kręcenia to przede wszystkim za mała dźwignia - ten dynks jest
>> niewiele grubszy od śrubokręta.
>
> krakow.super-nowa.pl/a.24.Zlodziejskie_zniwa___KEW.html
> Poczytaj

Podchodziłbym z pewnym dystansem do tekstów pisanych przez dziennikarza
na tyle kompetentnego inaczej, że mającego nawet problemy z językiem
polskim (standar_t_owe??).

> Producenci okuc tez uzywaja pojecia ukrecenie wkładki opisujac przed
> czym maja zabezpieczac ich okucia.
> Fachowcem w tej branzy nie jestem ale ze dwa lrazy wchodziłem awaryjnie
> do dwóch pomieszczeń(bedacych moja własnościa ;) i własnie w ten sposób
> ze demontowałem szyld i kluczem francuzem ukrecałem wkładkę. Próbowałem

Ukręcałeś (przekręcałeś wkładkę w dziurze - pokonując opór materiału
drzwi i obudowy zamka), czy też ułamywałeś wkładkę wykorzystując jej
słaby punkt w miejscu mocowania?

Przy czym, jak sam wspominasz - konieczne było zdjęcie. To da zwykle
około centymetra (lub więcej) wkładki do chwycenia. Plus sam szyld
trzeba jakoś rozwalić.



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 13:50:36 - Jarek P.

On 24 Lut, 13:36, Andrzej Ława
wrote:

> Ukr ca e (przekr ca e wk adk w dziurze - pokonuj c op r materia u
> drzwi i obudowy zamka), czy te u amywa e wk adk wykorzystuj c jej
> s aby punkt w miejscu mocowania?

Standardowe blokowe drzwi są robione z dykty. Czasem obitej
symboliczną blaszką.

> Przy czym, jak sam wspominasz - konieczne by o zdj cie. To da zwykle
> oko o centymetra (lub wi cej) wk adki do chwycenia. Plus sam szyld
> trzeba jako rozwali .

Nie, czekaj, wróć do początku dyskusji. _Tu_ mamy drzwi z wystającymi
6mm wkładki. To już wystarczy, żeby pewnie złapać ją żabą.
Natomiast, żeby posłużyć się tym łamakiem do ułamania wkładki,
trzebaby zerwać szyld i mieć do dyspozycji całą długość tej wkładki
wystającą z korpusu zamka. Do ukręcenia nie będzie to potrzebne,
bowiem szyldy (takie zwykłe, standardowo montowane) trzymające się na
dwóch śrubach fi5mm zerwą się pewnie jako pierwsze i będą obracać
razem z wkładką. A czy wkładka się obróci w zamku, przy okazji go
demolując i być może nawet ciągnąc swoim korpusem rygiel, czy też
ułamie (dzięki czemu otrzymamy to samo, co przy jej ułamaniu łamakiem)
- tak czy tak efekt końcowy będzie podobny.

J.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 13:05:55 - Jarek P.

On 24 Lut, 12:26, Andrzej Ława
wrote:

> Do kr cenia to przede wszystkim za ma a d wignia - ten dynks jest
> niewiele grubszy od rubokr ta.

Ale z drugiej strony można montować dodatkowe akcesoria. Być może
dźwignia do kręcenia też jest dostępna? NIe wiem, nie znam takiego
narzędzia, w wersji, która ja słyszałem, miało to być wykonywalne
zwykła żabą do rur.


J.



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 13:39:59 - Andrzej Ława

W dniu 24.02.2011 13:05, Jarek P. pisze:

>> Do kr cenia to przede wszystkim za ma a d wignia - ten dynks jest
>> niewiele grubszy od rubokr ta.
>
> Ale z drugiej strony można montować dodatkowe akcesoria. Być może
> dźwignia do kręcenia też jest dostępna? NIe wiem, nie znam takiego
> narzędzia, w wersji, która ja słyszałem, miało to być wykonywalne
> zwykła żabą do rur.

Ale nadal nie jest to siłowe kręcenie wkładką w celu otwarcia drzwi.

Najpierw wkładkę musisz przełamać na pół (no, nie dokładnie na pół -
chodzi o ten punkt, przez który przechodzi śruba mocująca). A potem
jakoś wykonać robotę tej wkładki (chociaż jak się jej pozbędziesz, to
zwykły gruby i zagięty gwóźdź powinien wystarczyć).



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 22:39:13 - Jarek P.


