Centrum Prasowe Wirtualnemedia.pl

Tekst, który zaraz przeczytasz jest informacją prasową.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

2012-05-24

A A A POLEĆ DRUKUJ

Podsumowanie sezonu w Teatrze Wielkim 2011/2012

150x110
W lipcu minie rok odkąd dyrektorem Teatru Wielkiego w Łodzi został Wojciech Nowicki. O tym co wydarzyło się przez ten okres oraz o planach na nowy sezon w rozmowie z Aleksandrą Mysiakowską.

Rozmowa z Wojciechem Nowickim dyrektorem naczelnym Teatru Wielkiego w Łodzi


W lipcu minie rok odkąd został Pan Dyrektorem Teatru Wielkiego w Łodzi. Jak Pan podsumuje ten czas, w którym jak wiemy niósł ze sobą wiele wyzwań, a przede wszystkim rozpoczęcie największej od początku istnienia Teatru – modernizacji tej placówki?

Wojciech Nowicki, dyrektor naczelny Teatru Wielkiego w Łodzi: Był to niewątpliwie rok wytężonej pracy całego zespołu Teatru Wielkiego i okres próby – czy uda nam się wystawiać i grać w warunkach na czas remontu – ekstremalnych. W moim odczuciu przeszliśmy tę próbę zwycięsko. W mijającym sezonie wystawiliśmy w sumie siedemdziesiąt trzy przedstawienia operowe i baletowe, w tym trzydzieści dwa już podczas remontu.

W repertuarze Teatru Wielkiego pojawiły się także nowe tytuły: „Maria Stuarda”, „Wielka gala operowa”, „Hiszpańskie fascynacje” oraz „Madama Butterfly”. Zagraliśmy 4 koncerty: „Galę Sylwestrową”, „Galę karnawałową”, „Koncert na Wielki Tydzień” oraz „Koncert Muzyki Wojciecha Kilara”. Ten ostatni tytuł był prezentem dla wszystkich łodzian
i sympatyków opery, gdyż wejście na to wydarzenie było bezpłatne.

Mówi Pan o wydarzeniach artystycznym, a jak sprawdził się zespół łódzkiej opery, który musiał przenosić się przez kilka miesięcy na gościnne sceny?

W.N.: Tak to prawda, przez ostatnie pół roku Teatr Wielki był teatrem wędrującym i to nie tylko ze sceny na scenę, ale także z piętra na piętro, bo przecież remont wymusił na nas także zmianę sal prób, zmianę sal, w których pracują stolarze, ślusarze…, gdzie przygotowywana jest cała produkcja spektakli.

Z dumą muszę powiedzieć, że zespół Teatru Wielkiego sprawdził się w tej sytuacji znakomicie – zarówno artyści, jak i pracownicy administracji i techniki. Ich sprawność organizacyjna, mobilność oraz wysiłek zasługuje na szacunek i jest godny docenienia.

A jak na zmiany w Teatrze Wielkim zareagowali widzowie? Czy pogodzili się z tym, że muszą podążać śladem Teatru?

W.N.: Bardzo zależało nam na tym, żeby podczas trwającej inwestycji nie stracić kontaktu
z widzami, żeby nasza stała publiczność, ale także nowa – nie pomyślała, że Teatru nie ma, bo jest remont. Dlatego podjęliśmy trud wystawiania przedstawień na innych scenach.
Do tego położyliśmy nacisk na działania z zakresu public relations, a w szczególności na komunikację. Staraliśmy się, aby widz był na bieżąco informowany o tym, co i gdzie gramy. Promowaliśmy swój repertuar w Manufakturze, mamy także stałą ekspozycję Teatru Wielkiego w Porcie Łódź. Ponadto mogliśmy liczyć na współpracę z łódzkim mediami, które regularnie zapowiadały nasze premiery i przedstawienia.

Jaki efekt przyniosły te działania?

W.N.: Frekwencja była stuprocentowa, a nawet wyższa, gdyż na większości spektakli brakowało wolnych miejsc. Tłumy łodzian odpowiedziały także na nasze zaproszenie
na Koncert Muzyki Wojciecha Kilara, który odbył się 3 maja w łódzkiej katedrze z okazji rocznicy uchwalenia konstytucji.

Proszę powiedzieć, jak przebiega remont Teatru i czego może spodziewać się widz po otwarciu odnowionego gmachu?

W.N.: Remont przebiega zgodnie z planem, w grudniu powinny zakończyć się wszystkie prace remontowe, w styczniu czekają nas odbiory tych prac. Jeśli nie będzie żadnych poprawek, zaprosimy widzów do nowego Teatru w lutym, marcu 2013 r.. Będzie tu na nich czekać szereg niespodzianek: scena kameralna, nowe szatnie, przejścia, korytarze, odnowione foyer teatru, komfortowa wentylacja. Będzie także wiele zmian, których widzowie nie zobaczą, a które sprawią, że opera będzie funkcjonowała w dużo lepszych, bezpieczniejszych i bardziej nowoczesnych warunkach. Zbudowane zostaną nowe pracownie m.in. krawieckie, scenografii, szewska, a także ślusarnia, modelatornia, magazyn kostiumów i dekoracji. Zmodernizowana zostanie scena główna, którą wyposażymy w nowoczesne urządzenia napędowe, zapadnie, wózki, sztankiety. Pracujemy także nad wyposażeniem nowo wybudowanych pomieszczeń oraz nad poprawą akustyki, ale te prace będą prowadzone poza projektem, z środków własnych teatru.


Kiedy spotkamy się z Teatrem Wielkim po wakacjach i co zobaczymy?

W.N.: Chcemy rozpocząć sezon w drugiej połowie września, mamy dużo planów, ale jeszcze szukamy tytułów i solistów wykonawców. Plan repertuarowy ogłosimy do końca maja.
W kolejnym sezonie również będziemy musieli pracować w warunkach ekstremalnych, tym razem jednak chcemy się skupić na występach opery w teatrze im. S. Jaracza ponieważ oceniamy, że komfort przygotowania spektaklu oraz pracy artystów jest tam najlepszy. Na pewno w Teatrze Wielkim w nowym sezonie pojawią się także nowe twarze i nowe głosy, które wyłoniliśmy w trakcie tegorocznych przesłuchań. Mamy nadzieję, że tak jak w tym, tak i w nowym sezonie będziemy mogli liczyć na naszą wierną publiczność, którą już dziś zapraszam.

Oprac. Aleksandra Mysiakowska




Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS