SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Z Goldenline odeszło 26 pracowników, obniży to wynik kwartalny Agory o 0,9 mln zł

Agora zamiast planowanych zwolnień grupowych w swojej spółce Goldenline uruchomiła program dobrowolnych odejść, z którego skorzystało 26 pracowników, prawie 80 proc. zespołu Goldenline. Koszt tych odejść obniży wyniki Agory w drugim kwartale br. o ok. 0,9 mln zł.

Warszawska siedziba Agory, fot. materiały PR Warszawska siedziba Agory, fot. materiały PR

W komunikacie giełdowym Agora uzasadniła, że zmniejszenie zatrudnienia w Goldenline, wynika ze spadku przychodów spółki z podstawowej działalności operacyjnej. Wskazała też na „negatywny wpływ pandemii koronawirusa na działalność Goldenline oraz brak obiektywnej możliwości poprawienia sytuacji finansowej spółki w przewidywalnym terminie”.

- Warunki finansowe programu nie odbiegają od warunków zaproponowanych w ramach programu zwolnień grupowych. Najważniejsza różnica to termin rozwiązania stosunku pracy. Pracownicy uczestniczący w programie otrzymają również ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy - przekazała nam Nina Graboś, dyrektor ds komunikacji korporacyjnej w Agorze.

W styczniu br. Agora dokonała odpisu aktualizującego wartość aktywów Goldenline do ich szacowanej wartości odzyskiwalnej. Opis obniżył wynik netto Agory w czwartym kwartale ub.r.: w ujęciu jednostkowym o ok. 11,2 mln zł, a w ujęciu skonsolidowanym o ok. 6,5 mln zł.

Poprzedni odpis dotyczący Goldenline został wykonany przez Agorę w lutym ub.r. W konsekwencji jednostkowy wynik netto Agory w czwartym kwartale 2018 roku zmalał o ok. 9 mln zł, a w wynik netto całej grupy kapitałowej Agora - o 5,6 mln zł.

Agora pod koniec 2011 roku za 36 proc. udziałów Goldenline zapłaciła 11,52 mln zł, a na początku 2016 roku za 8,48 mln zł przejęła dalsze 53 proc. udziałów.

W ub.r. firma Goldenline zanotowała 6,95 mln zł przychodów i 5,82 mln zł straty netto, a rok wcześniej - 14,25 mln zł wpływów i 700 tys. zł straty netto. Jesienią zmieniły się władze spółki, prezesem został Tadeusz Kuropatwiński (w miejsce Macieja Nowaka), a w nowym zespole menedżerskim firmy znaleźli się Wioleta Deptuła, Michał Gil, Honorata Fidos-Bodzan, Małgorzata Maciejewska, Magdalena Ostrowska, Magdalena Zalewska, Piotr Malinowski i Renata Hendel.

Obniżka o 20 proc. przez pół roku w Agorze

W połowie kwietnia Agora porozumiała się z działającą w firmie NSZZ „Solidarnością” co do warunków obniżenia o jedną piątą wynagrodzenia i czasu pracy przez sześć miesięcy. Ustalono, że obniżka wynagrodzenia dotyczyć będzie pracowników etatowych ze stałą pensją, zarabiających więcej niż najniższa krajowa. Te osoby będą też miały o 20 proc. mniej przydzielanych zadań.

Z kolei o wysokości obniżek dla osób z wynagrodzeniem, którego składowymi są elementy zmienne (np. wierszówka), decydować mają kierownicy działów. W tych przypadkach będzie też mniej delegowanych zadań (np. dyżurów) o ok. 20 proc. Jeśli ktoś zarabia najniższą krajową, jego wynagrodzenie nie zostanie w ogóle zmniejszone.

Te ustalenia mają obowiązywać przez sześć miesięcy, potem przywrócone zostaną warunki pracy sprzed zawarcia porozumienia.

W ub.r. stałe zatrudnienie w grupie kapitałowej Agora zmniejszyło się o 216 etatów do 2 495 etatów, ale koszty wynagrodzeń i innych świadczeń pracowniczych (obejmujące też osoby związane z firmą umowami cywilnoprawnymi) wzrosły o 2,3 proc. do 336,2 mln zł.

W połowie ub.r. Agora zamknęła swoje drukarnie w Pile i Tychach, a w marcu i kwietniu ub.r. w ramach zwolnień grupowych pożegnano się ze 147 pracownikami, prawie 90 proc. zatrudnionych w obu zakładach. Firma uzasadniła, że jej działalność w segmencie druku zostanie skoncentrowana w drukarni w Warszawie.

Kina Helios zamknięte od połowy marca

Segmentem Agory najmocniej narażonym na konsekwencje koronawirusa jest sieć kinowa Helios. Jest ona zamknięta od 12 marca, tak samo jak wszystkie placówki kulturalne i szkolne, natomiast dwa dni później zamknięto zdecydowaną większość sklepów niespożywczych. Tak stan rzeczy będzie utrzymywał się co najmniej do 11 kwietnia.

Prezes Heliosa Tomasz Jagiełło poinformował, że zamknięcie kin na dwa tygodnie (początkowo władze wyznaczyły taki okres) to dla firmy strata ok. 9 mln zł przychodów i 1,2-1,5 mln zł zysku operacyjnego.

Pod koniec marca Agora w komunikacie giełdowym wskazała na inne ryzyka dla jej działalności związane z koronawirusem. - Spowolnienie wzrostu gospodarczego, które będzie miało wpływ na wstrzymanie procesów inwestycyjnych oraz aktywności reklamodawców; wstrzymanie produkcji filmowych lub przesunięcie terminów premier filmowych; zalecenia do pozostawania w domach oraz zamknięcie punktów sprzedaży książek i ewentualne trudności z dystrybucją prasy - wyliczono.

