Polska spółka Storytel ze wzrostem wpływów o 23 proc. i zyskiem

Coraz mniejsza część przychodów polskiej firmy Storytel pochodzi od zagranicznych spółek tego koncernu. Według sprawozdania złożonego przez spółkę w KRS w ub.r. takie wpływy wyniosły 12,11 mln zł (9,42 mln zł od Storytel Sweden, a 2,7 mln od Storyside), wobec 13,55 mln zł rok wcześniej.

Za to koszty poniesione na rzecz Storytel Sweden zwiększyły się rok do roku z 2,56 do 9,64 mln zł.

Storytel kupiło w Polsce studio nagraniowe

Koszty operacyjne polskiej spółki Storytel w ub.r. wyniosły 24,77 mln zł, co wobec 20,49 mln zł rok wcześniej oznacza wzrost o 20,9 proc. Wydatki na usługi obce zwiększyły się z 5,65 do 9,41 mln zł, a na wynagrodzenia - z 1,32 do 2,06 mln zł. W ciągu roku liczba pracowników etatowych firmy wzrosła z 6 do 13.

Z kolei pozostałe koszty rodzajowe zmalały z 13,22 do 12,72 mln zł.

W ub.r. spółka kupiła zorganizowaną część przedsiębiorstwa w postaci studia nagraniowego, którym zarządzały poprzednio spółki Valhalla Studios i Studio Sound Tropez. Obie działają od kilku lat, prezesem i współwłaścicielem obu jest Maciej Sokołowski.

- W wyniku nabycia ujęto w księgach 2019 r. wartość firmy w łącznej kwocie 518 tys. zł - podano w sprawozdaniu.

Storytel stawia na podcasty, podwyżka ceny

W Polsce platforma streamingowa Storytel jest obecna od czterech lat. Oprócz audiobooków oferuje wiele słuchowisk i podcastów dostępnych w niej na wyłączność. Pod koniec 2018 roku na platformie pojawiła się seria podcastów tworzonych przez specjalistów z różnych dziedzin.

Z kolei w lutym br. udostępniono audiobook „Psy 2.5. W imię miłości” z aktorami z filmu „Psy 3” oraz słuchowisko „Chłopi 2050”.

Latem ub.r. trwała kampania reklamująca Storytel z Borysem Szycem jako Sherlockiem Holmesem.

Z początkiem br. miesięczny abonament za Storytel podniesiono z 29,90 do 34,90 zł. Podwyżka nie dotyczy subskrypcji wykupionych wcześniej, nadal jest dostępna opcja 14-dniowego okresu próbnego za darmo.

Storytel uzasadniło, że podniosło cenę, „aby dalej poszerzać naszą ofertę, podejmować współpracę z nowymi wydawcami i doskonalić naszą aplikację”.

Rentowność w górę

Wynik sprzedażowy polskiej spółki Storytel poprawił się z 5,4 tys. zł straty do 373,3 tys. zł zysku, wynik operacyjny - z 0,09 zł straty do 404,8 tys. zł zysku, a wynik netto - z 79,1 tys. zł straty do 192,6 tys. zł zysku.

Jedynym udziałowcem spółki jest Storytel Sweden. Pod koniec marca zdecydował, że z jej zeszłorocznego zysku 79,1 tys. zł zostanie przeznaczone na pokrycie wcześniejszych strat, a 113,4 tys. zł na kapitał zapasowy.

Globalnie Storytel z 1,1 mln subskrybentów, zyskuje na epidemii

Storytel ma centralę w Szwecji, obecnie platforma jest dostępna na kilkunastu rynkach zagranicznych: w Norwegii, Danii, Holandii, Finlandii, Rosji, Polsce, Islandii, Turcji, Włoszech, Hiszpanii, Indiach, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Meksyku i Bułgarii.

Miesiąc temu firma podała, że w pierwszym kwartale br. zanotowała 429,25 mln koron szwedzkich wpływów ze streamingu, wobec 295,99 mln zł rok wcześniej. Prognoza firmy była nieco wyższa - 438 mln koron. Średni przychód miesięczny od subskrybenta zwiększył się rok do roku ze 118 do 124 koron.

W zeszłym kwartale Storytel miało 1,155 mln subskrybentów, po wzroście o 320,5 tys. w ciągu roku. - Przez cały kwartał notowaliśmy silny napływ klientów, który wzrósł o ponad 100 proc. w ostatnich dwóch tygodniach marca. To poziom bezprecedensowy w historii Storytel - skomentował CEO firmy Jonas Tellander.

Zdecydowana większość działalności Storytel nadal jest prowadzona w krajach skandynawskich. Przychody tam zwiększyły się rok do roku z 258,29 do 349,77 mln koron, a liczba subskrybentów - z 645,5 do 785,8 tys.

Na pozostałych rynkach wzrosty były wyższe: wpływy poszły w górę z 37,71 do 79,48 mln koron, a liczba płacących użytkowników ze 188,8 do 369 tys.