TVP przypomniała Andrzejowi Dudzie, że w 2009 roku był przeciw ograniczaniu abonamentu
W „Wiadomościach” i „Panoramie” pokazano kolejne materiały podkreślające, jak potrzebne Telewizji Polskiej są środki z rekompensaty abonamentowej. Przypomniano, że 11 lat temu Andrzej Duda jako minister w kancelarii Lecha Kaczyńskiego był przeciw zwolnieniu kolejnych grup społecznych z płacenia abonamentu rtv. - 2 mld to kwota rzeczywiście bardzo wysoka, ale argument, że te pieniądze mogą iść na onkologię jest demagogią i zakłamywaniem rzeczywistości - skomentował prezydent w Telewizji Trwam.
Od kilku dni w programach informacyjnych Telewizji Polskiej relacjonowane są apele do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie uchwalonej przez Sejm nowelizacji, która da Telewizji Polskiej i Polskiemu Radiu 1,95 mld zł rekompensaty abonamentowej.
W środę o podpisanie nowelizacji zaapelowali do prezydenta prezesi 17 stacji regionalnych Polskiego Radia. - Pańska decyzja w tej sprawie będzie miała kluczowe znaczenie dla umożliwienia dalszego pomyślnego funkcjonowania i rozwoju wszystkich mediów publicznych w Polsce - stwierdzili w piśmie.
Natomiast w Telewizji Polskiej zebrano ponad 2 tys. podpisów pod listem z podobnym apelem do Andrzeja Dudy. - Niezwłocznie po ewentualnym ogłoszeniu weta przez Pana Prezydenta w Spółce nastąpi stan grożącej niewypłacalności. Faktyczna niewypłacalność nastąpi kilka tygodni później. Telewizja zmuszona będzie natychmiast rozpocząć restrukturyzację w pierwszych krokach polegającą na ograniczeniu działalności programów nieprzychodowych takich jak: TVP Info, TVP Kultura, TVP Polonia, 16 oddziałów programów regionalnych TVP S.A oraz ograniczeniu bądź likwidacji takich programów jak TVP Sport, TVP Historia, TVP Rozrywka, TVP Seriale, TVP ABC, a także zamknięciu serwisów internetowych. Równolegle musiałaby rozpocząć się procedura zwolnień grupowych, najprawdopodobniej już w miesiącu marcu. Możliwe są również protesty organizowane przez związki zawodowe - ostrzeżono w piśmie skierowaną przez "Solidarność" działającą w TVP.
W środę w programach informacyjnych TVP opisano te apele, podkreślając, że nadawca potrzebuje środków z rekompensaty abonamentowej do dalszego umacniania swojej pozycji rynkowej. - To ostatnia szansa komercyjnych koncernów medialnych na zatrzymanie Telewizji Polskiej, która po latach niebytu stała się silnym, realnym konkurentem, który konsekwentnie i realnie pokonuje innych, prywatnych nadawców - skomentował Maciej Sawicki w materiale „Wiadomości”.
Poinformowano też, że policja zatrzymała mężczyznę, który chciał obrzucić siedzibę główną Telewizji Polskiej koktajlem Mołotowa.
„Brak rekompensaty spowoduje ogromną wyrwę w finansach TVP”
W czwartek w głównym wydaniu „Wiadomości” podobny materiał Jakuba Krzyżaka. Tym razem poinformowano o apelach Stowarzyszenia Godność i Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Andrzeja Dudy o podpisanie nowelizacji o rekompensacie abonamentowej. - Dofinansowanie telewizji publicznej jest absolutną koniecznością, po to żeby podtrzymać i tak dość chwiejną równowagę pluralizmu mediów publicznych - skomentował prof. Stanisław Mikołajczak, szef tej drugiej organizacji.
W relacji przypomniano, że w 2009 roku Andrzej Duda jako minister w kancelarii Lecha Kaczyńskiego przedstawiał w Trybunale Konstytucyjnym wniosek o przeanalizowanie ustawy przyjętej głosami ówczesnej większości sejmowej PO-PSL o wyłączeniu kolejnych grup społecznych z obowiązku płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego. Duda tłumaczył wtedy, że zmniejszenie wpływów z abonamentu, przy braku innego systemu finansowania, zagraża realizacji misji przez media publiczne. Trybunał Konstytucyjny w listopadzie 2009 roku podzielił stanowisko prezydenta, uznając ustawę za niezgodną z konstytucją.
W materiale „Wiadomości” powtórzono informacje o rosnącej oglądalności i ostatnich sukcesach TVP. - Brak rekompensaty abonamentowej spowoduje powstanie ogromnej wyrwy w finansach Telewizji Polskiej, której spółka nie będzie w stanie załatać. To może sparaliżować działanie TVP - zaznaczył Jakub Krzyżak.
Dodał, że publiczny nadawca chce pokazywać mecze piłkarskiego Euro 2020 w jakości 4K. - Ale bez odpowiedniego finansowanie nie będzie to możliwe - skomentował.
Podobną relację pokazano też w „Panoramie”.
#Panorama | Już w 2009 roku @AndrzejDuda mówił, że ograniczenie wpływów z abonamentu, przy jednoczesnym braku publicznego finansowania działalności misyjnej mediów publicznych, zagraża realizacji misji. pic.twitter.com/hORvlvXMuT
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) March 5, 2020
Grillowanie czy lobbing?
Niektórzy dziennikarze komentujący materiał „Wiadomości” ocenili, że to kolejny mocny element presji na prezydenta, żeby podpisał nowelizację. - W Wiadomościach grillowali PAD (prezydenta Andrzeja Dudę - przyp.) - napisał Marcin Dobski. - Czy lobbing medium za przyznaniem środków, które przewiduje ustawa ( po orzeczeniu TK) jest grillem? Interesująca koncepcja. Przy wszystkich zastrzeżeniach wobec nadawców publicznych, nie rozumiem tej egzaltacji. Szczególnie, iż nie pomięta podobnego wzmożenia w latach 2009-20019 - polemizował Wojciech Biedroń z „Sieci”.
- Szantaż - skwitował relację „Wiadomości” Jakub Oworuszko z „Polska The Times”. - „Prezydent uważa, że jego obowiązkiem jest straaanie na staży” aż „stranie” kojarzy się z innym słowem. Świadoma setka. Wycinają prześmiewczo jak w przypadku kandydatów opozycji ;) - oceniła Joanna Miziołek z „Wprost”.
Andrzej Duda: 2 mld to bardzo wysoka kwota
Prezydent Andrzej Duda w czwartek wieczorem był gościem Radia Maryja i Telewizji Trwam, gdzie został zapytany o decyzję w sprawie rekompensaty abonamentowej. - 2 mld to kwota rzeczywiście bardzo wysoka, ale argument, że te pieniądze mogą iść na onkologię jest demagogią i zakłamywaniem rzeczywistości - stwierdził prezydent, odnosząc się do apeli opozycji, żeby kwotę zaplanowanej rekompensaty przeznaczyć na wsparcie onkologii.
- Prezydent ma 21 dni na podpisanie ustawy lub podjęcie innej decyzji co do ustawy. Może skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego, do ponownego rozpatrzenia przez Sejm, czyli jak to mówią popularnie zawetować i mam jeszcze ten czas, żeby tę decyzję podjąć i podejmę ją w konstytucyjnym terminie - dodał.
Doradzający prezydentowi Andrzej Zybertowicz w „Kropce nad i” w TVN24 przyznał, że nie wiem, jaka będzie decyzja w sprawie rekompensaty. - Gdyby mój głos doradczy był wiążący, to bym poradził, żeby podpisał tę ustawę. Uważam, że to co zrobiła opozycja wokół problematyki onkologii, to jest demagogia, manipulacja, nieszczerość - ocenił Zybertowicz.
