Dużo jest materiałów nt. osadzania okien w murach, nie mogę natomiast wiele
znaleźć nt wymagań co do osadzania okien w budynkach drewnianych.
Chciałbym umiescić 2 okna w poddaszu, obecnie nieocieplonym, którego
konstrukcja jest zblizona do kanadyjczyka, tj. sciana to płyta OSB
przybita do rusztowania z kantówki, a z wierzchu oszalowana deskami. Scianę
te w przyszłości zamierzam ocieplic, zapewne przybijając/przyklejając do
owej płyty OSB styropian.
Z grubsza osadzenie okien w tej ścianie wyobrażam sobie jako wycięcia
odpowiedniego otworu w scianie, tj, w płycie OSB, oszalowaniu i części
szkieletu, wykonanie z dość grubych desek (np 32 mm) sztywnej ramy o
wymiarze wewnętrznym odpowiadającym zewnętrznemu wymiarowi futryny okna,
połączonej ze wspomnianymi kantówkami szkieletowymi. Futrynę okna połaczyć
możnaby wkrętami z tą ramą, a to połączenie uszczelnić obustronnie np.
silikonem budowlanym. U góry i dołu umiesciłbym odpowiednią zewnętrzną
obróbkę blacharską (okam i podokiennik). Po umieszczeniu okna otwór okienny
odpowiednio należałoby obrobić np. katówką.
Uwagi?

> Z grubsza osadzenie okien w tej ścianie wyobrażam sobie jako wycięcia
> odpowiedniego otworu w scianie, tj, w płycie OSB, oszalowaniu i części
> szkieletu, wykonanie z dość grubych desek (np 32 mm) sztywnej ramy o
> wymiarze wewnętrznym odpowiadającym zewnętrznemu wymiarowi futryny okna,
> połączonej  ze wspomnianymi kantówkami szkieletowymi. Futrynę okna połaczyć
> możnaby wkrętami z tą ramą, a to połączenie uszczelnić obustronnie np.
> silikonem budowlanym. U góry i dołu umiesciłbym odpowiednią zewnętrzną
> obróbkę blacharską (okam i podokiennik). Po umieszczeniu okna otwór okienny
> odpowiednio należałoby obrobić np. katówką.
> Uwagi?

otwór wykonaj o kilka cm większy z każdej strony niż okno i zamocuj
takimi samymi blaszkami jak się mocuje do muru, blaszki czy też inne
mocowanie dedykowane do konkretnego profilu, u mnie (Jezierski)
wkładało się je i przekręcało o 90 stopni, żadnego nawiercania
profila, a potem doginało do muru (w moim przypadku do ściany z bala)
i przykręcało, szczelinę miedzy oknem a otworem wypełniasz pianką, ale
taka która po utwardzeniu zachowuje minimalna sprężystość, można też
dać paski miękkiego styropianu klejone na piankę, wtedy styro robi za
warstwę elastyczną, albo wełną, ale wtedy od zewnątrz przyklejasz
kołnierz z membrany, a od środka folię.
generalnie podobnie jak okna dachowe, głębokość osadzenia zależy od
grubości ściany i od tego jaki efekt wizualny chcesz osiągnąć...
pozdrawiam
s_13

Użytkownik s_13 napisał w wiadomości
news:67e690ad-cdc6-4477-a968-bb7058db4b84@s2g2000vbw.googlegroups.com...
> Z grubsza osadzenie okien w tej ścianie wyobrażam sobie jako wycięcia
> odpowiedniego otworu w scianie, tj, w płycie OSB, oszalowaniu i części
> szkieletu, wykonanie z dość grubych desek (np 32 mm) sztywnej ramy o
> wymiarze wewnętrznym odpowiadającym zewnętrznemu wymiarowi futryny okna,
> połączonej ze wspomnianymi kantówkami szkieletowymi. Futrynę okna połaczyć
> możnaby wkrętami z tą ramą, a to połączenie uszczelnić obustronnie np.
> silikonem budowlanym. U góry i dołu umiesciłbym odpowiednią zewnętrzną
> obróbkę blacharską (okam i podokiennik). Po umieszczeniu okna otwór
> okienny
> odpowiednio należałoby obrobić np. katówką.
> Uwagi?

otwór wykonaj o kilka cm większy z każdej strony niż okno i zamocuj
takimi samymi blaszkami jak się mocuje do muru, blaszki czy też inne
mocowanie dedykowane do konkretnego profilu, u mnie (Jezierski)
wkładało się je i przekręcało o 90 stopni, żadnego nawiercania
profila, a potem doginało do muru (w moim przypadku do ściany z bala)
i przykręcało, (...)

