ZFPR zaprasza do podpisywania apelu przeciw błędnemu użyciu terminu "public relations"
Związek Firm Public Relations zachęca wszystkich przedstawicieli branży do aktywnego wyrażenia sprzeciwu wobec nadużyć w stosunku do terminu public relations poprzez wirtualne podpisanie apelu.
Podpisanie apelu jest wyrazem sprzeciwu wobec deprecjonowaniu zawodu PR-owca i jego stygmatyzacji. Każdy związany z branżą PR - bez względu na to, czy pracuje w mniejszej lub większej agencji, administracji, korporacji czy organizacji pozarządowej, jest studentem dziennikarstwa, PR-u, klientem korzystającym z usług agencji PR bądź niezależnym PR-owcem - może dołączyć do grona Sygnatariuszy apelu Związku Firm PR.
Wystarczy złożyć wirtualny podpis na stronie prtoniepropaganda.pl. Obecnie apel podpisało już ponad 100 osób.
"Na przestrzeni lat termin public relations ulegał zniekształceniom i obecnie niestety często kojarzony jest z nieetycznymi i niegodnymi praktykami komunikacyjnymi, takimi jak: dezinformacja, dyskredytacja, manipulacja, propaganda czy wręcz oszustwo bądź kłamstwo. Pojęcia te są jednak całkowitym zaprzeczeniem etosu zawodu PR-owca, który dba przecież o wizerunek klientów, marek i idei poprzez budowanie pozytywnych relacji, udzielanie rzetelnych informacji oraz tworzenie przestrzeni do dialogu. Zachowując przy tym najwyższe standardy etyczne i kierując się branżowymi kodeksami, w tym m.in. Kodeksem Dobrych Praktyk Związku Firm Public Relations czy Kodeksem Etyki PR" - podaje ZFPR.
- Jako Związek Firm Public Relations stoimy na straży wizerunku branży PR. Raportem „PR to nie propaganda” rozpoczęliśmy dyskusję o tym czym jest prawdziwy PR, a co nim na pewno nie jest. Tym samym daliśmy wyraz sprzeciwowi wobec nadużyć w stosunku do naszego zawodu. Teraz zachęcamy wszystkich obecnych, ale i przyszłych PR-owców do podpisania apelu, który jest głosem całej branży. Wierzymy, że działając wspólnie zmienimy jej negatywne postrzeganie – Katarzyna Życińska, wiceprezes zarządu Związku Firm Public Relations oraz prezes agencji 38 Content Communication.
Termin "Czarny PR" zmorą branży
Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez Instytut Monitorowania Mediów, na potrzeby raportu „PR to nie propaganda”, w okresie od września 2020 roku do sierpnia roku 2021 w prasie drukowanej oraz Internecie pojawiło się aż 9 089 publikacji, w których fraza „czarny PR” występuje zazwyczaj jako synonim manipulacji, propagandy czy dezinformacji. AŻ65% zapytanych pracowników agencji związkowych wskazało, że bardzo często lub często spotyka się z nadużywaniem terminu public relations i skrótu „PR” do określania innych, zwłaszcza tych nieetycznych technik komunikacji.
Cechy, takie jak: „otwartość na ludzi”, „ambitność” czy „pracowitość” najczęściej pojawiały się w odpowiedziach respondentów, gdy zostali zapytani o scharakteryzowanie osób zajmujących się public relations. Znacznie rzadziej opisywano PR-owców jako osoby „nieetyczne”, „nieuczciwe” czy „bez zasad moralnych”.
Dołącz do dyskusji: ZFPR zaprasza do podpisywania apelu przeciw błędnemu użyciu terminu "public relations"
Szkoda, że nie apelowali jak wszystkie łapówki maiły tytuł - konsultacje pr : )