Sejm uchwalił rekompensatę mimo sprzeciwu Senatu
Sejm ostatecznie uchwalił ją 13 lutego, uchylając odrzucenie przepisów przez Senat. Prezydent w miniony czwartek konsultował się w tej sprawie z członkami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz szefami ośrodków regionalnych Telewizji Polskiego i stacji regionalnych Polskiego Radia. W piątek rozmawiał z prezesem TVP Jackiem Kurskim i prezes Polskiego Radia Agnieszką Kamińską. Natomiast w poniedziałek natomiast prezydent wezwał na pilne spotkanie szefa Rady Mediów Narodowych, Krzysztofa Czabańskiego.
W 2018 r. Telewizja Polska osiągnęła wzrost przychodów o 24 proc. do 2,2 mld zł, głównie dzięki 359 mln zł więcej z abonamentu rtv. Wzrosły też wpływy nadawcy z reklam, sponsoringu, sprzedaży programów i licencji. Zatrudnienie w firmie wynosiło prawie 2,7 tys. etatów.
Dyrektorzy i ich zastępcy w Telewizji Polskiej zarabiali średnio 21,8 tys. zł miesięcznie brutto, doradcy zarządu - 20,8 tys. zł, dziennikarze motywacyjni - 7,5 tys. zł, a ci honoraryjni - 12,2 tys. zł. Członkowie zarządu Jacek Kurski i Maciej Stanecki zainkasowali łącznie 811,8 tys. zł. Wiosną 2019 r. z zarządu spółki odwołano Macieja Staneckiego, a powołano Marzenę Paczuską i Mateusza Matyszkowicza.
Polskie Radio w 2018 r. osiągnęło wzrost wpływów sprzedażowych o 12,96 proc. do 336,53 mln zł oraz 15,3 mln zł zysku netto (wobec 2,79 mln zł rok wcześniej). 69 proc. przychodów spółki pochodziło z abonamentu i związanej z nim rekompensaty, na koniec roku nadawca zatrudniał 1 285 pracowników etatowych, o 30 więcej niż przed rokiem.
W Polskim Radiu dyrektor - redaktor naczelny zarabiał przeciętnie 16 148 zł miesięcznie, kierownik redakcji - 12 036 zł, rzecznik prasowy - 12 132 zł, redaktor wydawca - 10 545 zł, a spiker-lektor - 3 978 zł (wszystkie kwoty brutto). Członkowie zarządu mieli podpisane kontrakty menedżerskie, a odwołanemu w sierpniu ub.r. prezesowi Jackowi Sobali wypłacono odszkodowanie za konkurencyjność.
Opozycja chciała weta nowelizacji
Od ostatecznego uchwalenia przez Sejm 13 lutego nowelizacji ustawy abonamentowej dającej 1,95 mld zł rekompensaty abonamentowej TVP i Polskiemu Radiu wszyscy kandydaci opozycji w wyborach prezydenckich ocenili, że Andrzej Duda powinien ją zawetować.
Jako ostatni taką deklarację wyraził w weekend na Twitterze Krzysztof Bosak. - Prezydent Andrzej Duda powinien zawetować 2 miliardy złotych od podatnika dla TVP aby dać jasny sygnał, że media publiczne mają realizować misję publiczną a nie partyjną, że mają reprezentować wysoki poziom dziennikarski i dostarczać pogłębioną, poważną ofertę informacyjną - stwierdził kandydat Konfederacji. Natomiast Koalicja Obywatelska w zeszłym tygodniu przygotowała nawet spot apelujący, żeby środki zaplanowane na rekompensatę przeznaczyć na wsparcie onkologii.
Ponadto w mijającym tygodniu zrzeszająca ponad 100 tys. pacjentów Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych wystosowała list otwarty do prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego z propozycją przeznaczenia części pieniędzy z rekompensaty abonamentowej na kilkuletnią kampanię społeczną w mediach publicznych. Miałaby ona być poświęcona pierwotnej i wtórnej profilaktyce nowotworów.