Użytkownik Andrzej Ława napisał w
wiadomości news:ik5jiv$ddm$2@inews.gazeta.pl...

> Ale nadal nie jest to siłowe kręcenie wkładką w celu otwarcia drzwi.
>
> Najpierw wkładkę musisz przełamać na pół (no, nie dokładnie na pół -
> chodzi o ten punkt, przez który przechodzi śruba mocująca). A potem
> jakoś wykonać robotę tej wkładki (chociaż jak się jej pozbędziesz, to
> zwykły gruby i zagięty gwóźdź powinien wystarczyć).

Oj jak zwał tak zwał, tak czy tak rzecz się sprowadza do tego, że za
wystający kawałek wkładki możemy czyms złapać. Złapać i przekręcić. A czy w
wyniku przekręcenia wkładka się złamie na pół, czy rozwali zamek
przekręciwszy się w nim cała (a węższą stroną korpusu być może odciągając
rygiel, jak normalnie zrobiłny to jej języczek) - tego nie wiem,
przypuszczam, że będzie to zależeć głównie od jakości drzwi i zamka.

J.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-25 13:29:27 - Andrzej Ława

W dniu 24.02.2011 22:39, Jarek P. pisze:

> Oj jak zwał tak zwał, tak czy tak rzecz się sprowadza do tego, że za
> wystający kawałek wkładki możemy czyms złapać. Złapać i przekręcić. A
> czy w wyniku przekręcenia wkładka się złamie na pół, czy rozwali zamek
> przekręciwszy się w nim cała (a węższą stroną korpusu być może
> odciągając rygiel, jak normalnie zrobiłny to jej języczek) - tego nie
> wiem, przypuszczam, że będzie to zależeć głównie od jakości drzwi i zamka.

Złapać i złamać - tak. Złapać i obrócić całą wkładkę - zdecydowanie nie.



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-25 13:40:55 - Jarek P.

On 25 Lut, 13:29, Andrzej Ława
wrote:

> Z apa i z ama - tak. Z apa i obr ci ca wk adk - zdecydowanie nie.

Dlaczego nie? Co stoi na przeszkodzie?

J.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 17:28:29 - Jarek P.


Użytkownik Andrzej Ława napisał w
wiadomości news:ik2v15$kjh$1@inews.gazeta.pl...

> ROTFL
>
> Co za brednie :)

Jeśli czegoś nie wiesz, to nie znaczy automatycznie, że są to brednie,
pokory więcej :)

> Chyba jesteś źródłem tych kawałów o takich, co to potrafią wepchnąć
> klocek o kwadratowym przekroju do okrągłej dziury ;->

A coza problem? To kwestia wielkości młotka tylko.

> Wkładki mają wydłużony przekrój pasujący do otworu w mechanizmie
> zamkowym i są jeszcze mocowane śrubą. Obrócenie tego wymagałoby tyle
> siły (a przy okazji kompletnie by rozwaliło wkładkę lub mechanizm
> zamka), że już łatwiej byłoby wybić jakimś klinem tę wkładkę z drzwi.

Obrócenie tego wymagałoby dokładnie tyle siły, ile jest potrzeba, żeby
wygiąć niezbyt grubą blaszkę, z której jest wykonany korpus zamka. Średnio
rozwinięty fizycznie dwunastolatek da radę, jeśli tylko odpowiednie
narzędzie do ręki dostanie. A i w przeciwieństwie do wybijania czegokolwiek
klinem, zrobi to dość cicho i dyskretnie, a przy tym szybko.

J.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-24 08:23:57 - Andrzej Ława

W dniu 23.02.2011 17:28, Jarek P. pisze:

> Obrócenie tego wymagałoby dokładnie tyle siły, ile jest potrzeba, żeby
> wygiąć niezbyt grubą blaszkę, z której jest wykonany korpus zamka.
> Średnio rozwinięty fizycznie dwunastolatek da radę, jeśli tylko

Może w jakimś chińskim gównie z plastiku. Poza tym oprócz blaszek
(które u mnie są całkiem grube i jest ich kilka) są jeszcze same drzwi -
u mnie np. otwór jest zrobiony na wymiar wkładki i oprósz blaszek
korpusu zamka opór stawiałoby jeszcze kilka centymetrów drewna.

Ułamanie - owszem, będzie możliwe, ale nie przy tak niewielkim oparciu.



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-25 11:48:58 - Jackare

Użytkownik Andrzej Ława napisał w
wiadomości news:ik2v15$kjh$1@inews.gazeta.pl...

