Sztuczna inteligencja do regulacji, inaczej może nam zagrozić
Zdaniem 60 proc. ogółu populacji i 54 proc. pracowników wyższego szczebla sektora technologicznego uregulowanie kwestii sztucznej inteligencji ma kluczowe znaczenie dla jej bezpiecznego rozwoju - pokazuje badanie Artificial Intelligence 2019, przygotowane przez agencję Edelman.
Eksperci z agencji Edelman przeprowadzili badania na temat postrzegania sztucznej inteligencji (AI, Artificial Intelligence) w dwóch grupach: ogółu populacji oraz kadry zarządzającej z branży technologicznej. Gorsze opinie AI zebrała wśród zwykłych obywateli.
- Nasze badanie zajmuje się kwestiami związanymi ze sztuczną inteligencją, od bardziej oczywistych pozytywnych aspektów takich, jak poprawa opieki zdrowotnej i produkcji, po równie silne niepokoje dotyczące powszechnego zastosowania sztucznej inteligencji – komentuje Sanjay Nair, globalny lider sektora technologii Edelmana. - Stwierdziliśmy, że obie grupy są zainteresowane sztuczną inteligencją. Jednak występuje również znaczna niepewność i obawa, że wykorzystanie sztucznej inteligencji może doprowadzić do powszechnej utraty miejsc pracy, nierówności w dochodach i wyobcowania społecznego - dodaje ekspert.
Sztuczna inteligencja to rewolucja?
Aż 91 proc. kierownictwa sektora technologicznego i 84 proc. badanego społeczeństwa uważa sztuczną inteligencję za wręcz kolejną rewolucję technologiczną.
W ankiecie pytano m.in. o znajomość technologii i narzędzi, które wykorzystują sztuczną inteligencję. 65 proc. z ogólnej populacji respondentów poprawnie wskazało, że na AI opiera się działanie asystentów głosowych (np. Alexa, asystent Google), 63 proc. robotów, a 52 proc. rozpoznało, że sztuczną inteligencję wykorzystuje się w funkcji rozpoznawania twarzy (np. w smartfonach). Wyższą świadomość wykorzystania sztucznej inteligencji mają specjaliści zajmujący się technologiami.
Komu pomoże, a komu zaszkodzi AI
Badani są podzieli w opinach na temat tempa rozwoju sztucznej inteligencji. Niemal po połowie, niezależnie od ankietowanej grupy, rozkładają się głosy twierdzące, że AI rozwija się za szybko lub że tempo rozwoju jest odpowiednie. Tylko 6 proc. ankietowanych sądzi, że sztuczna inteligencja rozwija się za wolno.
54 proc. ogółu społeczeństwa i 43 proc. kadry zarządzającej sektora technologicznego twierdzi, że sztuczna inteligencja zaszkodzi ubogim, a odpowiednio 67 proc. i 75 proc. wierzy, że przyniesie korzyści bogatym.
Niemal trzy czwarte ogółu społeczeństwa i 72 proc. managementu sektora technologicznego twierdzi, że inteligentniejsze urządzenia oparte na sztucznej inteligencji zmniejszą potrzebę interakcji z innymi ludźmi, prowadząc do większej izolacji.
Jakie uczucia towarzyszą ludziom, kiedy słyszą o kolejnych krokach w rozwoju sztucznej inteligencji? Wśród ogółu populacji dominująca jest ciekawość (46 proc.), zaniepokojenie (33 proc.) i ekscytacja (31 proc.). Ta ostatnia emocja przejawia się za to najczęściej w grupie kadry zarządzającej sektora technologii, obok ciekawości i optymizmu.
Badanie zostało przeprowadzone latem 2018 roku na grupie tysiąca dorosłych Amerykanów oraz 3 tysiącach pracowników kadry zarządzającej firm technologicznych.
Dołącz do dyskusji: Sztuczna inteligencja do regulacji, inaczej może nam zagrozić