Z kolei prezenterka TVN Kinga Rusin po mocno krytykującym go materiale „Wiadomości” we wpisie na Instagramie przypomniała, że prezydent Andrzej Duda podczas prezentacji swojego sztabu wyborczego apelował, żeby przestrzeni publicznej nie było „obrażających gestów, obscenicznych, obrażających słów, zachowań”, a niedawno pogratulował Tomaszowi Lisowi, kiedy ten pochwalił się, że jego córka (jej matką jest Kinga Rusin) ukończyła studia.
-W związku z Pana wczorajszą deklaracją, oczekuję, podobnie jak miliony Polaków, publicznego potępienia przez Pana takich praktyk TVP. Czy odetnie się Pan od tego hejtu TVP, wetując ustawę o przekazaniu 2 mld na jej działania? Nie formalne „odesłanie do Trybunału Konstytucyjnego”, ale tylko veto pokaże Pana stosunek do hejtu - stwierdziła Kinga Rusin w liście otwartym do prezydenta.
Andrzej Duda i ministrowie z jego kancelarii nie wypowiadali się jeszcze, kiedy zostanie ogłoszona decyzja prezydenta ws. nowelizacji ustawy abonamentowej.
1,95 mld zł dla TVP i Polskiego Radia, zarządy będą mogły być większe
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy abonamentowej w br. minister właściwy do spraw budżetu, na wniosek ministra właściwego do spraw kultury i dziedzictwa narodowego, przekaże jednostkom publicznej radiofonii i telewizji skarbowe papiery wartościowe jako rekompensatę z tytułu utraconych w roku 2020 wpływów z opłat abonamentowych z tytułu zwolnień, powiększoną o niewypłaconą w 2019 r. część rekompensaty z tytułu utraconych w latach 2018 i 2019 wpływów abonamentowych, z przeznaczeniem na realizację przez jednostki publicznej radiofonii i telewizji misji publicznej.
Ostatecznie to Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecyduje o podziale środków w drodze uchwały i ustali łączną kwotę rekompensaty (ma na to czas do 31 stycznia 2020 roku). Nie może być ona jednak większa niż wspomniane 1,95 mld zł.
Projekt obejmuje też zmianę ustawy o radiofonii i telewizji zakładającą, że zarządy firm mediów publicznych będą mogły mieć więcej niż trzech członków.
Nowelizacja wejdzie w życie po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę.
TVP i Polskie Radio w dwa lata dostały 2,4 mld zł pomocy publicznej
W 2017 roku Telewizja Polska i Polskie Radio otrzymały 1,677 mld zł środków publicznych, a w 2018 roku - 741,5 mln zł. Za podzielenie tych środków odpowiadała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, większość przyznała Telewizji Polskiej.
I tak w 2018 roku TVP dostała 385,5 mln zł, Polskie Radio - 186,3 mln zł, a 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia - 169,7 mln zł.
Według danych UOKiK-u w 2017 roku środki przyznane mediom publicznym stanowiły 5,5 proc. łącznej kwoty 30,57 mld zł pomocy publicznej, a w 2018 roku - 3,4 proc. z 21,75 mld zł.
Środki publiczne uzyskane przez TVP i Polskie Radio to przede wszystkim wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego, które są klasyfikowane jako środki publiczne. W 2018 roku wyniosły 741,5 mln zł, a abonament opłacało jedynie 994,6 tys. osób i firm.
Do tego doszła pierwsza rekompensata z tytułu wpływów nieuzyskanych z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Przyznano ją, w wysokości 960 mln zł, na przełomie 2017 i 2018 roku w ramach nowelizacji ustawy budżetowej, z tej kwoty TVP przydzielono 860 mln zł, Polskiemu Radiu - 62,2 mln zł, a działającym jako osobne spółki 17 rozgłośniom regionalnym Polskiego Radia - 57,8 mln zł.
Dołącz do dyskusji: TVP przypomniała Andrzejowi Dudzie, że w 2009 roku był przeciw ograniczaniu abonamentu