Ponadto firma wstrzymała wszystkie wydatki, m.in. inwestycyjne, poza niezbędnymi. Równocześnie do czasu przeminięcia pandemii koronawirusa zawiesiła rozmowy z konsorcjum banków dotyczące pozyskania kredytu m.in. na finansowanie jej przejęć i innych inwestycji. Firma i należący do niej Helios uzyskały też od banków wydłużenie terminów spłat obecnych kredytów.

Agora chce przejąć resztę udziałów Eurozetu

W lutym ub.r. Agora za 130,7 mln zł kupiła 40 proc. udziałów Eurozetu (nadawcy m.in. Radia ZET), w ramach umowy zyskała też możliwość przejęcia do 2022 roku pozostałych 60 proc. jego udziałów od czeskiej spółki SFS Ventures.

O skorzystaniu z tej opcji Agora poinformowała we wrześniu, a miesiąc później skierowała stosowny wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Regulator decyzję w tej sprawie ma ogłosić w drugiej połowie 2020 roku, po przeprowadzeniu analizy rynku.

Ponadto jesienią 2018 r. i w czerwcu ub.r. Agora wzięła udział w dwóch rundach finansowania czeskiej spółki ROI Hunter zajmującej się marketingiem internetowym. W efekcie przejęła 24 proc. jej udziałów za ok. 4,4 mln euro. Natomiast w połowie lipca ub.r. należąca do Agory spółka AMS przejęła 60 proc. udziałów spółki Piano Group, operatora sieci MoveTV obejmującej ponad 900 ekranów w 191 klubach fitness w całej Polsce. Zapłaciła na razie 6,5 mln zł zaliczki.

Obniżki i zwolnienia w prasie, internecie i radiu

Pod koniec zeszłego tygodnia Burda Media Polska zwolniła mailowo ok. 50 osób, m.in. kilka osób z biura reklamy, projektów specjalnych, badań focusowych, fotoedytorów oraz parę osób z redakcji "Gali", "Elle" i "Glamour". Ponadto w firmie planowane jest obniżenie wynagrodzeń pozostałych pracowników.

W połowie kwietnia porozumienie w sprawie obniżek pensji i ochrony miejsc pracy podpisał ze związkowcami zarząd Polska Press Grupy. Pod koniec zeszłego tygodnia szefostwo firmy wycofało się z tych ustaleń. Zdecydowało, że część pracowników będzie miała obniżone pensje o 20 procent, część szefostwo skieruje na tzw. przestój ekonomiczny objęty 50-procentową obniżką pensji.

Wydawnictwo Bauer w tym tygodniu zdecydowało o obniżce pensji dla współpracowników "Chwili dla Ciebie". Prezes firmy Tomasz Namysł w zeszłym tygodniu zapewnił pracowników, że nie są planowane żadne zwolnienia.

W środę Edipresse Polska poinformowało, że rozwiązało umowy z 31 osobami, a z początkiem maja obniży pracownikom i współpracownikom wynagrodzenia i czas pracy o 20 proc. na okres od 6 do 8 miesięcy.

Grupa ZPR Media zrezygnowała z wydawania miesięczników „Podróże” i „Żagle”, zwalniając ich dziennikarzy. Ponadto pożegnała się z prawie wszystkimi pracownikami swojej spółki zależnej Murator Expo organizującej targi. - Jest to związane z oszczędnościami, które musimy wprowadzić - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Zbigniew Benbenek, właściciel Grupy ZPR Media.

Z kolei Wirtualna Polska zredukowała zatrudnienie w niektórych spółkach ze swojego pionu pozamediowego. Z końcem marca zwolniła kilkadziesiąt osób firmy Wakacje.pl zajmującej się sprzedażą wycieczek zagranicznych. - Wakacje.pl ograniczają koszty, tak aby lepiej przygotować się do kolejnego sezonu - tłumaczył Micha Siegieda, dyrektor WP ds. komunikacji i PR. Ponadto w należącej do Wirtualnej Polski spółce Nocowanie.pl, zajmującej się turystyką krajową, pożegnano się z ok. 10 pracownikami.

W zeszłym tygodniu zarząd Eurozetu zaczął rozmowy z przedstawicielami pracowników dotyczące obniżenia wszystkim pensji o 20 proc. na pięć miesięcy.

Natomiast prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska w mailu zapewniła pracowników firmy, że mimo pandemii i recesji gospodarczej nie planuje zwolnień ani obniżki wynagrodzeń.

Dołącz do dyskusji: Z Goldenline odeszło 26 pracowników, obniży to wynik kwartalny Agory o 0,9 mln zł

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Iron
A ilu użytkowników odeszło! Hoho! Kiedyś to był fajny portal.
0 0
odpowiedź
User
dynks
A jakiś czas temu z pompą było nowe otwarcie w GL, nowe idzie, nowe nie wiadomo co. Matko jedyna po co ludziom wodę z mózgu robić jak przecie to wiadomo było że to trup jest. I ta obcinka zatrudnienia to nie jest koronawirus tylko GL przegrało na rynku już dawno temu z jednej strony linkedinem a z drugiej strony z innymi wortalami typu pracuj.pl a nawet olx.

Szkoda tylko kilku osób stamtąd. Ludzie tam to też historia. Jak już z kimś nie było co zrobić w ago to go chyc do GL.

A swoją drogą ciekawe co robi teraz Maciej N stamtąd teraz bo to też historia jest że hej.
0 0
odpowiedź
User
Ariadna
Trzeba napisać to uczciwie - GL powstał po to, by się drogo sprzedać.
I ten cel został osiągnięty.
0 0
odpowiedź