Centrum Prasowe Wirtualnemedia.pl

Tekst, który zaraz przeczytasz jest informacją prasową.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

2015-02-27

A A A POLEĆ DRUKUJ

Triumf oszczędność nad zdrowiem? Komentarz INFARMY do marcowej listy leków refundowanych


Marzec będzie kolejnym miesiącem bez postępu w refundacji nowoczesnych terapii. Na 66 nowych produktów zaledwie trzy molekuły nie były dotychczas refundowane, a tylko jedna z nich – epoprostenol, jest innowacyjna. Nowe substancje czynne stanowią jedynie dodatkowe opcje terapeutyczne i są kroplą w morzu rzeczywistych potrzeb pacjentów w Polsce. Kształt marcowego obwieszczenia Ministerstwa Zdrowia stanowi dowód na kontynuację wyjątkowo powściągliwej polityki resortu w zakresie refundacji innowacyjnych leków.

Realizowana przez Ministerstwo Zdrowia strategia w zakresie wprowadzania na listę leków refundowanych nowych cząsteczek przyniosła pacjentom kolejne rozczarowanie. Wśród 66 nowych produktów znajdują się zaledwie trzy substancje czynne dotychczas niefinansowane przez płatnika publicznego. Dwie z nich dostępne będą w ramach rynku otwartego (esomeprazolum oraz kombinacja: losartanum i amlodipinum) oraz jedna w ramach programu lekowego (epoprostemol). Należy podkreślić, że jedynie ta ostatnia jest w rzeczywistości cząsteczką innowacyjną. Wszystkie stanowią dodatkową opcję terapeutyczną dla pacjentów cierpiących na refluksową chorobę przełyku oraz nadciśnienie tętnicze. Oznacza to, że od zeszłorocznego, marcowego obwieszczenia Ministerstwo Zdrowia wpisało na listy refundacyjne w sumie zaledwie siedem innowacyjnych molekuł.

Tak ograniczony dostęp pacjentów do innowacji przynosi budżetowi NFZ realne oszczędności. Rok 2014 był kolejnym, w którym wydatki płatnika były niższe od zakładanych. Niestety, oszczędności te, pomimo ustawowego obowiązku, nie zostały przeznaczone na finansowanie dotychczas nie objętych refundacją leków, które nie mają swojego odpowiednika refundowanego w danym wskazaniu. Choć suma wydatków NFZ na innowacyjne terapie rośnie z roku na rok, środki te są wciąż zdecydowanie zbyt skromne, by odpowiedzieć na rzeczywiste potrzeby polskich pacjentów. Dodatkowo naciski Ministerstwa Zdrowia, aby stanowiska Rady Przejrzystości brały pod uwagę przede wszystkim efektywność kosztową terapii a rekomendacje Prezesa AOTMiT dla drogich leków były negatywne, mogą wskazywać, że to racjonalizacja budżetu, a nie wartość terapeutyczna, będzie istotną wytyczną polityki lekowej w roku 2015.

Wpływ Ministerstwa Zdrowia na niezależny podmiot, jakim jest Rada Przejrzystości przy Prezesie Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, stanowi istotny sygnał, iż Polska nadal pozostaje w gronie europejskich krajów o najniższym dostępie do innowacyjnej farmakoterapii. Działania resortu podważają sens udziału obu tych instytucji w procedurze refundacyjnej i każą postawić pytanie o celowość przygotowywania przez firmy analiz klinicznych i ekonomicznych. Na problem przyjętej przez Ministerstwo Zdrowia organizacji procesu refundacji i jego zagrożenia dla obiektywizmu podejmowanych decyzji wskazała również Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie „Informacja o wynikach kontroli. Programy terapeutyczne i lekowe finansowane ze środków publicznych”.

 


dostarczył infoWire.pl




Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS