TVP zwalnia i przenosi realizatorów z TAI. „To łamanie praw pracowniczych”
Telewizja Polska zwalnia z Telewizyjnej Agencji Informacyjnej część etatowych realizatorów audycji i dźwięku, a pozostałych przenosi do Agencji Produkcji Telewizyjnej i Filmowej. Związek zawodowy Wizja twierdzi, że to łamanie praw pracowniczych i prosi o kontrolę Państwową Inspekcję Pracy.
W ostatnich dniach z Telewizyjnej Agencji Informacyjnej zostało zwolnionych kilku realizatorów audycji i dźwięku, natomiast pozostałych przeniesiono do Agencji Produkcji Telewizyjnej i Filmowej, gdzie otrzymali umowy o pracę.
- To zmiana reorganizacyjno-oszczędnościowa, zmniejszająca zbyt duże zatrudnienie w TAI - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Rakowiecki, rzecznik Telewizji Polskiej.
Zupełnie inaczej ocenia tę sytuację Związek Zawodowy Pracowników Twórczych i Technicznych Mediów Polskich Wizja. Zarząd organizacji w opublikowanym w poniedziałek liście otwartym wzywa prezesa TVP Juliusza Brauna „do natychmiastowego zaprzestania łamania praw pracowniczych, które ma obecnie miejsce w Telewizyjnej Agencji Informacji”.
Związek przywołuje wyrok Sądu Najwyższego z grudnia 2008 roku mówiący, że uzasadnianie wypowiedzenia umowy o pracę zmniejszeniem zatrudnienia z przyczyn ekonomicznych czy zmianami organizacyjnymi jest zbyt ogólnikowe i wadliwe. Zaznacza przy tym, że chociaż w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej nie będą już pracować realizatorzy, ich funkcje i obowiązki nie znikają.
- Telewizja Polska prowadzi w rzeczywistości bezprawną praktykę powierzania pracy wykonywanej przez realizatorów audycji i dźwięku (ale też we wszystkich innych zawodach realizacji twórczej) osobom, z którymi zawiera umowy cywilnoprawne, samozatrudnionym lub odbiera takie usługi od dostarczających je firm zewnętrznych - opisuje Wizja. - Oznacza to, iż przyczyny wypowiadania umów o pracę wyżej wskazanym pracownikom są kompletnie nieprawdziwe. Nie są bowiem likwidowane stanowiska realizatorów audycji i dźwięku (ani żadne inne stanowiska w zawodach realizacji twórczej). Pracodawca zwalniając pracowników, w ich miejsce zatrudnia nowych. Dodatkowo pracodawca zawiera umowy cywilno-prawne w sytuacji lub zawiera umowy z osobami samozatrudnionymi, kiedy praca wypełnia WSZYSTKIE znamiona stosunku pracy - dodaje organizacja.
Jednocześnie związek informuje, że złożył wniosek do Państwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie.
Zdaniem Jacka Rakowieckiego argumentacja Wizji jest błędna i kłamliwa, ponieważ organizacja wyrywkowo przytacza wyrok sądu dotyczący zupełnie innej sprawy, niepodobnej do obecnej sytuacji w TAI. - Poszczególne jednostki Telewizji Polskiej korzystają ze współpracowników, ale obowiązuje zasada, że prace w pierwszej kolejności są zlecane osobom zatrudnionym na stałe - podkreśla rzecznik TVP.
Przypomnijmy, że do 8 kwietnia Telewizja Polska czeka na oferty firm, które chcą przejąć na minimum dwa lata zatrudnienie od 400 do 550 jej pracowników, co Wizja w liście wysłanym dwa tygodnie temu do premiera Donalda Tuska określiła jako „demontaż TVP” (przeczytaj więcej na ten temat).
Dołącz do dyskusji: TVP zwalnia i przenosi realizatorów z TAI. „To łamanie praw pracowniczych”