Jochen Hahn wygraną na torze Le Mans przypieczętował triumf w wyścigach Truck Racing Championship. Ten wyścig zakończył pierwszy sezon współpracy zespołu Hahn Racing i Castrol. W silniku zwycięskiej ciężarówki MAN był dość nietypowy olej...
To kolejny tytuł dla niemieckiego kierowcy, który był mistrzem Europy także w ubiegłym sezonie. Wygrana Jochena Hahna w Le Mans pokazała, jak istotna jest niezawodność i efektywność. W ostatnim wyścigu sezonu w październiku Hahn startował z drugiego pola, a pole position przypadło jego najgroźniejszemu rywalowi – Antonio Albacete. Jednak awaria wyeliminowała Hiszpana, dzięki czemu niemiecki kierowca miał kolejny tytuł w kieszeni.
Castrol jest obecny w wyścigach ciężarówek od ponad 15 lat, a zespoły, z którymi współpracował, mają na koncie wiele zwycięstw i tytułów mistrzowskich. Triumf w wyścigach Truck Racing Championship jest idealnym ukoronowaniem współpracy między firmami Castrol, Team Hahn Racing i MAN. Team Hahn Racing używa oczywiście olejów Castrol. Jednak nie jest to, jak można by się spodziewać, typowy dla ciężarówek Castrol Enduron, a stosowany w wysilonych silnikach samochodów osobowych EDGE 10W-60. Użyto go ze względu na jego specyfikę pracy – wysokie prędkości obrotowe, bardzo wysokie obciążenie mechaniczne i termiczne oraz bardzo krótkie, jak na ciężarówki, okresy wymiany oleju. Ten syntetyczny olej jest często stosowany w rajdach i wyścigach, a także – fabrycznie – w najmocniejszych wersjach samochodów BMW, m.in. M3 i M5.
Rywalizacja w wyścigach ciężarówek jest wyjątkowo zacięta, a przy tym wyczerpująca dla samochodów. To świetny poligon dla najnowszych środków smarnych, dostarczanych zespołowi Hahn Racing przez Castrol. „Wyniki zespołu w 2012 roku świadczą najlepiej o tym, że produkty Castrol pomagają uzyskać maksymalne osiągi także w przypadku samochodów ciężarowych” – powiedział Jean-Francois Blasco, odpowiedzialny w BP za rozwój i strategię w zakresie pojazdów użytkowych.