> Wkładki mają wydłużony przekrój pasujący do otworu w mechanizmie
> zamkowym i są jeszcze mocowane śrubą. Obrócenie tego wymagałoby tyle
> siły (a przy okazji kompletnie by rozwaliło wkładkę lub mechanizm
> zamka), że już łatwiej byłoby wybić jakimś klinem tę wkładkę z drzwi.

Mylisz się mój drogi. Tak się otwiera zamki do których nie ma klucza -
ukręca się wkładkę, np kluczem francuskim. Wkładka łamie się na śrubie. Są
uszkodzenia w zamku bo to tylko miękka blacha ale trudno - drzwi są otwarte.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-25 13:30:31 - Andrzej Ława

W dniu 25.02.2011 11:48, Jackare pisze:
> Użytkownik Andrzej Ława napisał
> w wiadomości news:ik2v15$kjh$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Wkładki mają wydłużony przekrój pasujący do otworu w mechanizmie
>> zamkowym i są jeszcze mocowane śrubą. Obrócenie tego wymagałoby tyle
>> siły (a przy okazji kompletnie by rozwaliło wkładkę lub mechanizm
>> zamka), że już łatwiej byłoby wybić jakimś klinem tę wkładkę z drzwi.
>
> Mylisz się mój drogi. Tak się otwiera zamki do których nie ma klucza -
> ukręca się wkładkę, np kluczem francuskim. Wkładka łamie się na śrubie.
> Są uszkodzenia w zamku bo to tylko miękka blacha ale trudno - drzwi są
> otwarte.
>

Jak pisałem - złamać wkładkę: jak najbardziej. Ale obracanie całą
wkładką na siłę to należy włożyć między bajki.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-25 13:36:03 - Kris

Użytkownik Andrzej Ława napisał w
wiadomości news:ik87d7$f4$2@inews.gazeta.pl...
>> Jak pisałem - złamać wkładkę: jak najbardziej. Ale obracanie całą
> wkładką na siłę to należy włożyć między bajki.

To może njpierw spróbuj a wtedy bzdury wypisuj
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img06.allegroimg.pl/photos/oryginal/14/11/78/37/1411783716&imgrefurl=http://xarchiwum.pl/search%3Fs%3Dklucz%2Bstary%26p%3D7&usg=__9UZThfsL7Rf3Hew8K1j1BbZFcdU=&h=480&w=640&sz=26&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=ZP3gfR9tAs-YIM:&tbnh=122&tbnw=163&ei=DqJnTergBsbEtAa4iYHfAw&prev=/images%3Fq%3Dklucz%2Bregulowany%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3Dlang_pl%26biw%3D1004%26bih%3D583%26tbs%3Disch:1,lr:lang_1pl&um=1&itbs=1&iact=hc&vpx=445&vpy=225&dur=109&hovh=194&hovw=259&tx=134&ty=85&oei=DqJnTergBsbEtAa4iYHfAw&page=1&ndsp=15&ved=1t:429,r:7,s:0

Takim czyms łapiesz wkładke i ukrecasz bez problemu




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-03-03 20:29:43 - Kris


Użytkownik Alexy napisał w wiadomości
news:ikobk6$5k7$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Kris napisał w wiadomości
> news:ik87nk$398$1@news.onet.pl...
>
>> Takim czyms łapiesz wkładke i ukrecasz bez problemu
>
> Próbowałeś czy tylko teoretyzujesz ?
Próbowalem.
Inaczej bym nie pisał.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-25 13:43:33 - qlphon

> Jak pisałem - złamać wkładkę: jak najbardziej. Ale obracanie całą
> wkładką na siłę to należy włożyć między bajki.

człowieku! daj już sobie spokój...
a kogo to obchodzi?

dla mnie z wątku wynika, że wkładkę mozna obezwładnić w ciągu
kilku-kilkudziesięciu sekund

dla mnie świat jest 3 wymiarowy i ruch wykonywany przez łamacz wkładek też
jest okrężny
czyli jakkolwiek go nazywac, obracanie nie jest błędem - co najwyżej może
wprowadzić w konsternację kogoś, kto sam siebie ogranicza do mniejszej
liczby stopni swobody...

wyluzuj... temat wyczerpany...






Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 13:32:32 - Andrzej Ława

W dniu 23.02.2011 12:03, rafal pisze:

> Wg. mojej opinii do drzwi zostały źle dobrane szyldy i to pociągnęło
> za sobą wystawanie wkładek - mam rację?

