Reklama Rynair "Jab&Go!" zakazana za promowanie nieodpowiedzialnych zachowań

Brytyjski organ nadzoru reklamowego zakazał kontrowersyjnej wakacyjnej kampanii telewizyjnej Ryanair „Jab and Go!", twierdząc, że zachęcała ona opinię publiczną do nieodpowiedzialnego działania po otrzymaniu szczepionki na koronawirusa.

Decyzja Urzędu ds. Standardów Reklamowych o zakazie dwóch reklam telewizyjnych zapada kilka dni po tym, jak dyrektor generalny Ryanair, Michael O'Leary, powiedział, że program szczepień umożliwi brytyjskim rodzinom organizowanie wspólnych wyjazdów wakacyjnych.

Kampania reklamowa, w której pokazywano buteleczkę z napisem "szczepionka" i strzykawkę zachęcała ludzi do kupowania po okazyjnych cenach biletów lotniczych na letnie rejsy do wielu europejskich destynacji, takich jak m.in. Hiszpania i Grecja. Przekonywano, że wystarczy się zaszczepić i można lecieć.

Reklama, która pojawiła się w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, głosiła: „Nadchodzą szczepionki Covid, więc zarezerwujcie już dziś Wielkanoc i wakacje z Ryanairem”. Reklamy pokazywały ludzi w wieku 20 i 30 lat w grupach, którzy stołują się w restauracjach, skaczą do basenu, bez zachowywania wymaganego dystansu, bez maseczek ochronnych na twarzach.

2370 skarg

Do ASA wpłynęło 2370 skarg na kampanię. Niektórzy skarżący twierdzili, że mylące jest sugerowanie, że większość ludzi zostanie zaszczepiona wiosną lub latem, a więc będzie mogła wyjechać za granicę, zaś samo szczepienie oznacza brak jakichkolwiek ograniczeń. Inni mówili, że to nieodpowiedzialne, ponieważ zachęca ludzi do uwierzenia, że ​​nawet po pierwszym szczepieniu nie będą musieli przestrzegać żadnych obostrzeń. .

Ryanair odpowiedział, że stwierdzenia zawarte w reklamach nie były sprzeczne z celami rządu i że miały „budować i zachęcać ludzi do rozważenia lepszej przyszłości”. Linia lotnicza powiedziała ASA, że reklamy pokazywały ludzi „spędzających wakacje w swojej bańce społecznej” i że „nie ma wymagań, aby wczasowiczom pokazywać maski na twarzach lub dystans społeczny”.

ASA orzekła, że reklamy łamały brytyjskie przepisy dotyczące reklam w zakresie wprowadzania w błąd i promowania zachowań nieodpowiedzialnych.

- Uznaliśmy, że niektórzy widzowie mogliby wywnioskować, że do Wielkanocy i lata 2021 r. każdy będzie mógł zaszczepić się, aby wyjechać na zarezerwowane wakacje, że maksymalną ochronę można osiągnąć natychmiast dzięki jednej dawce szczepionki i że ograniczenia w postaci dystansu społecznego i noszenia masek nie byłyby konieczne, gdy osoby zostały zaszczepione - informuje ASA. - Uznaliśmy, że może to zachęcić osoby zaszczepione do lekceważenia lub osłabienia przestrzegania ograniczeń, co w krótkim okresie może narazić je na ryzyko poważnej choroby, a w dłuższej perspektywie może spowodować rozprzestrzenianie się wirusa. W związku z tym uznaliśmy, że reklamy mogą zachęcać ludzi do nieodpowiedzialnego zachowania po zaszczepieniu. Reklamy nie mogą być ponownie emitowane - podkreśla ASA.

Ryanair: orzeczenie ASA bezpodstawne

Ryanair powiedział, że zastosuje się do decyzji ASA i nie będzie emitować zaskarżonych reklam.

- Orzeczenie ASA jest sprzeczne z pomyślnym wprowadzeniem szczepionek w Wielkiej Brytanii - powiedział rzecznik Ryanair. - Jednak mimo że orzeczenie to jest bezpodstawne, Ryanair zastosuje się do niego, a reklamy nie będą dłużej emitowane.

Kampania była prowadzona także na rynku polskim.