Twitter nie usunie wpisów światowych przywódców łamiących regulamin. Ale ograniczy interakcję z tymi tweetami

Korekty w swojej polityce związanej z kontrowersyjnymi treściami pojawiającymi się w serwisie Twitter zapowiedział oficjalnie na swoim blogu.

Sprawa dotyczy zarzutów, z którymi Twitter spotyka się od długiego czasu. Dotyczą one wybiórczego traktowania użytkowników w zależności od ich pozycji politycznej czy statusu społecznego. Twittera oskarżano o to, że w wypadku wielu liderów politycznych, światowych przywódców czy innych osób publicznych jest o wiele bardziej tolerancyjny i nie usuwa treści publikowanych przez takich użytkowników nawet wtedy, gdy w rażący sposób naruszają one regulamin platformy.

Przykładem takiej polityki jest fakt, że Twitter nie zablokował w ub.r. konta prezydenta USA pomimo tego, że Donald Trump w jednym z wpisów otwarcie groził wypowiedzeniem wojny władzom Korei Północnej, co jest niezgodne z zasadami obowiązującymi w serwisie. Tolerancja Twittera nie uchroniła jednak szefa Białego Domu przed wyrokiem sądu zgodnie z którym Donald Trump blokując wybranych użytkowników na Twitterze naruszył postanowienia konstytucji USA.

Teraz Twitter zapowiedział, że w wypadku uprzywilejowania niektórych użytkowników o wysokiej pozycji społecznej wybrał pośrednie rozwiązanie.

Firma wyjaśnia że nie będzie usuwać tweetów naruszających regulamin serwisu, bowiem wychodzi z założenia że każdy jego użytkownik ma prawo do informacji, nawet wówczas gdy jest ona przekazywana w kontrowersyjny sposób.

Zamiast decydowania czy konkretny wpis ma zostać usunięty, czy też nie Twitter zamierza ograniczyć możliwość interakcji z takimi treściami. Ma to oznaczać, że choć użytkownicy serwisu będą mieli nadal dostęp do kontrowersyjnych treści publikowanych np. przez światowych przywódców, to zostaną pozbawieni możliwości ich polubienia, zamieszczenia odpowiedzi czy też udostępniania.

W swoim komunikacie Twitter wyraża nadzieję, że wybrane przez niego rozwiązanie z jednej strony pozwoli na zachowanie swobody wypowiedzi na platformie, z drugiej zaś ograniczy zasięg wpisów, co do których mogą istnieć wątpliwości.

W II kwartale 2019 roku Twitter zanotował wzrost przychodów o 18 procent, wpływy z reklam wyniosły 727 mln, zaś skorygowany zysk netto spółki osiągnął kwotę 37 mln dol. Serwis po raz pierwszy zrezygnował z podania miesięcznej liczby użytkowników zastępując ją wielkością dziennych użytkowników oglądających reklamy. W II kwartale br. liczba ta wynosiła 139 mln.