_____________________________________________________________________________



Dziękuję za uwagi, ale zapomniałem dodać wcześniej, że moje okna sa
drewniane, a nie z profili.

> Dziękuję za uwagi, ale zapomniałem dodać wcześniej, że moje okna sa
> drewniane, a nie z profili.
ok, to musisz kupić mocowania, jakie zaleca producent, powinien je
sprzedawać razem z oknami...

pozdrawiam
s_13

Użytkownik s_13 napisał w wiadomości
news:81601bac-0efe-4791-9d28-eabc5de06c91@en1g2000vbb.googlegroups.com...
> Dziękuję za uwagi, ale zapomniałem dodać wcześniej, że moje okna sa
> drewniane, a nie z profili.
ok, to musisz kupić mocowania, jakie zaleca producent, powinien je
sprzedawać razem z oknami...

pozdrawiam
s_13

___________________________

Okna były kupioner wiele lat temu....

A właściwie co może stać się niedobrego, jesli przymocuję okno drewniane
wkretami do ramy drewnianej.
W przypadku profili OCV zapewne chodzi o unikniecie naruszenia profili, ale
w konstrukcji z drewna?

On Jul 20, 3:13 pm, p 47 wrote:
> Użytkownik s_13 napisał w wiadomościnews:81601bac-0efe-4791-9d28-eabc5de06c91@en1g2000vbb.googlegroups.com...> Dziękuję za uwagi, ale zapomniałem dodać wcześniej, że moje okna sa
> > drewniane, a nie z profili.
>
> ok, to musisz kupić mocowania, jakie zaleca producent, powinien je
> sprzedawać razem z oknami...
>
> pozdrawiam
> s_13
>
> ___________________________
>
> Okna były kupioner wiele lat temu....
>
> A właściwie co może stać się niedobrego, jesli przymocuję okno drewniane
> wkretami do ramy drewnianej.
> W przypadku profili OCV  zapewne chodzi o unikniecie naruszenia profili, ale
> w konstrukcji z drewna?

Drewno pracuje.
W cyklu zima-lato różnice w wilgotności mogą powodować zmiany wymiarów
nawet o 3-5% (w poprzek slojow).

Jesli przykrecisz na sztywno to albo rama ci sie rozrusza i moze
popekac albo sie powygina i okna sie moga nie domykac.

Bez fotki trudno cos poradzic.
Czasem sie tutaj pojawia Robert Wańkowski i on na pewno by w oparciu o
fotke doradzil.
Mozesz skrobnac do niego emalie z prosba zeby zerknal na watek.
Zalacz tez fotke okna i otworu.

Użytkownik p 47 napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j04co1$bh1$1@news.task.gda.pl...


>mocowanie dedykowane do konkretnego profilu, u mnie (Jezierski)
>wkładało się je i przekręcało o 90 stopni, żadnego nawiercania
>profila, a potem doginało do muru (w moim przypadku do ściany z bala)

Tak było w instrukcji montażu, czy tak z wygody zrobili ? Bo powiem
szczerze, że jak dotąd zawsze spotkałem się z wymogiem przykręcenia kotwy do
profilu wkrętem samogwintującym.

> >mocowanie dedykowane do konkretnego profilu, u mnie (Jezierski)
> >wkładało się je i przekręcało o 90 stopni, żadnego nawiercania
> >profila, a potem doginało do muru (w moim przypadku do ściany z bala)
>
> Tak było w instrukcji montażu, czy tak z wygody zrobili ? Bo powiem
> szczerze, że jak dotąd zawsze spotkałem się z wymogiem przykręcenia kotwy do
> profilu wkrętem samogwintującym.

w instrukcji jest tylko: zamontować na zewnętrznej stronie ościeżnicy
kotwy
jak widać na przekroju:
www.okna-mroz.pl/public/userfiles/image/Przekroje/elita_thermoK0,6.jpg
w ościeżnicy jest jakby specjalny kołnierz, w który te kotwy się
wkłada, a po obróceniu o 90 stopni, wcinają się jakby w plastik,
siedzą ciasno, jak przykręcone, bez możliwości ruchu...

pozdrawiam
s_13