Serwis twórcy profili tygodnika „Nie” dopiero w przyszłym roku

Michał Marszał, administrator mediów społecznościowych tygodnika „Nie” (w kwietniu ten na Instagramie zmienił nazwę na „Michał Marszał”), znany przede wszystkim z tworzenia memów, pod koniec maja br. rozpoczął zbiórkę funduszy na platformie Patronite. Jak nam wtedy mówił, w planach miał m.in. stworzenie podcastu, programu na YouTubie i „memowego portalu informacyjnego”. Pomóc miał mu w tym kilku- bądź kilkunastoosobowy zespół.

W lipcu w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Marszał zapowiadał uruchomienie serwisu we wrześniu br.

Tak się jednak nie stało, serwis wciąż nie funkcjonuje. - Robi się w bólach – przyznaje Marszał ostatniego dnia listopada. - Okazało się to niestety dużo bardziej skomplikowane, kosztowne i czasochłonne. Pewne plany pokrzyżowała też śmierć Urbana. Na styczeń zaplanowany jest start wersji beta – dodaje. Pełna wersja serwisu ma prawdopodobnie ruszyć wiosną 2023 roku.

- Podstawą każdego projektu jest niedoszacowanie jego stopnia skomplikowania. I to właśnie zrobiliśmy. Siedzi nad tym kilka osób, testujemy, sprawdzamy. Zajmie to jeszcze trochę czasu – dodaje Marszał.

Marszała na Patronite.pl wspiera obecnie 676 patronów, którzy miesięcznie wpłacają mu ponad 10 tys. zł. Na Instagramie Marszał zgromadził 305 tys. obserwujących, profil „Tygodnik Nie” obserwuje na Facebooku natomiast ponad 429 tys. użytkowników.

„Nie” sprzedaje średnio 20-22 tys. egz. (dane wydawcy), jego naczelnym nawet po śmierci pozostaje Jerzy Urban. Przychody spółki Urma w 2021 roku wyniosły 3,87 mln zł netto, z czego zdecydowana większość (3,85 mln zł) pochodziła z działalności wydawniczej. Nakład „Nie” w roku ubiegłym wynosił 2,95 mln egzemplarzy, sprzedaż w ujęciu rocznym - 1,11 mln egz.

Autor satyrycznej "Sekcji Gimnastycznej" szuka wsparcia na Zrzutce i Patronite