Rossmann z powodu tekstów krytykujących 500+ wycofuje cały nakład „Skarbu”, konsekwencje dyscyplinarne w redakcji
Sieć drogerii Rossmann zdecydowała się wycofać z dystrybucji cały nakład papierowy nowego numeru swojego magazynu „Skarb” w którym znalazły się dwa artykuły w krytycznym tonie opisujące program 500+. - Celem naszej firmy nigdy nie było i nie jest angażowanie się w toczone publicznie dyskusje o charakterze politycznym bądź ideologicznym - tłumaczy spółka.
Jak informowaliśmy dzisiaj przed południem, w niedzielę sieć Rossmann na swoich profilach na Facebooku i Twitterze przeprosiła czytelników, którzy „poczuli się urażeni artykułami na temat programu 500+ w październikowym ‘Skarbie’”. Chodzi o tekst Mariusza Nowika o negatywnych konsekwencjach gospodarczych tego programu oraz felieton Hanny Bakuły krytykujący mechanizm przyznawania tych środków i brak kontroli, na co są wydawane przez rodziców.
W poniedziałek rano oba artykuły usunięto z e-wydania „Skarbu” dostępnego w serwisie Rossmann.pl. Rzeczniczka prasowa firmy Agata Nowakowska poinformowała Wirtualnemedia.pl, że ze sklepów usunięte zostanią pozostające w nich egzemplarze miesięcznika. Jego nakład wynosi 800 tys. egz.
Dlaczego spółka podjęła takie kroki? Jej zdaniem artykuł Mariusza Nowika „został napisany niezgodnie ze sztuką dziennikarską, program 500+ został w nim opisany w sposób jednostronny i tendencyjny”, a felieton „zawiera prywatne poglądy pani Bakuły i nie odzwierciedla stanowiska Rossmanna”.
- W dotychczasowych wydaniach miesięcznika „Skarb” staraliśmy się być zawsze blisko naszych czytelników i klientów, prezentować teksty w sposób obiektywny i wyważony. Nie chcieliśmy nikogo dotknąć, nie takie były nasze intencje - czytamy w oświadczeniu firmy. Celem naszej firmy nigdy nie było i nie jest angażowanie się w toczone publicznie dyskusje o charakterze politycznym bądź ideologicznym. Celem Rossmanna jest dostarczanie klientom jak najwyższej jakości usług - dodaje spółka.
Rossmann zapowiedział też, że wobec osób z redakcji „Skarbu”, które odpowiadają za „ten niedopuszczalny incydent”, wyciągnięte zostaną konsekwencje. Na razie nie wiadomo, jakie i wobec kogo. Redaktor naczelną pisma od maja 2013 roku jest Agata Młynarska. Na razie nie udało nam się uzyskać jej komentarza w tej sprawie.
Przeprosiny firmy za publikację tekstów znajdą się także w listopadowym wydaniu „Skarbu”.
Według badania PBC „Skarb” jest najbardziej poczytnym miesięcznikiem, od grudnia ub.r. do maja br. czytanie tego pisma deklarowało 8 proc. osób z grupy wiekowej 15-75 lat.
Dołącz do dyskusji: Rossmann z powodu tekstów krytykujących 500+ wycofuje cały nakład „Skarbu”, konsekwencje dyscyplinarne w redakcji
Co do "strat wizerunkowych" - będą zerowe. Czytelnictwo Skarbu jest zapewne takie, jak innych pisemek reklamowych, czyli (prawie) zerowe. Kto ma tam kartę zniżkową na towary dziecięce, ten nadal będzie kupował. A klientela sklepu to nie osoby z grupy "500+ ratuje życie", a z grupy "no skoro dają 500+, to wezmę".
Ale warto nauczyć rossmana i przestać robić u nich zakupy
To ich szybko nauczy logiki