Albo wkładki zostały źle dobrane do drzwi z szyldami ;)

Ja sobie kupiłem kilka podobnych wymiarów, dopasowałem najlepsze a
resztę zwróciłem.

> Wg. mnie nie powinny wystawać (no może max 1mm) - mam rację?

Zasadniczo nie, aczkolwiek w takich granicach to bardzie kwestia estetyczna.

> Czy definiuje to jakaś norma?

I co jeszcze chcesz mieć normami uregulowane? Długość sznurowadeł? ;->



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 13:35:28 - Jacek

Wkładki są robione co 5 mm. Masz przykładowo 35/35 mm a powinno być
30/40 wtedy na zewnątrz będzie wystawać 1 mm, co jest do przyjęcia a w
środku będzie wystawać 3 mm, co jest bez znaczenia.
Tu masz pierwszy z brzegu szereg wymiarów wkładek
www.gerda.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=245&Itemid=215

Jacek



Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 22:12:53 - ąćęłńóśźż

Teoretycznie.
Praktycznie u różnych producentów są nieco inne.

Tak czy inaczej jeśli te zamki nie mają przeciwwiercieniowych szyldów z rozetą od zewnątrz, to marnie.
Może takie szyldy da się jeszcze zamontować?


-----

| Wkładki są robione co 5 mm.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 14:29:43 - SJS



Użytkownik rafal napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ik2pi6$1ski$1@alfa.ceti.pl...
> Witam,
>
> Walczę z firmą która montowała mi drzwi zewnętrzne (w bloku) o sposób
> dobrania wkładek zamykających.
>
> Zamontowane są 2 wkładki i obydwie z zewnątrz wystają 6mm poza szyld, w
> wewnątrz 3mm są schowane.
>
> Wyciągnąłem wkładki pomierzyłem dodałem, odjąłem i wyszło że faktycznie
> wkładek które będą się licować nie ma.
>
> Wg. mojej opinii do drzwi zostały źle dobrane szyldy i to pociągnęło za
> sobą wystawanie wkładek - mam rację?

Masz rację, wg norm nie mogą wystawać więcej niż 3 mm
w przeciwnym razie jest o piec sposobów ich pokonania więcej
Mozna to w twoim przypadku doregulowac szyldem
SJS




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 22:15:15 - ąćęłńóśźż

I klucz wchodzi bez problemu??
Ewidentnie powinny być 5 mm krótsze od zewnątrz, a 5 mm dłuższe od wewnątrz.
Czasem da się z powodzeniem obrócić o 180°


-----

> wewnątrz 3mm są schowane.




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 23:48:17 - SJS



Użytkownik ąćęłńóśźż napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ik3ta7$4mr$1@news.net.icm.edu.pl...
> I klucz wchodzi bez problemu??
> Ewidentnie powinny być 5 mm krótsze od zewnątrz, a 5 mm dłuższe od
> wewnątrz.
> Czasem da się z powodzeniem obrócić o 180°

Nieważne z której strony sa krótsze czy dłuższe wazne jest aby od strony
agresji nie wystawała wkładka więcej niz 3 mm a najlepjej jesli jest wkładka
równo z szyldem a sam szyld jest antywłamaniowy zwiększa to odporność z
około 5 min dla wkładki klasy 2 do około 20 min
SJS




Re: montaż wkładek (zamków)

2011-02-23 18:58:38 - Marek Dyjor

rafal wrote:
> Witam,
>
> Walczę z firmą która montowała mi drzwi zewnętrzne (w bloku) o sposób
> dobrania wkładek zamykających.
>
> Zamontowane są 2 wkładki i obydwie z zewnątrz wystają 6mm poza
> szyld, w wewnątrz 3mm są schowane.
>
> Wyciągnąłem wkładki pomierzyłem dodałem, odjąłem i wyszło że
> faktycznie wkładek które będą się licować nie ma.
>
> Wg. mojej opinii do drzwi zostały źle dobrane szyldy i to pociągnęło
> za sobą wystawanie wkładek - mam rację?
>
> Wg. mnie nie powinny wystawać (no może max 1mm) - mam rację?
> Czy definiuje to jakaś norma?

jest dość dużo rozmiarów wkładek, tylko te bardziej nietypowe są trudno
dostępne, wykonawca wsadził pewnie te które były w najbliższym markecie w
najniższej cenie.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS